Dziki pisze:wymien całe okablowanie to totalny szajs grubosc przewodu ma 0,5mm2 jak bys jaki kolwiek bas podłaczył do bys mial okropne zniekształcenia i charczenie przy VOL MAX :lol:
Dziki, ja proponuję abyś mając małą wiedzę w niektórych tematach usilnie nie starał się pomagać bo ma tu zupełnie przeciwny skutek. Wprowadzasz przyjacielu ludzi w błąd, a nie po to służy to forum.
Przy maxymalnej głośności pojawiają się zniekształcenia harmoniczne samego wzmacniacza i zupełnie nie ma znaczenia jakie bedziesz miał kable i głośniki charczeć Ci będzie tak czy siak.
Biorąc pod uwagę moc radiootwarzacza, bardzo małą moc, długość przewodu w aucie, która wynosi mniej wiecej ~2,5m stosowanie grubych przewodów mija się zupełnie z sensem. Jeśli chcesz, weź miernik i zobacz jaki mały opór stawia ten kawałek przewodu, nawet jeśli ma on 10 , 15 lat.
Dziki pisze:totalny szajs grubosc przewodu ma 0,5mm2
Ciekawe oznaczenie pół milimetra kwadratowego. Może miałeś na mysli pół milimetra średnicy ? Mylisz się, są grubsze niż nitka.
Dziki pisze:jak bys jaki kolwiek bas podłaczył
Do czego ? Bas w sensie sub-niskotonowy głośnik ? Bepośrednio do radia ? Większa strata na tym głośniku będzie niż na wszystkich kablach w całym samochodzie. Po prostu ledwo go będziesz słyszał. Do tego musi być porządny wzmacniacz z wbudowaną przetwornicą napięcia. Nie wiem czy wiesz, ale z pustego i salomon .... z 12 V wiele mocy się nie wyczaruje, stad przetwornice we wzmacniaczach, grube przewody zasilania aby wytrzymyały i nie stawiały oporu bardzo dużemy natężeniu z akumulatora, kondesatory gromadzące to natężenie itd itd.
Jeśli już podłączysz wzmacniacz to zapewne nie użyjesz oryginalnych miejsc w drzwiach, a o tym własnie w tym temacie prawimy.