Rympel 666
: 22 paź 2011, 22:11
Był październik 1998r., zimny, deszczowy... ktoś zapukał do drzwi...
Yyy sory, to nie ta historia. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ta szła jakoś tak.
Widzę ogłoszenie, dzwonię do gościa, jadę, oglądam, objeżdżam na małym torze (zupełnie przypadkiem akurat był pod ręką :mrgreen: ) i kupuję 90-tkę B2.
Tak to wyglądało w ogłoszeniu.
Coż to za pudło kupiłem ? Ano drugie A90 B2 quattro, wszystko seria, względnie kompletna, ale mechanicznie pełen łup. Zawias rozpierdzielony, silnik podmordowany, wnętrze takie sobie, blokady nie działają, lakier słaby, rudy bierze, klar odłazi, oklejona jak widać. Zupełne przeciwieństwo szarego rympla, ale i tak mi się podoba. :mrgreen:
A tak pod domem w parze z bliźniakiem, kupionym z rok wcześniej.
Jako, że kupiłem zimą, trza se było trochę poupalać.
A i coś w kalendarz AKP wsadzić.
W międzyczasie auto dostało kompletny zawias z ACQ B4 V6 (mcphersony, wózki, stabilizatory przód, tył, półosie, itd., itp.), słowem co spadło spod coupe, to wlazło do B2. Oczywiście wraz z dwutłoczkowmi Girlingami G60 na przód i G38 na tył. W komplecie z zawiasem wjechały nowe sprężyny Weitec -35/-35 i amortyzatory Sachs Advantage. Fot ni mam, jakoś się nie wykonały. :mrgreen:
Sztywności auta, prowadzenia i ciszy w porównaniu do tego co było seryjne nie da się w żaden sposób porównać...
No i tak sobie człowiek jeździł, próbował zamordować całkiem tego KV'a, i co... ? I nawet Kobusz latając bez 2,5L oleju nie dał rady. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A że cienko było strasznie z kompresją i mocą, a drugi silnik (7A) już leżał i leżał, to wszystko zostało zwiezione do Krakau do Quattro-Service. Tam chłopaki go pięknie wmontowali, powymieniali co trzeba, poprowadzili wydech z kwasa 2,75" + tłumik końcowy MG Motorsport i oddali mi autko. :mrgreen:
Tak to wyszło:
(fota zapożyczona od Kora, mnie gdzieś uciekł ten etap )
Zupełnie seryjne, z odświeżoną głowicą i uwolnionym wydechem auto pokazało cuś takiego:
Jak widać QS tylko potwierdził, że wiedzą co robią i robią to dobrze. Auto machnęło od swapa już około 5k km i ani pół awarii (a lekko nie miało), paliwo do baku i jazda.
Jeździć jakoś zaczęło, ale z wyglądem to już nie najlepiej było. :mrgreen: I tak czas się było za to wziąć.
Ruszyło cięcie, spawanie, pasowanie, lakier... Jako, że zdjęć z tego procesu sporawo, to umieszczam link do galeryjki.
Męczenie budy
O czym warto napisać. Chłopaki spisali się nieźle, robią takie auta nie od dziś (widać zresztą na migawkach auta jakie tam stoją), kupa blach powymieniana, maski ze cztery ściągałem, aż trafiła się ta właściwa, ale błotniki przednie kupiłem nowe z zamienników (podobno takich lepszych), to był błąd, dopasowanie ich kosztowało straszliwy nakład pracy, a i tak można się przyczepić... Trudnym tematem był też pas przedni, samo kombinowanie z przodem to kilka dni (a miało tak ładnie siąść i montażyk...). Generalnie co detal odkryty, to zaraz roboty na dzień więcej...
Wreszcie po 2,5 miesiąca (miało być 3-4 tygodnie) wyjechało tak.
Ewentualnie jeszcze dwie okazjonalne galeryjki:
Toruń 2011
Jesiennie
Wnętrze jest seryjne (no może przywrócone do seryjnego oraz kilka detali - kierownica Italvolanti z pakietu Audi Sport, jakieś dodatkowe wskaźniki, zupełnie nowe audio z zachowaniem seryjnych miejsc, itp. ), skłaniam się ku temu żeby takie pozostało, ale to się jeszcze okaże. Jedyna zmiana to podsufitka, stara, podarta i brudna (widać ją w galerii warsztatowej), została zastąpiona nową ciemną z lekką fakturą na materiale. Poniżej zdjęcia.
Graty się kupowały i kupują dalej, część już zamontowana (widać na zdjęciach), a część jeszcze czeka. Na wszystko przyjdzie czas.
Jak wreszcie wszystko pozakładam, dopasuję odpowiedni soft (a zajmuje to trochę czasu, bo wszystko na piechotę robię, rozkmina tego hitachi, a trzeba będzie jeszcze sondy powpinać...), silnik dostanie obrobioną głowicę (jak Artas przestanie się zajmować duperelami :mrgreen: ), to zrobimy nowy pomiar i się okaże co to to może. Na razie albo mi coś pasi albo jest BAD. :mrgreen: :mrgreen:
I spod maski jakoś ostatnio. Tam musi się wiele kwestii jeszcze zmienić, dopracować, ale w końcu coś trzeba mieć do zrobienia. :mrgreen:
No i taki to częściowo opisany kawałek żywota Rympla.
Oczywiście jest też mała nagrywka video deejay'a, która coś tam ujęła rympla. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Oto i ona. :!:
Nagrania z sezonu 2011:
Kwiecień 2012 - nowe koło.
Maj 2012 - hamulce tył, Girling 43 + tarcza wentylowana 270x22.
Sierpień 2012 - elektryka szyb, dachu i trochę nowych gadżetów pod maskę
Gadżeciki.
Sezon 2013 - gwint, felgi Rial F1 17x8J, dokładka przednia
Następne wieści i akcje niedługo.
Yyy sory, to nie ta historia. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ta szła jakoś tak.
Widzę ogłoszenie, dzwonię do gościa, jadę, oglądam, objeżdżam na małym torze (zupełnie przypadkiem akurat był pod ręką :mrgreen: ) i kupuję 90-tkę B2.
Tak to wyglądało w ogłoszeniu.
Coż to za pudło kupiłem ? Ano drugie A90 B2 quattro, wszystko seria, względnie kompletna, ale mechanicznie pełen łup. Zawias rozpierdzielony, silnik podmordowany, wnętrze takie sobie, blokady nie działają, lakier słaby, rudy bierze, klar odłazi, oklejona jak widać. Zupełne przeciwieństwo szarego rympla, ale i tak mi się podoba. :mrgreen:
A tak pod domem w parze z bliźniakiem, kupionym z rok wcześniej.
Jako, że kupiłem zimą, trza se było trochę poupalać.
A i coś w kalendarz AKP wsadzić.
W międzyczasie auto dostało kompletny zawias z ACQ B4 V6 (mcphersony, wózki, stabilizatory przód, tył, półosie, itd., itp.), słowem co spadło spod coupe, to wlazło do B2. Oczywiście wraz z dwutłoczkowmi Girlingami G60 na przód i G38 na tył. W komplecie z zawiasem wjechały nowe sprężyny Weitec -35/-35 i amortyzatory Sachs Advantage. Fot ni mam, jakoś się nie wykonały. :mrgreen:
Sztywności auta, prowadzenia i ciszy w porównaniu do tego co było seryjne nie da się w żaden sposób porównać...
No i tak sobie człowiek jeździł, próbował zamordować całkiem tego KV'a, i co... ? I nawet Kobusz latając bez 2,5L oleju nie dał rady. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A że cienko było strasznie z kompresją i mocą, a drugi silnik (7A) już leżał i leżał, to wszystko zostało zwiezione do Krakau do Quattro-Service. Tam chłopaki go pięknie wmontowali, powymieniali co trzeba, poprowadzili wydech z kwasa 2,75" + tłumik końcowy MG Motorsport i oddali mi autko. :mrgreen:
Tak to wyszło:
(fota zapożyczona od Kora, mnie gdzieś uciekł ten etap )
Zupełnie seryjne, z odświeżoną głowicą i uwolnionym wydechem auto pokazało cuś takiego:
Jak widać QS tylko potwierdził, że wiedzą co robią i robią to dobrze. Auto machnęło od swapa już około 5k km i ani pół awarii (a lekko nie miało), paliwo do baku i jazda.
Jeździć jakoś zaczęło, ale z wyglądem to już nie najlepiej było. :mrgreen: I tak czas się było za to wziąć.
Ruszyło cięcie, spawanie, pasowanie, lakier... Jako, że zdjęć z tego procesu sporawo, to umieszczam link do galeryjki.
Męczenie budy
O czym warto napisać. Chłopaki spisali się nieźle, robią takie auta nie od dziś (widać zresztą na migawkach auta jakie tam stoją), kupa blach powymieniana, maski ze cztery ściągałem, aż trafiła się ta właściwa, ale błotniki przednie kupiłem nowe z zamienników (podobno takich lepszych), to był błąd, dopasowanie ich kosztowało straszliwy nakład pracy, a i tak można się przyczepić... Trudnym tematem był też pas przedni, samo kombinowanie z przodem to kilka dni (a miało tak ładnie siąść i montażyk...). Generalnie co detal odkryty, to zaraz roboty na dzień więcej...
Wreszcie po 2,5 miesiąca (miało być 3-4 tygodnie) wyjechało tak.
Ewentualnie jeszcze dwie okazjonalne galeryjki:
Toruń 2011
Jesiennie
Wnętrze jest seryjne (no może przywrócone do seryjnego oraz kilka detali - kierownica Italvolanti z pakietu Audi Sport, jakieś dodatkowe wskaźniki, zupełnie nowe audio z zachowaniem seryjnych miejsc, itp. ), skłaniam się ku temu żeby takie pozostało, ale to się jeszcze okaże. Jedyna zmiana to podsufitka, stara, podarta i brudna (widać ją w galerii warsztatowej), została zastąpiona nową ciemną z lekką fakturą na materiale. Poniżej zdjęcia.
Graty się kupowały i kupują dalej, część już zamontowana (widać na zdjęciach), a część jeszcze czeka. Na wszystko przyjdzie czas.
Jak wreszcie wszystko pozakładam, dopasuję odpowiedni soft (a zajmuje to trochę czasu, bo wszystko na piechotę robię, rozkmina tego hitachi, a trzeba będzie jeszcze sondy powpinać...), silnik dostanie obrobioną głowicę (jak Artas przestanie się zajmować duperelami :mrgreen: ), to zrobimy nowy pomiar i się okaże co to to może. Na razie albo mi coś pasi albo jest BAD. :mrgreen: :mrgreen:
I spod maski jakoś ostatnio. Tam musi się wiele kwestii jeszcze zmienić, dopracować, ale w końcu coś trzeba mieć do zrobienia. :mrgreen:
No i taki to częściowo opisany kawałek żywota Rympla.
Oczywiście jest też mała nagrywka video deejay'a, która coś tam ujęła rympla. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Oto i ona. :!:
Nagrania z sezonu 2011:
Kwiecień 2012 - nowe koło.
Maj 2012 - hamulce tył, Girling 43 + tarcza wentylowana 270x22.
Sierpień 2012 - elektryka szyb, dachu i trochę nowych gadżetów pod maskę
Gadżeciki.
Sezon 2013 - gwint, felgi Rial F1 17x8J, dokładka przednia
Następne wieści i akcje niedługo.