[ALL]Chcę by mój samochód odżył muzycznie! - proszę o pomoc
: 19 wrz 2013, 22:09
Mam radio Alpine - sprawdzę jutro jaki dokładnie model, ale obecnie są takie po około 600zł więc niezłe radio.
Z przodu pod szybą są głośniki Audi które grają przyzwoicie jak na moje wymagania - oczywiście rewelacji nie ma, ale nie one stanowią tu problem.
Otóż mam auto od paru miesięcy, poprzedni właściciel zostawił z tyłu jakieś głośniki panasonica których się nie da słuchać przy głośniejszym słuchaniu. Wszystko strasznie charczy, nie ma mowy o basach z przodu ujdzie ale to jasne brzmienie. Chcę więc wymienić tył. 8-)
Poprzedni właściciel miał w bagażniku subwoofer i do tego chyba wzmacniacz - nie pamiętam, w każdym bądź razie nie kupiłem tego bo nie wiedziałem co. Zostały w bagażniku tylko kable, tak więc podłączenie jest...
I teraz co muszę zrobić by uzyskać fajne basowe brzmienie by ten samochód muzycznie odżył.
Przód na razie zostawię bo on gra jako gra ale gra i da się to zaakceptować.
Najpierw chciałbym się skupić na dźwięku inside czyli jakieś głośniczki na tył samochodu, co kupić by tył nabrał mocy i zaczął przyjemnie mruczeć, tak by na 5 metrów od samochodu czuć było że coś tam tłustego mruczy...
Nie mówię tu o szpanie by mi cała ulica tańczyła , chodzi po prostu o wiecie co, żeby to jakoś grało....
Tak więc głośniki na tył - nie znam się na sprzęcie car audio zupełnie więc i nie znam cen co do jakości, ale tak dla siebie, by było dobrze w dobrej cenie co polecicie?
Z przodu pod szybą są głośniki Audi które grają przyzwoicie jak na moje wymagania - oczywiście rewelacji nie ma, ale nie one stanowią tu problem.
Otóż mam auto od paru miesięcy, poprzedni właściciel zostawił z tyłu jakieś głośniki panasonica których się nie da słuchać przy głośniejszym słuchaniu. Wszystko strasznie charczy, nie ma mowy o basach z przodu ujdzie ale to jasne brzmienie. Chcę więc wymienić tył. 8-)
Poprzedni właściciel miał w bagażniku subwoofer i do tego chyba wzmacniacz - nie pamiętam, w każdym bądź razie nie kupiłem tego bo nie wiedziałem co. Zostały w bagażniku tylko kable, tak więc podłączenie jest...
I teraz co muszę zrobić by uzyskać fajne basowe brzmienie by ten samochód muzycznie odżył.
Przód na razie zostawię bo on gra jako gra ale gra i da się to zaakceptować.
Najpierw chciałbym się skupić na dźwięku inside czyli jakieś głośniczki na tył samochodu, co kupić by tył nabrał mocy i zaczął przyjemnie mruczeć, tak by na 5 metrów od samochodu czuć było że coś tam tłustego mruczy...
Nie mówię tu o szpanie by mi cała ulica tańczyła , chodzi po prostu o wiecie co, żeby to jakoś grało....
Tak więc głośniki na tył - nie znam się na sprzęcie car audio zupełnie więc i nie znam cen co do jakości, ale tak dla siebie, by było dobrze w dobrej cenie co polecicie?