Audi 80 abt 92'
: 30 kwie 2016, 18:10
Audi zakupinoe od 1 własciciela w Polsce który miał ją 12 lat.
Całkowicie podstawowa wersja czyli szyby korbki,brak halogenów jedyne ciekawe dodatki to roleta tylnej szyby i 4 lampki w rączkach na podsufitce. jednym słowem awaryjność elektryki mam z głowy lakierek to LY7P :mrgreen:
Silnik to 2.0 ABT benzyna gaz,.
Blacharsko,do wyszlifowania i pomalowania kawałek progu pod tylnymi drzwiami,lakierniczo prawie perfekcyjnie,lakier błyszczący bez wgniotek,na dniach zaopatrze się w wosk
Po kupnie wymieniłem :
-rozrząd
-olej i filtry
-świece
-przewody
-kopułkę
-trójnik odmy
oraz zlikwidowałem przeciek w bagażniku :evil:
oczywiście po kupnie wyszło pare usterek takich jak stukające popychacze czyli standard
po przygodach z powodziami w bagażniku i miesiącu poszukiwań przecieku zrobiłem porządną konserwacje antykorozyjną.
plany na najbliższe miesiące to :
-usunięcie powierzchownej korozji z prawego progu pod tylnymi drzwiami pasażera(zrobione)
tym zajmę się na początek.
-wymiana łożyska amortyzatora(zrobione)
-nowe radio(jest)
-sprzęgło
w przyszłości oczywiście jakieś felgi
poza tym silnik nie bierze oleju,na 10000 km nie trzeba dolewać,więc oprócz cykających szklanek i śladowych ilościach oleju w obudowie filtra wszystko działa jak należy.
wymiana rozrządu
szukanie przyczyny przecieku bagażnika,finalnie okazało się że przez to że auto było lekko uderzone w tył,kratka wentylacyjna miała spory luz przez co uszczelka nie dociskała dobrze do nadwozia
Całkowicie podstawowa wersja czyli szyby korbki,brak halogenów jedyne ciekawe dodatki to roleta tylnej szyby i 4 lampki w rączkach na podsufitce. jednym słowem awaryjność elektryki mam z głowy lakierek to LY7P :mrgreen:
Silnik to 2.0 ABT benzyna gaz,.
Blacharsko,do wyszlifowania i pomalowania kawałek progu pod tylnymi drzwiami,lakierniczo prawie perfekcyjnie,lakier błyszczący bez wgniotek,na dniach zaopatrze się w wosk
Po kupnie wymieniłem :
-rozrząd
-olej i filtry
-świece
-przewody
-kopułkę
-trójnik odmy
oraz zlikwidowałem przeciek w bagażniku :evil:
oczywiście po kupnie wyszło pare usterek takich jak stukające popychacze czyli standard
po przygodach z powodziami w bagażniku i miesiącu poszukiwań przecieku zrobiłem porządną konserwacje antykorozyjną.
plany na najbliższe miesiące to :
-usunięcie powierzchownej korozji z prawego progu pod tylnymi drzwiami pasażera(zrobione)
tym zajmę się na początek.
-wymiana łożyska amortyzatora(zrobione)
-nowe radio(jest)
-sprzęgło
w przyszłości oczywiście jakieś felgi
poza tym silnik nie bierze oleju,na 10000 km nie trzeba dolewać,więc oprócz cykających szklanek i śladowych ilościach oleju w obudowie filtra wszystko działa jak należy.
wymiana rozrządu
szukanie przyczyny przecieku bagażnika,finalnie okazało się że przez to że auto było lekko uderzone w tył,kratka wentylacyjna miała spory luz przez co uszczelka nie dociskała dobrze do nadwozia