[80, 1.6TD RA] Audik Boryska . Turbo T3 Garrett założone.
: 27 gru 2012, 15:24
Witam. Postanowiłem teraz sprezentować na forum swój pojazd. Dlaczego dopiero teraz ? Akurat znalazłem troszkę więcej czasu <ok>
Troszkę historii ... kupiony ponad dwa lata temu za cenę 2100zł.
Jest to rocznik 1989, przebieg wg. licznika 378 978km - a pewnie już ponad 500 000km <ok> , wersja silniczka RA, turbosprężarka Garett T2 ( obecnie jej pozostałości ). Wspomagania brak, za to elektryka - szyby oraz lusterka, centralny zamek. Nawet alarm był ( niefabryczny oczywiście ), lecz się go pozbyłem.
Silnik przeszedł remont tzn. wymieniona głowica, po kupnie dziwnym trafem pękła i płyn chłodzący wywalało. Co za tym idzie to wymienione trzonki zaworów, uszczelniacze zaworowe, zawory dodarte. Uszczelka podgłowicowa Victor Reinz ( uszczelniacze Elring oraz Febi ). Przy okazji zająłem się dołem - wymieniłem tylko pierścienie Goetze i panewki korbowodowe Glyco. Zawieszenie także wymieniane, hamulce też, nawet nowe przewody miedziane całe pociągnięte.
Oprócz w/w to rozrząd, szklanki ( hydropopychacze ), pompa wody Ruville, paski, założony oryginalny obrotomierz od diesla, a co najważniejsze - zregenerowana turbosprężarka... tak tak, sam ją regenerowałem i sprawowała się a lekko nie miała ( A4 często latałem 150-160km/h, maksymalną prędkość jaką udało mi się uzyskac to licznikowo prawie 180km/h ), wytrzymała prawie rok, czyli ponad 7 000km przebiegu - objaw to rzyganie olejem przy wyższej prędkośc obrotowej np. 2000obr/min a ona mi smarka olejem w dolot. Z braku gotówki zaślepiłem ją czyli wyjąłem cały środek, dorobiłem zaślepki na wydech i dolot i mam wolnossaka.
Teraz pora na prezentację:
Troszkę historii ... kupiony ponad dwa lata temu za cenę 2100zł.
Jest to rocznik 1989, przebieg wg. licznika 378 978km - a pewnie już ponad 500 000km <ok> , wersja silniczka RA, turbosprężarka Garett T2 ( obecnie jej pozostałości ). Wspomagania brak, za to elektryka - szyby oraz lusterka, centralny zamek. Nawet alarm był ( niefabryczny oczywiście ), lecz się go pozbyłem.
Silnik przeszedł remont tzn. wymieniona głowica, po kupnie dziwnym trafem pękła i płyn chłodzący wywalało. Co za tym idzie to wymienione trzonki zaworów, uszczelniacze zaworowe, zawory dodarte. Uszczelka podgłowicowa Victor Reinz ( uszczelniacze Elring oraz Febi ). Przy okazji zająłem się dołem - wymieniłem tylko pierścienie Goetze i panewki korbowodowe Glyco. Zawieszenie także wymieniane, hamulce też, nawet nowe przewody miedziane całe pociągnięte.
Oprócz w/w to rozrząd, szklanki ( hydropopychacze ), pompa wody Ruville, paski, założony oryginalny obrotomierz od diesla, a co najważniejsze - zregenerowana turbosprężarka... tak tak, sam ją regenerowałem i sprawowała się a lekko nie miała ( A4 często latałem 150-160km/h, maksymalną prędkość jaką udało mi się uzyskac to licznikowo prawie 180km/h ), wytrzymała prawie rok, czyli ponad 7 000km przebiegu - objaw to rzyganie olejem przy wyższej prędkośc obrotowej np. 2000obr/min a ona mi smarka olejem w dolot. Z braku gotówki zaślepiłem ją czyli wyjąłem cały środek, dorobiłem zaślepki na wydech i dolot i mam wolnossaka.
Teraz pora na prezentację: