Forum Audi 80 Klub Polska

regulacja następuje poprzez te mocowania belki do podwozia? i kąty czy także zbieżność?

dokręcić łożyska..hmm nie bardzo kumam :cry:

spidercio pisze:dokręcić łożyska..hmm nie bardzo kumam

no tak dokręcic łożyska bo to prawdopodobnie na nich jest ten luz Łożyska są stożkowe więc jak się wyrobią to mogą mieć luz
Co do regulacji tylnej belki to sam jestem ciekaw bo do tej pory słyszałem ,że jest nieregulowane

Wg mnie kolego to masz źle kąty ustawione. Ja byłem dwa razy na geometrii zawieszenia i też mi kierownica stala w prawo. Ostatnio pojechałem do inny speca, ustawił mi zbieżność i kąty i jest idealnie. Wcześniej to mimo, że nie bylo luzów kiera potrafiła w czasie jazdy lekko zmieniać swoje położenie. Teraz jest wszystko ok. Radzę poszukać na prawde dobrego warsztatu, w którym ustawiają geometrię :->

centralnie na środku koła masz kapsla od piasty, odbijasz go. pod spodem masz nakrętkę z zabezpieczeniem, wyciągasz zabezpieczenie lekko dokręcasz (np 1/4 obrotu), wszystko robisz na podniesionym kole na windzie, po dokręceniu sprawdzasz czy luz zniknął (łapiesz koło rękami za górę i dół i lekko szarpiesz żeby wyczuć czy luz już znikł). jeśli juz mocno dokręcisz a luz będzie nadal to łożyska do wymiany. Ustawianiem tylnej belki się nie przejmuj, jedź tam gdzie będą wiedzieć co i jak bo tylko ci fachowcy dobrze ustawią geometrię.

Darecki,
gdzie w takim razie polecasz ustawienie geo w Krakowie? I jakie ceny mniej więcej oferują..

Wszędzie gdzie się pytałem to twierdzą że w tyle jest belka i brak możliwośći regulacji...szczerze to nawet takie info jest podajże w książce "sam naprawiam"

Jakieś bliższe szczegóły co do tej tylniej regulacji?

ja ustawiam zawsze na ul. Makuszyńskiego, stacja kontroli obok serwisu Goduli auto tuning. Dobrze ustawiają, cena za zbieżność i kąty z przodu 60zł było, nie wiem ile z geometrią tyłu. Oni będą najlepiej wiedzieć czy tył się ustawia, jak i sprawdzą całość geometrii.

Witam Kolegów
Mam podobny problem, podczas ruszania z maksymalnie skręconymi kołami występuje głuche uderzenie "stuknięcie" podobny odgłos występuje przy ostrym ruszeniu i nagłym odpuszczeniu gazu. Zaczynam się zastanawiać czy to nie wina źle ustawionej belki (sanek) przedniego zawiedzenia. Problem pojawił się po gruntownej naprawie zawieszenia. Wymienione zostały sworznie, tuleje wahaczy, końcówki kierownicze, łączniki drążka stabilizatora wraz gumami wewnętrznymi tegoż to drążka. Były także wymienione tuleje metalowo gumowe w sankach przedniego zawieszenia, oczywiście podczas wymiany tych elementów były demontowane sanki. Wcześniej (przed wymianą elementów zawieszenia) wymienione powyżej objawy nie występowały, były oczywiście „standardowe” stuki w zawieszeniu ale bez uderzeń przy maksymalnie skręconych kołach. Dzisiaj wymieniłem poduszki amortyzatorów (Lemforder). Myślałem że to pomoże ale nie pomogło teraz myślę i główkuję co może jeszcze w ten sposób stukać. Pomocy

seebol1 , a czy po tej naprawie zawieszenia zbieżność była ustawiana? Nie napisałeś o tym a jest to ważna sprawa...

Jeżeli nie była to od tego zacznij.

Faktycznie nie napisałem o ustawieniu zbieżności. Oczywiście zbieżność i kąt pochylenia kół czyli dwa parametry które można regulować w naszych audicach były po naprawie regulowane. Dodam że były regulowane przez doświadczonego diagnostę przy pomocy naprawdę porządnego sprzętu. Mam dodatkowe nowiny. Po wczorajszej naprawie mogłem dzisiaj dobrze przetestować pojazd zrobiłem 300 km trasę. Nie pamiętam czy pisałem o jeszcze jednej dolegliwości auta, która polegała na skrzypieniu przy skręcaniu kołami. Po wczorajszej wymianie poduszek skrzypienie ustało i na wczorajszej jeździe próbnej 15 km nie występowało. Po ok 150 km dzisiejszej trasy skrzypienie nadal się pojawiło i skrzypi tak samo albo jeszcze bardziej jak przed wymianą poduch. Lecz porządnie to osłuchałem i wychodzi na to że nie skrzypi to z okolic mcpersona tylko z okolic wału kierownicy, łączenia wału kierownicy z przekładnią lub z samej przekładni. Skrzypienie jakby gumy ale ciężko to opisać. Dziwne że przestało to występować po wczorajszej wymianie a teraz to się znowu pojawiło ale wyjaśnieniem może być to że przed wymianą poduszek amortyzatora taż raz to występowało a raz nie. Pozostałe dolegliwości czyli "przeskakiwanie koła" głuche uderzenie przy ruszaniu z maksymalnie kręconymi kołami nadal występuje. Trochę mnie to wszystko drażni bo w jutro i w niedzielę muszę tym autem zrobić ok 350 km. Mam nadzieje że nic się nie urwie oby . Może teraz coś doradzicie ja tak powoli się zastanawiam czy na łączeniu wały kierownicy z przekładnią nie występuje jakiś element metalowo gumowy który jest wybity i powoduje te objawy. Jakby ktoś wiedział o co biega to proszę o pomoc.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2009-10-14, 17:21 ]
Witam ponownie problem został rozwiązany Przeskakujące koła były wynikiem nieodpowiedniego ustawienie śrub rzymskich, co ciekawe zbieżność i geometria były ok. Skrzypienie zostało usunięte przez dokręcenie mocowania górnego mc persona i po psikanie poduszek smarem teflonowym w sprayu. Może komuś przydadzą się te informacje.
Pozdrawiam

"Najważniejsze w geometrii są cztery wartości: kąt pochylenia kół, kąt pochylenia sworznia zwrotnicy, kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy oraz zbieżność kół."

moze ktos mi powiedziec w jakiej kolejności powinno to byc robione oraz czy te wszystkie katy mozna ustawic w naszych niuniach? moja to b4 1.9AAZ

A ja mam pytanko ktora sruba sie ustawia katy na zwrotnicy ?

Witam,

Dzisiaj mialem wymieniane tuleje trawersu oraz wahaczy, od razu po tym pojechalem na ustawienie zbieznosci & geometrii. Wydaje mi sie ze kolesie zrobili tylko ustawienie zbieznosci. Poniewaz sruby rzymskie na drazkach byly zapieczone, wiec wykrecono cale koncowki drazkow celem przesmarowania. Obie strony, caly czas sprawdzalem robote wiec widzialem. Nastepnie zalozono na tylne i przednie kola laserowy sprzet do pomiaru zbieznosci i ustawiono zbieznosc. Najpierw koles lapal prawe przednie kolo do prawego tylnego, pozniej lewe przednie do lewego tylnego, a na koncu prawe przednie do lewego przedniego. Krecono wylacznie srubami na drazkach kierowniczych. Po calej operacji kierownica jest prosto ale auto sciaga w lewo, tak samo bylo przed wymiana tulei oraz przed ustawieniem zbieznosci. Dodam ze jezdzilem bez zbieznosci ponad rok i mam sciete od wewnatrz zarowno letnie, jak i zimowe opony

Moim zdaniem geometria w ogole nie zostala zrobiona, poniewaz nie ruszano srub na sworzniu wahacza, ani na gornym mocowaniu amortyzatora. Rozumiem ze one odpowiadaja za katy pochylenia kola? Moim zdaniem calosc jest do poprawy. Jutro podjade najpierw na stacje diagnostyczna (to ta sama firma) celem sprawdzenia zbieznosci, a nastepnie ewentualnie na ponowna zbieznosc (reklamacja).

Dla mnie ustawienie geometrii i zbieznosci to jedna operacja, ta sama cena za calosc. Prosze o info jak powinna wygladac prawidlowa operacja ustawienia zbieznosci oraz geometrii. Rozumiem ze w B4 (oska) ustawiamy jedynie geometrie przedniego zawieszenia, z tylu z racji wystepowania belki nic nie ruszamy. Moze ktos z Was orientuje sie jakie powinny byc ustawione katy na tym urzadzeniu do regulacji zbieznosci. Na obu kolach podzialka ma byc na "0" czy mozliwe sa jakies wartosci katowe. Prosze o wyjasnienie.

Witam
Jesteś z sosnowca to pojedź sobie to p. Jerzego Duda z Katowic, ma stary sprawdzony sprzęt (tak jak on zresztą). Podłączali mi auto pod aparaturę do laserowej geometrii i niby się nie dało ustawić, a u niego się dało. Auto jedzie prosto, kierownica jest lekko w lewo ale sie tego spodziewał ponieważ u mnie tylne prawe koło nie jest w osi (po uderzeniu w krawężnik) oraz między kołami przód - tył nie ma takiej samej odległości. Prawdopodobnie uderzenie miał kiedyś z lewej strony w przednie koło i jest 1,5 cm różnicy. Wszystkie te objawy On znalazł ale nie przeszkodziło mu to w ustawieniu geometrii. Jeżeli będą jakieś problemy z zapieczonymi śrubami rzymskimi czy sworzniami to geometrii nie ustawia bo mu się już nie chce babrać, ale wie co robi.
Moje gałki i sworznie były regenerowane i niestety bardzo są ciasne co też jest ponoć nie dobrze. Powiedział, że jak przejadę 5000 km i postaram się zrobić coś z tymi kołami to mam podjechać i zrobi że kierownica będzie prosto (po prostu będzie ustawiał geometrie pod moje nie do końca idealne auto)

lukaszwaniek, a gdzie dokladnie jest ten magik? Bylem dzisiaj na SKP i sprawdzili mi zbieznosc po tej wczorajszej robocie, okazuje sie ze jest OK. Wrocilem wiec na warsztat i zagadalem goscia, troche krecil i wyszlo ze u niego zbieznosc osobno, geometria osobna, oczywiscie za podwojna kase W sobote jade na wywazenie kol letnich i przekladke opon na tyl bo za dlugo jezdzilem bez tej zbieznosci i scielo mi 2 opony od wewnatrz, moze dlatego auto sciaga w lewo. Zarowno diagnosta jak i koles z warsztatu sugerowali ze to moze byc przyczyna i w sumie nie sposob sie z nimi nie zgodzic. Po wymianie kol mam znowu podjechac na zbieznosc jak bedzie dalej sciagal w lewo, poprawia ja za free. Temat do opanowania, kwestia czasu.