Strona 1 z 1

Mój wiśniowy Avant.

: 18 maja 2020, 19:15
autor: Dominik-Wawa
Witam szanowne grono. Od wczoraj jestem posiadaczem Audi 80 1.9tdi rocznik 1994r. Auto odkupione od kobiety:) Z wyposażenia 1 airbag,abs, klimatyzacja, elektryczne szyby i lusterka. Auto w stanie oględnie mówiąc średnim;) Wizualnie schodzi lakier z dachu i błotnika. Z mechaniki: wyciek z pod pokrywy zaworów, któraś poduszka silnika zerwana- spore wibracje, sprzęgło w nie najlepszej kondycji, szaleje wskaźnik ilości paliwa, amortyzatory przód słabe. A reszta wyjdzie pewnie w trakcie eksplatacji. Auto jest dość zamulone w moim odczuciu. Może to styl jazdy poprzedniej właścicielki:) Wszelkie rady co do Audi 80 mile widziane:) To moje pierwsze audi 80, ale trzecie auto z silnikiem TDI. Wcześniej był Seat Toledo oraz Vw golf IV.

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 18 maja 2020, 20:21
autor: Qesti
No to standardowy zabieg w zetorku zaślepienie EGR, demontaż kolektora ssącego wypalenie nagaru z niego, umycie porządnie intercoolera, podkręcenie sztangi od turbiny z 2 obroty jak dalej będzie nie domagać to wtryski AFN i komp z witaminą :-P

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 18 maja 2020, 20:38
autor: Dominik-Wawa
Dzięki za rady. Będę działał powoli. Tematów jest sporo do ogarnięcia :-)

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 19 maja 2020, 11:52
autor: Luka82
Witam w gronie szczęśliwców hura_
Czeka Cie kupa roboty ale za to odwdzięczy Ci się bezawaryjną jazdą :-D
Ładny egzemplarz z zewnątrz nie widzę jakiś poważnych usterek blacharskich jedynie kosmetyka a mechanikę ogarniesz :-P
Powodzenia w odszczurzaniu i modach <spoko>

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 19 maja 2020, 17:05
autor: Krzysiek 84
Bardzo dobry wybór.
Daj foto spod maski , żeby ocenić jaki tam masz osprzęt.
Trochę prac będzie z doprowadzeniem auta do stanu używalności , ale odwdzięczy się bezawaryjnością i umiarkowanym apetytem na paliwo.
piwoa80

Popraw dane w profilu i wstaw odpowiedni silnik <spoko>

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 19 maja 2020, 21:01
autor: Dominik-Wawa
Dzięki za zwrócenie uwagi już wpisałem poprawny silnik:) Osprzęt jest Pierburga jutro jeszcze zrobię zdjęcie dla pewności:) Jechałem po nią ponad 200km na Mazury ale w nie żałuje. Wiedziałem, że będzie sporo roboty. Ale mam nadzieję że się odwdzięczy w późniejszej eksplatacji. Dziś zmieniłem filtry kabinowy i powietrza. Jutro zamawiam uszczelkę dekla Elringa oraz amortyzatory Sachsa.

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 19 maja 2020, 22:02
autor: osi29
Jak to po kobiecie auto normalna rzecz ze sprzęgło do roboty heh, ogolnie avant ładnie się prezentuje 👍

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 05 cze 2020, 21:35
autor: Dominik-Wawa
Dawno mnie nie było cały czas działam przy aucie:) Amorki zmienione na Sachs, lewy wahacz Lemfordera bo stary był mocno zjedzony przez korozję. Oprócz tego zmieniłem olej na Valvoline Maxlife 10w40, filtry wszystkie łącznie z paliwowym zostały założone nowe. W poniedziałek będę z kolegą zmieniał łożyska z przodu bo wyją mocno. Do zrobienia zostały poduszki silnika, spryskiwacz tylnej szyby, sprawdzenie czemu radio nie działa. Jest jedna kwestia, która mnie niepokoi dlatego prosiłbym bardziej doświadczone osoby o pomoc:) Temperatura silnika w korkach wykracza za 90 stopni. Wkleje zdjęcie zeby było widać jak bardzo. Wentylatory się włączają i nie idzie dalej niż na zdjęciu. Płynu nie ubywa żadnych wycieków boryga nie zauważyłem. Jakieś rady co może być przyczyną takiej temperatury?:) Wrzucam też zdjęcia w jakim stanie były filtry szkoda nawet to komentować...

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 05 cze 2020, 21:40
autor: Dominik-Wawa
filtr powietrza mniejszy rozmiar.jpg

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 06 cze 2020, 12:22
autor: Qesti
Mi też się tak grzał dopóki nie zmieniłem pierw chłodnicy bo zaczęła ciec a potem pompy wody i teraz do 90 nawet nie dochodzi :D

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 06 cze 2020, 18:10
autor: Dominik-Wawa
To widzę, że kolejne wydatki się szykują ;-) Ale zaniedbania kilku właścicieli trzeba ogarnąć;)

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 06 cze 2020, 20:17
autor: Krzysiek 84
Sprawdż pompę wody pod względem wirnika , żeby przypominał ten jak w oryginale , bo np: w przypadku SKF jest jakies smieszne śmigło , które może nie dawać rady w przepływie płynu. Chłodnica właśnie też może być zakamieniona , jesli ktoś jezdził na wodzie , nowe chińczyki nie są drogie , od 150 zł kupisz chłodnicę , 5 litrów koncentratu febi G12 kosztuje około 100 zł , więc jeszcze Ci zostanie płynu , króciec przy wtrysku sterującym , jeśli cieknie , to możesz od razu zmienić i weź go na masę dirko , z tyłu mozna zastosować krócieć z A4 z 3 świecami do podgrzewania płynu i wyjściem na czujnik , jest on aluminiowy , więc na pewno nie pęknie i też założyć nowy oring i masę reinzosil czy tam dirko, jeśli chcesz dalej bawić się , to możesz zmienić wymiennik ciepła na większy pochodzący z silnika AFN. Najlepiej kupic całą podstawę z wymiennikiem i przełożyć śrubę drążoną , bo jest dłuższa i wspomniany wymiennik ciepła i nowe uszczelnienia , dzięki niemu olej szybciej odbiera temperaturę od płynu chłodniczego.

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 06 cze 2020, 20:52
autor: Dominik-Wawa
Dzięki wielkie chłopaki za wszystkie rady!!! Będę powoli doprowadzał to auto do używalności. I w końcu będę musiał się wziąć za zrzucenie kolektora i wyczyszczenie go, ponieważ auto jest bardzo zmulone na niskich obrotach.

Re: Mój wiśniowy Avant.

: 06 cze 2020, 23:48
autor: Krzysiek 84
To zdjąć kolektor dolotowy , wypalić z nagaru , resztki wyskrobać nawet drutem zaginając koniec po pożądanej długości i załamania.
Na sam koniec użyć chemii i myjki cisnieniowej.
Jeśli chcesz uzyskać efekt wizualny , to możesz prysnąc go srebrzanką i lakierem bezbarwnym.
Zamówić zaslepki egr z allegro - najtańsze zestawy zaczynają się od 17 zł.
Jak masz ochotę , to możesz dołożyć uszczelkę termoizolacyjną kolektora dolotowego , potrzeba też zmienić śruby kolektora na dłuższe.
Przydałyby się logi dynamiczne 3 i 11 grupy , po odczytaniu logów i jeśli wszysto będzie ok , to sprawdzić dawkę paliwa i kąt wtrysku , ewentualnie wyregulować , skrócić sztangę w turbo o 2 pełne obroty i powinno już być zwawsze auto.