[Audi 90 2.3NG] Quattro by PaCo - po remoncie głowicy
: 02 lut 2014, 15:48
Witam serdecznie!
Jako że to mój pierwszy post w tym dziale, chciałem wszystkich fanów Audi pozdrowić i...pochwalić się swoim nabytkiem (+mały rys historyczny). Moją ukochaną Czarnulkę, alias PaCoWóz
Model: Audi 90 Quattro 2.3 NG, przebieg: 220.010km.
Rok produkcji: 1990.
Zasilanie: benzyna + gaz II generacja firmy Landi Renzo.
Wyposażenie:
-ABS,
-centralny zamek,
-dodatkowe zegary (ciśnienie oraz temperatura oleju, woltomierz),
-rękaw na narty w podłokietniku,
-manualne szyby x4,
-stały napęd 4x4 + blokada tylnego mostu,
-wspomaganie kierownicy,
-Procon-Ten
-manualny szyberdach,
-elektryczne i podgrzewane lusterka,
-eko-skórzana tapicerka,
-oryginalne, 14" alufelgi BBS.
Od dawna w mojej rodzinie posiadamy Audi 80 B4, w wersji 2.0 ABT - nasza ukachana "bida edyszyn":) Tym niemniej - służy już tak długo bez żadnych problemów, że...postanowiłem w końcu nabyć Audi stricte dla siebie - żadna inna marka:)
Zacząłem poszukiwania w okolicach Sierpnia 2013r., by ostatczenie zakupić prezentowany pojazd we Wrześniu zeszłego roku.
Znalazłem ją w Katowicach, pojechałem, obejrzałem i...zrobiło mi się jej żal:(
Urwany kawałek tylnego zderzaka (ponoć poprzedniemu właścicielowi pękła opona), obwiśnięta z tyłu podsufitka (i brudna jak sto nieszczęść), pęknięta rączka w prawych drzwiach (od kierowcy). Ogólnie zasyfiona i tyle (ale co się dziwić - poprzedni właściciel to jakiś młody leszcz - miał ją przez pół roku i już zdążył się autkiem znudzić).
Po długim zastanawianiu się kupiłem - wprawdzie, jak się później okaząło - przepłaciłem, ale...to historia! Ogólnie - było CHOLERNIE warto!
Po zrobieniu WSZYSTKIEGO co należało, jestem zadowolony!:)
Krótki rys wymian/napraw:
Wymienione CAŁE zawieszenie (tył i przód),
Wymieniona podusfitka,
Wymieniony mieszek z gałką od zmiany biegów,
Wymienione wszystkie fotele (wprawdzie nie wymagały tego, ale trafiła mi się mega okazja - pochodzą z B4 ale udało się ładnie tylną kanapę zamocować),
Wymieone boczki drzwi na wersję polift - parapety),
Zmieone przednie szyby na elektryczne,
Wymieniony rozrząd, kopułka, palec, przeczyszczona przepustnica,
Wyregulowany gaz (przed regulacją auto gasło przy dojeżdżaniu do świateł),
Zakupione nowe głośniki na przód - poprzedni właściciel zamontował jakieś brzęczki,
Zamontowane nowe radio, które było wcześniej w Audi 80 - uwielbiam w tym aucie słuchać swojej muzyki,
Dokupiłem brakującą listwę zewnętrzną - tylne prawe drzwi - z chromowaną wstawką,
Zamontowane parktroniki przód+tył - u mnie pod blokiem bardzo się przydają,
I najważniejsze: pomalowane (w oryginalnym kolorze, oczywiście!) kilka elementów, które tego wymagały - calutka maska (aż były dziury),dwa błotniki,tylna klapa+lotka, od dołu wszystkie drzwi.
Za WSZYSTKIE te zmiany/naprawy/wymiany chciałbym podziekować moim dwóm mechanikom - bez Artura i Grzesia nawet połowa z tych spraw nie doszłaby do skutku! Guzik byłbym w stanie zrobić sam na podwórku, pod blokiem
Żałuję że nie mam zdjęć przed zakupem, ale...co było - to już nie istotne - ważne by wiernie służyła Czarnulka! Miałem sporo czasu na ocenę spalania benzynki/gazu i kształtuje się to tak: miasto - ok.12-13l gazu. Po trasie - max.10l gazu.
PS. Wiem, że znacie się na tych autkach, dlatego mam prośbę - jeśli komuś z Was rzuci się w oczy coś, co powinienem jeszcze naprawić/wymienić, to proszę pisać! Z resztą - pozytywna krytyka też bedzie mile widziana!:)
Plany:
-w 2015r. wymiana butli gazowej - kończy się jej ważność - może uda się wymienić na większą? obecnie mam 42 litrową - wchodzi max. 34 litry gazu - wystarcza na niecałe 300km po mieście:)
-również w tym samym roku...próba zarejestrowania mojej 25-letniej już wtedy Czarnulki jako autko zabytkowe. Tylko mam wątpliwości, czy się uda - watpię bym miał wymagane 75% oryginału autka:)
-zakupienie i zamontowanie dolnych listw, progowych - może ktoś z Was ma na sprzedaż?
-być może zaszaleję i zrobię również tylne szyby w elektryce, kto wie?
To byłoby na tyle...mojego gadania! Zapraszam do oglądania i komentowania - koniecznie!
Udało mi się znaleźć jedno zdjęcie z archiwum - z zeszłego roku, gdy przeszedł przegląd w listopadzie - jeszcze widać na masce dziury,brak parktroników i chromowanej listwy z prawej strony
Witam ponownie, po dłuższej przerwie!
Dołączam nowe fotki - pierwsze trzy to efekt zaparkowania obydwóch moich Audiolek obok siebie - pod blokiem Cała moja rodzinka ma małego "jebca" na punkcie właśnie marki Audi... Audi 80 B4, silniczek ABT (+LiPiDżi), rocznik 1993. Zupełny gołodupiec - jeśli nie liczyć elektrycznego szyberdachu i podgrzewanych przednich foteli
I jeszcze jedna fotka naszego trzeciego nabytku:
Krótko: Audi A8, 1996 rok, 2.8 AAH... Śliczna bestia
Jednakże najważniejsze są poniższe zdjęcia mojej 90: wykonane zostały po "rewitalizacji" silnika - wymiany uszczelki pod głowicą i splanowaniu jej:
W razie jakichkolwiek komentarzy - śmielutko proszę pisać!
Pozdrawiam!
Jako że to mój pierwszy post w tym dziale, chciałem wszystkich fanów Audi pozdrowić i...pochwalić się swoim nabytkiem (+mały rys historyczny). Moją ukochaną Czarnulkę, alias PaCoWóz
Model: Audi 90 Quattro 2.3 NG, przebieg: 220.010km.
Rok produkcji: 1990.
Zasilanie: benzyna + gaz II generacja firmy Landi Renzo.
Wyposażenie:
-ABS,
-centralny zamek,
-dodatkowe zegary (ciśnienie oraz temperatura oleju, woltomierz),
-rękaw na narty w podłokietniku,
-manualne szyby x4,
-stały napęd 4x4 + blokada tylnego mostu,
-wspomaganie kierownicy,
-Procon-Ten
-manualny szyberdach,
-elektryczne i podgrzewane lusterka,
-eko-skórzana tapicerka,
-oryginalne, 14" alufelgi BBS.
Od dawna w mojej rodzinie posiadamy Audi 80 B4, w wersji 2.0 ABT - nasza ukachana "bida edyszyn":) Tym niemniej - służy już tak długo bez żadnych problemów, że...postanowiłem w końcu nabyć Audi stricte dla siebie - żadna inna marka:)
Zacząłem poszukiwania w okolicach Sierpnia 2013r., by ostatczenie zakupić prezentowany pojazd we Wrześniu zeszłego roku.
Znalazłem ją w Katowicach, pojechałem, obejrzałem i...zrobiło mi się jej żal:(
Urwany kawałek tylnego zderzaka (ponoć poprzedniemu właścicielowi pękła opona), obwiśnięta z tyłu podsufitka (i brudna jak sto nieszczęść), pęknięta rączka w prawych drzwiach (od kierowcy). Ogólnie zasyfiona i tyle (ale co się dziwić - poprzedni właściciel to jakiś młody leszcz - miał ją przez pół roku i już zdążył się autkiem znudzić).
Po długim zastanawianiu się kupiłem - wprawdzie, jak się później okaząło - przepłaciłem, ale...to historia! Ogólnie - było CHOLERNIE warto!
Po zrobieniu WSZYSTKIEGO co należało, jestem zadowolony!:)
Krótki rys wymian/napraw:
Wymienione CAŁE zawieszenie (tył i przód),
Wymieniona podusfitka,
Wymieniony mieszek z gałką od zmiany biegów,
Wymienione wszystkie fotele (wprawdzie nie wymagały tego, ale trafiła mi się mega okazja - pochodzą z B4 ale udało się ładnie tylną kanapę zamocować),
Wymieone boczki drzwi na wersję polift - parapety),
Zmieone przednie szyby na elektryczne,
Wymieniony rozrząd, kopułka, palec, przeczyszczona przepustnica,
Wyregulowany gaz (przed regulacją auto gasło przy dojeżdżaniu do świateł),
Zakupione nowe głośniki na przód - poprzedni właściciel zamontował jakieś brzęczki,
Zamontowane nowe radio, które było wcześniej w Audi 80 - uwielbiam w tym aucie słuchać swojej muzyki,
Dokupiłem brakującą listwę zewnętrzną - tylne prawe drzwi - z chromowaną wstawką,
Zamontowane parktroniki przód+tył - u mnie pod blokiem bardzo się przydają,
I najważniejsze: pomalowane (w oryginalnym kolorze, oczywiście!) kilka elementów, które tego wymagały - calutka maska (aż były dziury),dwa błotniki,tylna klapa+lotka, od dołu wszystkie drzwi.
Za WSZYSTKIE te zmiany/naprawy/wymiany chciałbym podziekować moim dwóm mechanikom - bez Artura i Grzesia nawet połowa z tych spraw nie doszłaby do skutku! Guzik byłbym w stanie zrobić sam na podwórku, pod blokiem
Żałuję że nie mam zdjęć przed zakupem, ale...co było - to już nie istotne - ważne by wiernie służyła Czarnulka! Miałem sporo czasu na ocenę spalania benzynki/gazu i kształtuje się to tak: miasto - ok.12-13l gazu. Po trasie - max.10l gazu.
PS. Wiem, że znacie się na tych autkach, dlatego mam prośbę - jeśli komuś z Was rzuci się w oczy coś, co powinienem jeszcze naprawić/wymienić, to proszę pisać! Z resztą - pozytywna krytyka też bedzie mile widziana!:)
Plany:
-w 2015r. wymiana butli gazowej - kończy się jej ważność - może uda się wymienić na większą? obecnie mam 42 litrową - wchodzi max. 34 litry gazu - wystarcza na niecałe 300km po mieście:)
-również w tym samym roku...próba zarejestrowania mojej 25-letniej już wtedy Czarnulki jako autko zabytkowe. Tylko mam wątpliwości, czy się uda - watpię bym miał wymagane 75% oryginału autka:)
-zakupienie i zamontowanie dolnych listw, progowych - może ktoś z Was ma na sprzedaż?
-być może zaszaleję i zrobię również tylne szyby w elektryce, kto wie?
To byłoby na tyle...mojego gadania! Zapraszam do oglądania i komentowania - koniecznie!
Udało mi się znaleźć jedno zdjęcie z archiwum - z zeszłego roku, gdy przeszedł przegląd w listopadzie - jeszcze widać na masce dziury,brak parktroników i chromowanej listwy z prawej strony
Witam ponownie, po dłuższej przerwie!
Dołączam nowe fotki - pierwsze trzy to efekt zaparkowania obydwóch moich Audiolek obok siebie - pod blokiem Cała moja rodzinka ma małego "jebca" na punkcie właśnie marki Audi... Audi 80 B4, silniczek ABT (+LiPiDżi), rocznik 1993. Zupełny gołodupiec - jeśli nie liczyć elektrycznego szyberdachu i podgrzewanych przednich foteli
I jeszcze jedna fotka naszego trzeciego nabytku:
Krótko: Audi A8, 1996 rok, 2.8 AAH... Śliczna bestia
Jednakże najważniejsze są poniższe zdjęcia mojej 90: wykonane zostały po "rewitalizacji" silnika - wymiany uszczelki pod głowicą i splanowaniu jej:
W razie jakichkolwiek komentarzy - śmielutko proszę pisać!
Pozdrawiam!