Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

Bezawaryjność AUDI 80 mit czy fakt?

Wszystko co nie pasuje do w/w kategorii a powinno być w dziale "Techniczne"

Czy 80 są stosunkowo bezawaryjne?

Czas głosowania minął 09 kwie 2017, 18:29

Tak
18
78%
Nie
5
22%
Nie mam zdania
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 23

misiekb4
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 423
Rejestracja: 09 wrz 2013, 18:12
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: misiekb4 » 06 mar 2017, 13:48

Może ja wtrące swoje "trzy grosze" :-)
Osobiście polecam audi 80, moim zdaniem mimo że też w swojej poprzedniej B4 wymieniłem sporo rzeczy typowo eksploatacyjnych, jest to naprawdę niezawodne auto.
Przede wszystkim nie musisz się martwić o blachy tego auta, wiele nowszych zżera rdza.
Wszystko jest dosyć łatwe w wymianie, nie ma co się zepsuć. Niekiedy tylko trzeba pilnować mechaniorow-papudrokow bo szybciej mogą coś zepsuć.
Przez ponad 3 lata nastukalem trochę km i nigdy nie zawiodło.
Obecnie jeżdżę a6 c5 2000 rok i osobiście uważam że raczej później po tych rocznikach era audi się kończy.
Też jakoś nie stwarza problemów, ale wszystko jest uzależnione od tego co i w jakim stanie się kupi.
VAG-COM diagnostyka - LUBUSKIE

Awatar użytkownika
tomek83
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 303
Rejestracja: 04 lis 2011, 09:53
Lokalizacja: Toruń

Post autor: tomek83 » 06 mar 2017, 14:25

Ja myślę że jest jeszcze jeden aspekt. Wiele osób naprawia samochody w warsztatach u mechaników których jakość pozostawia wiele do życzenia. Odkąd naprawiam własne auta samodzielnie - jeszcze mi się nie zdarzyło abym tę samą rzecz poprawiał kilka razy. A u moich znajomych serwisujących auta u mechaników - jest to rzecz jakby normalna.

Nie można wówczas mówić że auto jest zawodne, albo słaba jest jakość wykonania. Aby auto było tak samo niezawodne jak wtedy gdy wychodziło z fabryki, trzeba nie tylko o jakość części zadbać, ale również o jakość wykonanych napraw. A z tym bywa na bakier.

Krótko po zakupie mojego B4 zaczęło szwankować pompa paliwa. Jak się okazało ktoś wsadził nieodpowiednią, niepasującą - więc obciął chamsko brzeszczotem kawałek koszyka mocującego w baku i na siłę wepchał tę pompę (ja się wtedy zastanawiałem co mi podczas jazdy stuka z tyłu auta, a to pompa się obijała o zbiornik zly_ ). Musiałem czyścić zbiornik z kawałków tworzywa po tym cięciu, szukać nowego koszyka i na koniec zakupiłem nową ODPOWIEDNIĄ wg katalogu ETKA pompę Boscha. Czy wobec tego mogę powiedzieć że Audi jest zawodne bo padła pompa ? Nie, po prostu jakiś cymbał wykonywał przede mną naprawy. mysli_

Awatar użytkownika
Leo
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 3792
Rejestracja: 06 mar 2008, 01:05
Imię: Adam
Model: Inny
Nadwozie: Coupe quattro
Silnik: 2,2 3B
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Leo » 06 mar 2017, 14:26

jak na trzydziestoletnie auta, to uważam, ze audi 80 jest BEZAWARYJNE.
Audi Coupe S2 - 400 KM , 440 Nm
Garrett 3071R @1.7 bar, injectors 525ccm, 7A exhaust cam, custom IC, radiator, Bosch 040 fuel pump...

Audi Way of Life!

iiii nowa zabawka Suzuki V-Strom DL1000 :P

czarekHD
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 369
Rejestracja: 11 lut 2016, 21:33
Lokalizacja: Białystok

Post autor: czarekHD » 06 mar 2017, 20:08

ja tam w rok wymieniłem same pierdoły,niektóre tylko wynikające z mojego perfekcjonizmu,wiadomo jakaś eksploatacja,poduszki amorów tulejki,olej itp. nigdy nie miałem sytuacji że nie mogłem jeździć ze względu na to że coś jest zepsute,w trasie też nigdy nic nie zawiodło nawet w 30 stopniowym upale stojąc 3 godziny w korku do warszawy gdzie nowe samochody się gotowały. Ogólnie to trzeba być pewnym swojego samochodu ja mógłbym nawet jutro z rana jechać na drugi koniec polski i się nie martwić,jak na 25 lat super

dirtydiana
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 157
Rejestracja: 29 lis 2015, 13:53

Post autor: dirtydiana » 07 mar 2017, 23:16

Od 25 letniego auta, które nie było traktowane w sposób kolekcjonerski i wyjątkowy ( trzymana pod kocem, bezwypadkowe itd itd ) nie można oczekiwać bezawaryjności... :)
Takie jest moje zdanie, jak chcemy mieć pewność i bezawaryjnośc to model z rocznika 2017 :)

Fazziu
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 162
Rejestracja: 15 paź 2016, 19:40
Lokalizacja: K-Koźle

Post autor: Fazziu » 08 mar 2017, 05:31

dirtydiana pisze: jak chcemy mieć pewność i bezawaryjnośc to model z rocznika 2017
w dzisiejszych czasach czytając o akcjach serwisowych i słysząc o wpadkach producentów to chyba nie jest wyznacznik

Awatar użytkownika
tomek83
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 303
Rejestracja: 04 lis 2011, 09:53
Lokalizacja: Toruń

Post autor: tomek83 » 08 mar 2017, 08:47

dirtydiana pisze:jak chcemy mieć pewność i bezawaryjnośc to model z rocznika 2017
Niestety znam wiele przypadków, gdzie nowe auta zawodzą. Osobiście czuję się pewniej jadąc swoim B4, niż takim z 2017, gdzie pełno jest zawodnej elektroniki.

maciek889
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 4630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
Imię: Maciej
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.3 NG
Lokalizacja: Wchsut.

Post autor: maciek889 » 08 mar 2017, 09:12

Czasem lista rzeczy naprawionych na gwarancji nowego auta jest dłuższa niż rzeczy, które były naprawiane w 20 letnim aucie. Tylko w 20 letnim nikt się nie przejmuje np. małymi czy średnimi wyciekami czy jakąś odstającą osłoną pod maską.

A wg. mnie największą zaletą dzisiejszego nowego samochodu nie jest jego mityczna bezawaryjność tylko gwarancja. Choć też jeśli źle zaprojektowana jest część eksploracyjna wyjęta spod gwarancji np. sprzęgła w dieslach subaru czy DPF w autach używanych miejsko to zostaje tylko wyżymanie portfela z pieniędzy.

A ile razy się zdarzyło że dealer sprzedał nowy samochód naprawiany blacharsko po szkodzie powstałej podczas transportu jako fabrycznie nowe.

A wg. mnie najgorzej jest z samochodem tuż po gwarancji zamienników i używanych praktycznie brak. A jak jeszcze jest jakaś część, która notorycznie pada...
Gdybym miał więcej pieniędzy to nie jeździłbym bym Audi 80... Wtedy byłoby mnie stać na zakup jeszcze starszego auta.

Kiedy gaz zniszczy mój silnik bo zeswapował bym coś. 250 tys. km na gazie nie robi na nim wrażenia.

Awatar użytkownika
Pawels80
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7
Rejestracja: 04 cze 2015, 22:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pawels80 » 12 mar 2017, 00:19

Co do niezawodności 80... Uważam że auto jest pancerne. Tak, właśnie tak. Bierzmy pod uwagę takie B3, druga połowa lat 80 ubiegłego wieku, a jeszcze wiele egzemplarzy jeździ bardzo zadbanych i nawet nie ma mowy końcu żywota (chyba, że na drzewie). Mój egzemplarz jest z 1989 roku. Blacha w stanie idealnym, przypominając, że auto ma prawie 30 lat. Konkurencja już dawno została pocięta na nowe wyroby Gillette, a nasze Audiczki dalej praktycznie bez skazy. Nie mam nawet pojęcia ile mój egzemplarz może mieć przebiegu, obstawiam, że 500 000km już ma dawno za sobą, a mimo wszystko wnętrze nadal zadbane, lakier bez większych mankamentów, po prostu nie wygląda na swoje lata.

W ciągu dwóch lat użytkowania co prawda posypało się troszkę rzeczy, przebieg w tym czasie to 40 tys. km. Musiałem wymienić między innymi: zawieszenie przód (bez sprężyn, amorków, wahacze zregenerowane), tulejki z tyłu, przeguby (niestety jeden musiałem zmieniać drugi raz po roku, bo jakimś cudem osłona była w strzępach), łożyska, alternator (nie wiem dokładnie co mu było, ale nie regulator, auto było mi pilnie potrzebne to zamówiłem drugi za 80zł z wysyłką i jeździ już tak prawie rok), pompka paliwa (chińczyk niestety), hamulce przód (tarcze i klocki) no i standardowe rzeczy takie jak paski, oleje filtry i inne drobne duperele.

Te auta są w stanie wytrzymać naprawdę wiele, widziałem wiele egzemplarzy po mordowaniu przez zbuntowaną młodzież i mimo, że brały hektolitry oleju i poobijane były z każdej strony to jeździły dalej w miarę przyzwoicie. Jeżeli ktoś naprawdę dba to auto na długie lata i myślę, że do "czterdziestki" spokojnie wytrzyma. Odpukać moja Audiczka zawsze dowiozła mnie bezpiecznie do celu.

Jeżeli komuś nie zechce się czytać :-D Audi 80 jest autem pancernym i ponadczasowym, nowsze modele mimo, że kuszą to już niestety są bardziej delikatne. Niestety ja chcę iść z duchem czasu i planuję nowszy model. Mimo wszystko - Audi 80 pozostanie na zawsze w moim sercu jako wierny towarzysz podróży.
Moje autka: Audi 80 B3 1989r. 1.8s JN + LPG / Volvo V40 1.9D 115KM 2004r

Fazziu
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 162
Rejestracja: 15 paź 2016, 19:40
Lokalizacja: K-Koźle

Post autor: Fazziu » 12 mar 2017, 10:43

Obrazek
mam zamiar wrzucić żółte tablice na 80tke i zaczęła się zabawa w odnawianie, mimo przebiegu 300000 na budziku bo faktycznego przebiegu nie znam, to amor jest oryginalny, łożysko i górne mocowanie amora również, sworzeń w wahaczu był już wymieniany ale co do gum nie jestem pewien, w zacisku wszystkie gumy na tłoczku i samoregulatorach mają loga GIRLING czyli fabryka, także naprawdę te auta są pancerne, mam jeszcze jeden czołg mianowicie W124 po przebiegu licznikowym 542.000 wymienione zostały gumy w wahaczach, gumy były zamontowane w fabryce, nie sądzę aby któreś z dzisiejszych aut tyle przejechało bez problemów

popkuszdw
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 117
Rejestracja: 17 cze 2014, 15:26
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: popkuszdw » 12 mar 2017, 11:28

a propo ostatnio wymienianych części, tak się złożyło że niedawno z kumplem wymienialiśmy cylinderki w bębnach hamulcowych, ja w b3 on w swojej B4 i co się okazało obaj mieliśmy jeszcze oryginalne cylinderki :-)

Tomasz Misiura
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 20
Rejestracja: 15 lut 2017, 07:03
Lokalizacja: Lisia góra

Post autor: Tomasz Misiura » 12 mar 2017, 22:12

Witam moim zdaniem audi 80 jest cholernie niezawodna. Narpierw miałem abt 90 koni i w trzy lata walnołem 100 tysiecy wszystkie wymiany jakie wtedy zrobiłem nie przekroczyły 1500 złotych poza oponami bo to jak w karzdym aucie sie wymienia. Ale to terz zalerzy jak ktoś jeżdzi, ja mam cięszką noge i wiem że wiele żeczy zepsuło sie z mojej winy miałem ukreconą półoś i przeguby ze dwa. Teraz kupiłem audi 80.2.8 guattro bardzo zaniedbane i chociasz mam je prawie rok to ani razu mnie nie zawiodła. Przed zakupem 80tek miałem passata b4 benzyna z gazem to były przygody dwa razy uszczelka pod głowicą pierścienie wszystkie uszczelki całe zawieszenie pompa paliwa dwa razy rozrusznik alternator pół elektryki pęknieta spreżyna i raz powrut do domu taryfom albo cholowanko kilka razy k...... Masakra i jeszcze rdza.

[ Komentarz dodany przez: PieterB: 2017-03-23, 16:32 ]
Kolego z ortografią to stoisz strasznie na bakier! Sprawdzaj na drugi raz
Ostatnio zmieniony 23 mar 2017, 16:33 przez Tomasz Misiura, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Przemas80
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 1876
Rejestracja: 26 lut 2011, 09:59
Lokalizacja: Radom

Post autor: Przemas80 » 13 mar 2017, 12:13

Bezawaryjność 80 czy to b3 czy b4 to nie żadne mity, u mnie w rodzinie są 3 w tym moja avantura 7lat brata sedan 12 lat i najmłodsza 2lata kuzyna. Z rzeczy wymienionych raczej eksploatacja lub rzeczy które się rozlatują z upływem lat gumy i inne tego typu historie. Wsiadam i nigdy się nie boje jechać do Finlandii jeździłem po 1500km w jedna stronę i nigdy nie zawiodła piwoa80

Awatar użytkownika
hubertm
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 335
Rejestracja: 06 mar 2011, 00:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: hubertm » 13 mar 2017, 13:12

W autach które z racji wieku mają już większe przebiegi (powyżej 300tys km) nie można liczyć na bezawaryjność. Pomijam częsci eksploatacyjne ,które jak się zużyją to jest awaria..,-bo tutaj słowo bezawaryjnośc nie odnosi się przecież do nich,-to nie o to chodzi... Bezawaryjnośc to nie wieczne części eksploatacyjne,-tylko solidne silniki/skrzynie i osprzęt ,ale osprzęt z racji wieku/roboczogodzin/przebiegu jest już awaryjny.
Lepiej nie liczyć ze takie części jak alternator, maglownica, pompa wspomagania, rozrusznik, silniczki krokowe, przełącznki, silniczki elekrtyki szyb...itp ,że będą bezawaryjne-bo to o nie właśnie chodzi..,-i one już od dawna są awaryjne...
Audi ma mocną blachę i to tez pod warunkiem ,że nie jest po stłuczkach i byle jak lakierowane czy szpachlowane..,-i ma mocne silniki ,które nie boją się dużych przebiegów. Reszta jest już bardziej lub mniej (jeśli auto nie ma dużego przebiegu) awaryjna.
Do tego trzeba dodać jeszcze ogromną zaletę..,-że jest tanie i bardzo proste w naprawach.

Jeśli ktoś uważa inaczej to niech napiszę co dla niego znaczy auto bezawaryjne(?)..,-i czy auto które wymaga już regeneracji czy wymiany części o których pisałem (np osprzęt silnika) nadal jest bezawaryjne? To co ma być awaryjne w takim razie-aby auto było awaryjne skoro nie świadczą o tym zużycia/awarie części nie zaliczanych do eksploatacyjnych?

Pozdrawiam.
HM

Fazziu
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 162
Rejestracja: 15 paź 2016, 19:40
Lokalizacja: K-Koźle

Post autor: Fazziu » 13 mar 2017, 18:58

hubertm pisze:,które jak się zużyją to jest awaria..,-bo tutaj słowo bezawaryjnośc nie odnosi się przecież do nich,-to nie o to chodzi... Bezawaryjnośc to nie wieczne części eksploatacyjne,-tylko solidne silniki/skrzynie i osprzęt ,ale osprzęt z racji wieku/roboczogodzin/przebiegu jest już awaryjny.
Lepiej nie liczyć ze takie części jak alternator, maglownica, pompa wspomagania, rozrusznik, silniczki krokowe, przełącznki, silniczki elekrtyki szyb...itp ,że będą bezawaryjne-bo to o nie właśnie chodzi..,-i one już od dawna są awaryjne..
ja bym to raczej nazwał zużycie eksploatacyjne, do awarii zaliczyć można pęknięcie korby, wału, uszkodzenie skrzyni biegów w skutek nadmiernego zużycia eksploatacyjnego, tego typu rzeczy bym nazwał awarią

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”


opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl
Prilo.com - Transport międzynarodowy samochodów
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Pilarki akumulatorowe Stiga