Przyjaciele... pomóżcie.
Sam już nie wiem co jest najlepsze odnośnie nowej nawigacji.
Oczywiście dostanę za free jako 'barter', więc nie patrzcie na koszty.
Albo TOMTOM 40...
albo Vordon 7.
Serio, sam nie wiem co jest najlepsze.
Dzięki.
: 03 maja 2016, 07:12
autor: Pieterb
Ja słyszałem dobre opinie na temat tomtomów - ogólnie że są w porządku.
Sam mam jakiś wynalazek Navi kupiony kilka lat temu chyba w biedronce i tez daje radę jak trzeba.
Ale porównywać ich się nie podejmę.
: 03 maja 2016, 13:28
autor: Doc
W sumie masz racje Pitrku.
Tomtom, prawie 550 zł, Vordon ok 320 zł jak dostanę za free.
Biorę tomtoma. Stara firma (sama nawigacja) a nie vordon z jakimiś piosenkami, pierdołami, grami itd.
Ja wybrałbym tom toma bez wahania ale jak możesz to nawet dopłać trochę do danego modelu i wybierz opcje darmowa dożywotnia aktualizacja map (producent przewiduje 8 lat jak kiedyś dzwoniłem do siedziby a jeśli wytrzyma dłużej to i dłużej) bo aktualizacja kosztuje coś koło 180 zł a na lewo aktualizacja do tom toma to ciężki temat bynajmniej u mnie w okolicy. Ja osobiście mam odbiornik GPS firmy NTT i wywaliłem oryginalną mapę i wgrałem iGO PRIMO i gitara po Polsce jak i w krajach zachodnich spisuje się naprawdę dobrze no i cena 250 zł ja jeździłem parę razy na tom tomie i ładnie widać fajnie pokazuje zjazdy dobrze mi się na niej jeździło i jak był miał przeznaczyć więcej kasy to tylko tom tom (z dożywotnią aktualizacją map)
: 03 maja 2016, 22:15
autor: Doc
Łukaszu... wielkie dzięki.
Niestety (w sumie stety)... dostaję tomtom'a "start 40" z kosztem ok 598 zl za free jako 'umowa o wzajemnej współpracy', czyli temat w "reklama firm".
Więcej nie dadzą rady z reklamą/barterem/ich kosztem. Gadałem z nimi.
Ja nie wiem ale mnie to nie przekonuje - do dzisiaj uzywam Sygic i Google Maps na telefonie i nigdy mnie jeszcze nie zawiodly. Nie lubie tych dodatkowych urzadzen..
: 03 lip 2016, 10:07
autor: musiej
Ja też ich nie lubię bo według mnie uzależniają i pamięć się robi nie taka.Jak przychodzi co do czego to bez navi nie potrafimy nigdzie dojechać .Kiedyś człowiek zerkną na mapę, zapamiętał i wszędzie trafił bez problemu. Dziś na drugi koniec miasta bez navi taryfiarz nie trafi. Wracając do tematu to raczej Tomtom .