[B4 1,9 TDi 1Z] Mój czerwony Avancik.
: 22 mar 2012, 20:51
Witam.
Postanowiłem pokazać swój nowy nabytek:
Wyposażenie takie sobie:
-ABS
-klimatyzacja
-poduszki powietrzne (jeżeli tam jeszcze są)
-wspomaganie kierownicy
-elektryczne przednie szyby
-halogeny jak widać
-alarm
-immo
Według naklejki:
X0A: kraj sprzedaży auta Germany
C5S: cast aluminiowe felgi 6J x 14 offset 43 (6X0 601 025 G)
G0C: 5-biegowa ręczna skrzynia
H0P: opony 205/60 R 15 V
J1A: akumulator380 A (64 Ah)
M2K: 4-cyl. turbo diesel eng. 1.9 L/66 kW TDIand MVEG 2 kod silnikowy T2F
Q1A: standardowe przednie fotele
1AC: anti-lock brake system (ABS)
1G3: alloy dojazdówka z original wyposażeniem opony
2PG: kierownica (ciekawe czy były wersje bez kierownicy <osohozi> )
1N1: wspomaganie kierownicy
3AF: prawe boczne lusterko: convex, elektrycznie sterowane i podgrzewane (podgrz. brak)
3BE: lewe boczne lusterko: flat, elektrycznie sterowane i podgrzewane (podgrz. brak)
T2F: wyposa�enie dla silnika 028.C
3S2: black roof rails
4UE: airbag f. driver a. front seat passenger
5J0: bez tył spoiler
0G1: gearshift lever (???)
8AD: radio 'gamma'
8GL: alternator 120A
8FA: bez second battery
8RK: 6 głośników (four pasywne/two active)
1LA: tarcze hamulcowe, front
3FA: bez roof insert (standard roof)
3YB: kieszenie drzwiowe, front
1BA: standard suspension/shock absorption
A w planach (by doprowadzić jak najbliżej stanu seryjnego prócz silnika ):
-ogarnięcie silnika by chodził jak trzeba (przy bezcennych poradach Kostrza, polecam jego wirusa)
-likwidacja wszelkich niedoróbek blacharskich
-chcę wpakować głośniki w przednie drzwi na wysokości "korbek od szyb" lub nieco niżej
-denerwują mnie te chude tarcze z przodu, przydały by się wentylowane
-wymiana kilku wężyków przy silniku
To by było na tyle. Na razie sam wymodziłem wolną odmę (wiem, wymienię ten drewniany koreczek, po prostu chciałem już to mieć zrobione):
Ostatni wąż to metalowy przewód odpowietrzania silnika z ABK. Za dłuższe ucho da się go przykręcić do poduszki. Jak zrobię dobry korek to diagnosta się nawet nie połapie, ze jest wolna odma (chyba, że będzie znał te silniki).
Wiosna idzie a razem z nią chęci do pracy przy niuni. By tylko finanse dopisały...
Nowa sesja na letnim obuwiu:
04.06.2012 - wymiana oleju na Valvoline Maxlife 10W40 po uprzednim płukaniu.
Stan licznika (nie auta na pewno) 255 000 km.
Po poradach Kostrza przyszedł czas na pracę:
https://audi80.pl/b4-1z-wolno-wstaje ... t68495.htm
16.06.2012 - wymiana rozrządu 256 000 km. Pasek Gates, napinacz Litens i rolka prowadząca GMB
Pomyślałem, że może wstawię kilka fotek mojej starej niuni. Odziwo nowy nabywca ma już jedną w garażu, TDi na Boschu. Tak więc nie będzie się czuła samotna a kupiec to starszy pan. Przynajmniej trafiła w dobre ręce.
Głowica wróciła z regeneracji 256 500km.
4-6.08.2012 Wymiana pierścieni tłokowych 257 000 km.
Z racji dalszego braku mocy pomimo zregenerowanej głowicy przyszedł czas na pierścienie:
No i kolejne zmartwienie. Podczas demontażu okazało się, że w niektórych miejscach panewki straciły kompozycję. To znaczy pokazała się miedź. Najwięcej na dnach panewek. Tak więc i one kwalifikują się do wymiany. Okazało się, że nowe śruby korbowodowe są droższe od samych panewek. W sumie siła, z jaką się je dokręca jest spora. 30 Nm plus 1/4 obrotu. Drugi raz założyłem stare ale jak dojdzie do wymiany panewek trzeba byłoby się w nie zaopatrzyć " żeby móc spać spokojnie".
Póki co dymi na czarno z czego jestem niezmiernie zadowolony. <ok>
11.09.2012 Wymiana szklanek popychaczy. Dawcą okazał się silnik 1.8 JN (sprawdzałem w Intercarsie po numerach i są takie same). A warto było bo głowica wyglądała tak:
Teraz chodzi pięknie. Prawie jak fabryka, bo wkurzało mnie to stukanie. Zwłaszcza jak jechałem między kamienicami albo koło bariery na trasie.
No i przyszedł czas na panewki, które straciły nieco kompozycji. Wszystkie były ori z montażu w Ingolstadt. Jest na nich data produkcji <ok>
Tutaj filmiki:
I czeka mnie jeszcze pompa oleju bo wygląda tak:
Czy ja kiedyś wyjdę spod mojej niuni??? A jeszcze czekają mnie zawieszenie i montaż osłon plastikowych z dołu. Mam akurat dwie czyli komplet <ok>
20.02.2013
Zima zimą ale jakby nie było są prace jakie trzeba wykonać pomimo "pięknej pogody". Rolka napinająca pasek do alternatora postanowiła "przejść na emeryturę" i zastrajkowała.
No i na zdjęciach kolejny "gadżet" w moim warsztacie. Lampa (świetlówka) na 12V z możliwością podłączenia do aku i gniazda zapalniczki. Nie jest to skuteczność i jasność LED ale daje radę. Ma 8W i w zupełności starczy. Kolejny nabytek, który będzie ze mną wszędzie podróżował. Teraz nawet nocą nie straszne mi awarie 8-) . Lampka kosztowała niecałe 20 zeta plus zapasowa świetlówka razem jakieś 25 w Castoramie. Polecam taki gadżecik.
Troszkę czasu zostało do końca II zmiany (byłem wówczas w pracy) postanowiłem wprowadzić nieco świeżości i zacząłem psikać kokpitem gdzie się tylko da:
26.03.2013.
Idzie wiosna wolnymi krokami więc trzeba się nieco wziąć do roboty.
Mały spocik z kolegą _Dave z Zabrza :
Powód to ustawianie kąta. I jeżeli ja miałem "kosmetyczną" korektę z 56-60 (60 miałem na zimnym a 56-57 na ciepłym) to kolega miał 27 :shock:
Teraz na obu jest 49-51 <ok>
Trochę zmarzliśmy ale warto było.
Wczoraj mi się nudziło więc wymieniłem sobie pompę z nastawnikiem. Oto efekty:
Oczywiście żartuję <ok> To efekt działania pędzelkiem i środkiem od kolego _Dave. Kilka minut i takie są oto efekty. Jak zamontuję osłony od spodu całość pójdzie do czyszczenia.
3-4.05.2013
Pojawiło się kolejne zmartwienie. Pewnego razu autko straciło zbieżność, zachowywało się miękko na zakrętach (zwłaszcza w lewo). No i denerwowało mnie wieczne kontrowanie. Wjechałem na kanał i ku memu zdziwieniu okazało się, że nie ma śruby od sań. Tej, do której przymocowana jest blacha z aluminiowej poduszki skrzyni. Siłą rzeczy sanie lekko się wygięły.
Ustawienie autka i demontaż:
Wycięcie okienka nic nie dało ponieważ nie miałem jak dojść i porządnie przyspawać nową nakrętkę. Więc wyciąłem całe mocowanie, konkretnie przyspawałem nową (posłużył jakiś komplet z zawieszenia tyle tylko, że drobny gwint).
Jak na debiut w spawaniu elektrycznym pod górkę wyszło całkiem nieźle. I tak czeka mnie wizyta u spawacza, który ma migomat by wszystko pochytać jak trzeba. Efekty:
Do czasu aż podłużnica nie zostanie w pełni zregenerowana czeka mnie "jazda weterana".
Nowy nabytek na wakacje.
Przyczepka rodem z PRL, którą myślę nieco odrestaurować. Bardzo fajny gadżet na wakacje. Przyszły kolor to oczywiście LY3D. Będzie w barwach biało czerwonych lub w całości pod moją niunię. Zobaczymy jak to pójdzie. Baza według mnie więcej niż super:
Funkcjonalność pełną gębą. I ma mniej niż 200kg (czyli dwa razy tyle co mój wóz serwisowy w sensie gratów jakie wożę ze sobą).
Prosiłbym tylko o ocenę czy zachować nasze narodowe barwy czy wszystko zrobić w LY3D.
Choć uwielbiam czerwony kolor niesamowicie. Koszta niezbyt duże do renowacji bo tej wymaga bez wątpienia.
Jak to mówią "The Way of Life". Wole gnieździć się w takiej przyczepce niż wynajmować za krocie kwaterę nad naszym morzem. Poza tym klimat niesamowity. Ostatnio nad morzem moja niunia służyła za mieszkanie (lovely Avant) w Chłapowie. Doskonały mobile home dla dwojga.
Kolejna niespodzianka. Do bagażnika zajrzała woda. Musiałem niestety (albo i stety) użyć koła zapasowego. I było tam tak:
No to przystąpiłem do suszenia i mycia. Wyszło tak:
Naklejka z wyposażeniem:
Zobaczyłem że woda idzie spod otworków w karoserii umieszczonych pod plastikiem ochronnym gdzie są mocowania klapy. Pewnie są fabryczne więc czeka mnie szukanie na dnie zapchanego otworka wypustowego. Wydaje mi się że takowy powinien istnieć. Wystarczyło kilka minut deszczu by woda zaczęła się gromadzić. Zobaczymy co wyjdzie pod kanałem.
Dużo ludzi ma polerkę wydechu więc mam i ja <ok>
Autko poszło do mycia i mały eksperyment. Jak się ma zastosowanie pasty polerskiej BRIL 85 na plastiku i relingach. Efekt chyba mówi sam za siebie:
A to dymek jaki uwielbiam (oczywiście temp. robocza). Na zdjęciach z polerki wydechu widać "efekty" dymka:
Niedawno miała miejsce wymiana tulejek w wahaczach na Febi :
Mój warsztacik <ok> który mnie nie opuszcza :
Plus skrzynka z "konwencjonalnymi" narzędziami, torba z najprostszymi częściami zamiennymi (cybanty, węże itp.) i z 3 kilo śrubek, podkładek i nakrętek ori i innych z gwintami zwykłymi i drobnymi. Póki co żadna awaria na trasie mnie nie spotkała. Aż auto się dźwignęło jak powyjmowałem wszystko do czyszczenia bagażnika 8-)
A oto i kolejne zdjęcie niuni oraz ze mną :
Już po świętach i nie ma nic lepszego jak piękna pogoda do pracy przy autku.
Trzeba się przygotować do "modzenia pompy".
Zadanie: stabilizacja ciśnienia wewnętrznego pompy i w miarę poprawne ustawienie. P
Powód... słabo odpala po nocy.
Log z odpalania zimnego silnika pokazał brak dynamicznego wyprzedzenia kąta wtrysku pomimo znacznego wysterowania zaworka N108 (testy elementów wykonawczych pokazały iż jest sprawny, jest to pierwszy lub drugi test, gdzie jeśli zaworek sprawny silnik pracuje raz miękko raz twardo i tak w kółko).
Padło na ciśnienie wewnętrzne pompy. I chociaż klucze mam super to z innym zapleczem problem...
Oto zaworek zwrotny pompy:
Od lewej.
Pierścień wciskany od strony dekla nastawnika zabezpieczający przed wpadnięciem sprężyny z tłoczkiem do środka nastawnika.
Tłoczek służący jako zaworek. Od strony nastawnika posiada on malutką dziurkę ledwo widoczną. Z drugiej jego strony znajduje się większy odprowadzający nadmiar paliwa z wtrysków.
Sprężynka. Znajduje się między tłoczkiem a dekielkiem. Wysterowana jest za pomocą wciskanego dekielka (też tłoczek ale znajduje się on od strony zaślepki i jest pasowany bardzo ciasno). On ustala miejsce spoczynku sprężyny.
Tłoczek i sprężynka swobodnie spoczywające na ustalającym dekielku nie mają prawa przepuszczać paliwa (znaczy sam otworek w tłoczku coś tam puszcza ale to nie ma być pełny upust do powrotu paliwa z pompy).
Dekielek ustalający ma być tak ustawiony aby w momencie nacisku na tłoczek (ok. 4-5 barów) sprężyna na tyle się poddała i by nastąpił odpływ paliwa przez mniejszy z otworków (większy ma za zadanie bez oporów odprowadzić paliwo z wtryskiwaczy).
No i nie miałem jak znaleźć owe 5 barów.
Obliczyłem powierzchnię tłoczka (ok. 0.28 cm2) i jaki musi być nacisk na ów tłoczek przy takiej powierzchni by równało się to ok. 5 barom. Wyszło 1,415 Kg. Od razu znalazł się napój 1,5 L. Bez tego nacisku ma być opór od strony nastawnika a wraz z pojawianiem się tegoż nacisku ma się pojawić przelot. Co do masy można być pewnym bo np. 2,2 Kg ustala ok. 8 barów więc nie musimy liczyć wszystkich gramów <ok>
Dalej to zabawa z dekielkiem (stuknąć w którąś ze stron i sprawdzić). Zobaczymy co pokaże pomiar kompresorem :mrgreen:
Dekielek ustalający może być wbity od strony zaślepki na różną głębokość lecz zabezpieczenie tłoczka powinno być na równi z zaworkiem.
W sumie warto się tym zająć bo nowy w innych sklepach kosztuje ok. 220 PLN a w ASO nawet ponad 400 PLN.
Jest to zaworek, który ustala ciśnienie do ustawienia statycznego kąta wtrysku. Od dynamicznego jest niemal identycznie działający zaworek (regulacja również polega na wbijaniu dekielka) niedaleko koła pasowego koło zasilania pompy, okrągły ścięty z obu stron z dołkiem w środku.
Wiedząc, że pompa jest sprawna i nie ma przecieków wewnętrznych można dokonać regulacji w następujący sposób:
wykonujemy log grupy 004 (Pierburg) w trybie Basic Settings. Mi wyszło tak nawet po "zreanimowanym zaworku powrotnym" :
http://vaglog.rtnet.pl/francis1982_154138.html
Żądany kąt wyprzedzenia BTDC nie mógł być zaspokojony przez ATDC. Prawidłowo powinno być tak samo. Nie wystraszcie się mocno twardszej pracy silnika wówczas.
Po "regulacjach" wyszło tak:
http://vaglog.rtnet.pl/francis1982_154136.html
Różnica znaczna jak również przybyło Nm na "dole". Poza tym właściwe ciśnienie wewnętrzne pompy pozwala na właściwe dynamiczne wysterowanie kąta wtrysku oraz w pełni zrealizować mapki chipsa <ok> No i znikło dużo dymu...
Wielkie dzięki za drogocenną wiedzę kolegom arwam oraz trepek
18.01.2014:
Aby nie stać w miejscu przyszedł czas na pompę. Na początek 2014 roku przyszło to:
Tłokorozdzielacz 11mm oraz fala DE110. Wprawdzie bez sprężyny od dynamicznego wyprzedzenia kąta ale będziemy ogarniać <ok>
Póki co dół bajka. A z rzeczy najpilniejszych zasilanie (filtr paliwa oraz szczelność do poprawki bo na "górze" wszystko teraz się nasiliło.
Następnie do ponownej regulacji ciśnienie wewnętrzne pompy (bo jak gardło większe to i ciśnienie spadło). Ale tym razem już bardziej fachowo...
I byłbym zapomniał, najważniejsze to remap. Czyli 16 bitów się już kłania...
Praca silnika bardzo płynna i miła dla ucha, silniczek pracuje miękko.
Teraz wiem, co miał na myśli Trepek pisząc o rozbiórce pompy i zdejmowaniu nastawnika. Nie dość pieniądze zaoszczędzone ale satysfakcja bezcenna...[/b]
Przyszła nowa zabawka...
028 906 021 BD oraz programator Willem EZO do pamięci 29F010 w obudowie PLCC32.
Jako, że 16 bitów jest prostszy w "obsłudze" to jednak zmiany w mapach wymagają sporej lektury... Kosteczki przelutowane w podstawki i najważniejsze, że sterownik działa. Udało się bez Hot Air-a <ok>
Pierwsze wgrywanie softu z 028 906 021 CE (ori AFN):
Z racji słabego efektu i wyskakującego błędu w doładowaniu (spore różnice w sterowaniu N75 itp.) powrót do oryginalnego oprogramowania z AHU.
Jako, że modyfikacje idą pełną parą czas pozbyć się powietrza z układu paliwowego w sposób zgodny z oryginałem. Oring na zaworku to nie ten właściwy. Ma wypełniać zewnętrzny okrąg:
Schowek jeszcze dłuuuugo nie będzie zamontowany <ok>
Prezenty:
Oraz "zabezpieczenie" Overmax Camroad 04...
Dowód odzyskany <ok>
Powód to "wycieki". A właściwy powód to parująca wszędzie wolna odma, która bez separatora osadza się gdzie popadnie. Potem się czepiają. Tak to wyszło tuż przed przeglądem:
I tak kij im w oko bo zabrali mi dowód na tydzień przed obowiązkowym badaniem <ok>
Urlop urlopem ale niunia też niech coś ma z tego urlopu. Swap hebli na wentylowane 280 mm z Audi 80 B4 Avant ABK. Na dodatek sam musiałem na szrocie wykręcać ale pół godziny i już miałem. Do tego montaż i odpowietrzanie :
<ok>
Mały spot z kolegami kamsta oraz _Dave :
Powód to pomiar kompresji dzięki uprzejmości kolegi kamsta :
25;27;28;10. Jako, że IV taki słaby i jest odrobina oleju podejrzewam głowicę... Znów robota. Ale jak już to tylko na AFN lub coś innego (lepszego) P&P <ok>
21.11.2015 Regeneracja reflektorów.
Oberwał się po prostu zaczep od silnika regulacji i lampa poszybowała w niebo........... Okazało się, że był już klejony nawet.....
Po zakupie niby kompletu okazało się, że coś trzeba poprzekładać i się zaczęło <lol>
Po zrobieniu jednego okazało się, że drugi trzeba zrobić tak samo i oto efekt:
Efekt mnie powalił <ok>
Postanowiłem pokazać swój nowy nabytek:
Wyposażenie takie sobie:
-ABS
-klimatyzacja
-poduszki powietrzne (jeżeli tam jeszcze są)
-wspomaganie kierownicy
-elektryczne przednie szyby
-halogeny jak widać
-alarm
-immo
Według naklejki:
X0A: kraj sprzedaży auta Germany
C5S: cast aluminiowe felgi 6J x 14 offset 43 (6X0 601 025 G)
G0C: 5-biegowa ręczna skrzynia
H0P: opony 205/60 R 15 V
J1A: akumulator380 A (64 Ah)
M2K: 4-cyl. turbo diesel eng. 1.9 L/66 kW TDIand MVEG 2 kod silnikowy T2F
Q1A: standardowe przednie fotele
1AC: anti-lock brake system (ABS)
1G3: alloy dojazdówka z original wyposażeniem opony
2PG: kierownica (ciekawe czy były wersje bez kierownicy <osohozi> )
1N1: wspomaganie kierownicy
3AF: prawe boczne lusterko: convex, elektrycznie sterowane i podgrzewane (podgrz. brak)
3BE: lewe boczne lusterko: flat, elektrycznie sterowane i podgrzewane (podgrz. brak)
T2F: wyposa�enie dla silnika 028.C
3S2: black roof rails
4UE: airbag f. driver a. front seat passenger
5J0: bez tył spoiler
0G1: gearshift lever (???)
8AD: radio 'gamma'
8GL: alternator 120A
8FA: bez second battery
8RK: 6 głośników (four pasywne/two active)
1LA: tarcze hamulcowe, front
3FA: bez roof insert (standard roof)
3YB: kieszenie drzwiowe, front
1BA: standard suspension/shock absorption
A w planach (by doprowadzić jak najbliżej stanu seryjnego prócz silnika ):
-ogarnięcie silnika by chodził jak trzeba (przy bezcennych poradach Kostrza, polecam jego wirusa)
-likwidacja wszelkich niedoróbek blacharskich
-chcę wpakować głośniki w przednie drzwi na wysokości "korbek od szyb" lub nieco niżej
-denerwują mnie te chude tarcze z przodu, przydały by się wentylowane
-wymiana kilku wężyków przy silniku
To by było na tyle. Na razie sam wymodziłem wolną odmę (wiem, wymienię ten drewniany koreczek, po prostu chciałem już to mieć zrobione):
Ostatni wąż to metalowy przewód odpowietrzania silnika z ABK. Za dłuższe ucho da się go przykręcić do poduszki. Jak zrobię dobry korek to diagnosta się nawet nie połapie, ze jest wolna odma (chyba, że będzie znał te silniki).
Wiosna idzie a razem z nią chęci do pracy przy niuni. By tylko finanse dopisały...
Nowa sesja na letnim obuwiu:
04.06.2012 - wymiana oleju na Valvoline Maxlife 10W40 po uprzednim płukaniu.
Stan licznika (nie auta na pewno) 255 000 km.
Po poradach Kostrza przyszedł czas na pracę:
https://audi80.pl/b4-1z-wolno-wstaje ... t68495.htm
16.06.2012 - wymiana rozrządu 256 000 km. Pasek Gates, napinacz Litens i rolka prowadząca GMB
Pomyślałem, że może wstawię kilka fotek mojej starej niuni. Odziwo nowy nabywca ma już jedną w garażu, TDi na Boschu. Tak więc nie będzie się czuła samotna a kupiec to starszy pan. Przynajmniej trafiła w dobre ręce.
Głowica wróciła z regeneracji 256 500km.
4-6.08.2012 Wymiana pierścieni tłokowych 257 000 km.
Z racji dalszego braku mocy pomimo zregenerowanej głowicy przyszedł czas na pierścienie:
No i kolejne zmartwienie. Podczas demontażu okazało się, że w niektórych miejscach panewki straciły kompozycję. To znaczy pokazała się miedź. Najwięcej na dnach panewek. Tak więc i one kwalifikują się do wymiany. Okazało się, że nowe śruby korbowodowe są droższe od samych panewek. W sumie siła, z jaką się je dokręca jest spora. 30 Nm plus 1/4 obrotu. Drugi raz założyłem stare ale jak dojdzie do wymiany panewek trzeba byłoby się w nie zaopatrzyć " żeby móc spać spokojnie".
Póki co dymi na czarno z czego jestem niezmiernie zadowolony. <ok>
11.09.2012 Wymiana szklanek popychaczy. Dawcą okazał się silnik 1.8 JN (sprawdzałem w Intercarsie po numerach i są takie same). A warto było bo głowica wyglądała tak:
Teraz chodzi pięknie. Prawie jak fabryka, bo wkurzało mnie to stukanie. Zwłaszcza jak jechałem między kamienicami albo koło bariery na trasie.
No i przyszedł czas na panewki, które straciły nieco kompozycji. Wszystkie były ori z montażu w Ingolstadt. Jest na nich data produkcji <ok>
Tutaj filmiki:
I czeka mnie jeszcze pompa oleju bo wygląda tak:
Czy ja kiedyś wyjdę spod mojej niuni??? A jeszcze czekają mnie zawieszenie i montaż osłon plastikowych z dołu. Mam akurat dwie czyli komplet <ok>
20.02.2013
Zima zimą ale jakby nie było są prace jakie trzeba wykonać pomimo "pięknej pogody". Rolka napinająca pasek do alternatora postanowiła "przejść na emeryturę" i zastrajkowała.
No i na zdjęciach kolejny "gadżet" w moim warsztacie. Lampa (świetlówka) na 12V z możliwością podłączenia do aku i gniazda zapalniczki. Nie jest to skuteczność i jasność LED ale daje radę. Ma 8W i w zupełności starczy. Kolejny nabytek, który będzie ze mną wszędzie podróżował. Teraz nawet nocą nie straszne mi awarie 8-) . Lampka kosztowała niecałe 20 zeta plus zapasowa świetlówka razem jakieś 25 w Castoramie. Polecam taki gadżecik.
Troszkę czasu zostało do końca II zmiany (byłem wówczas w pracy) postanowiłem wprowadzić nieco świeżości i zacząłem psikać kokpitem gdzie się tylko da:
26.03.2013.
Idzie wiosna wolnymi krokami więc trzeba się nieco wziąć do roboty.
Mały spocik z kolegą _Dave z Zabrza :
Powód to ustawianie kąta. I jeżeli ja miałem "kosmetyczną" korektę z 56-60 (60 miałem na zimnym a 56-57 na ciepłym) to kolega miał 27 :shock:
Teraz na obu jest 49-51 <ok>
Trochę zmarzliśmy ale warto było.
Wczoraj mi się nudziło więc wymieniłem sobie pompę z nastawnikiem. Oto efekty:
Oczywiście żartuję <ok> To efekt działania pędzelkiem i środkiem od kolego _Dave. Kilka minut i takie są oto efekty. Jak zamontuję osłony od spodu całość pójdzie do czyszczenia.
3-4.05.2013
Pojawiło się kolejne zmartwienie. Pewnego razu autko straciło zbieżność, zachowywało się miękko na zakrętach (zwłaszcza w lewo). No i denerwowało mnie wieczne kontrowanie. Wjechałem na kanał i ku memu zdziwieniu okazało się, że nie ma śruby od sań. Tej, do której przymocowana jest blacha z aluminiowej poduszki skrzyni. Siłą rzeczy sanie lekko się wygięły.
Ustawienie autka i demontaż:
Wycięcie okienka nic nie dało ponieważ nie miałem jak dojść i porządnie przyspawać nową nakrętkę. Więc wyciąłem całe mocowanie, konkretnie przyspawałem nową (posłużył jakiś komplet z zawieszenia tyle tylko, że drobny gwint).
Jak na debiut w spawaniu elektrycznym pod górkę wyszło całkiem nieźle. I tak czeka mnie wizyta u spawacza, który ma migomat by wszystko pochytać jak trzeba. Efekty:
Do czasu aż podłużnica nie zostanie w pełni zregenerowana czeka mnie "jazda weterana".
Nowy nabytek na wakacje.
Przyczepka rodem z PRL, którą myślę nieco odrestaurować. Bardzo fajny gadżet na wakacje. Przyszły kolor to oczywiście LY3D. Będzie w barwach biało czerwonych lub w całości pod moją niunię. Zobaczymy jak to pójdzie. Baza według mnie więcej niż super:
Funkcjonalność pełną gębą. I ma mniej niż 200kg (czyli dwa razy tyle co mój wóz serwisowy w sensie gratów jakie wożę ze sobą).
Prosiłbym tylko o ocenę czy zachować nasze narodowe barwy czy wszystko zrobić w LY3D.
Choć uwielbiam czerwony kolor niesamowicie. Koszta niezbyt duże do renowacji bo tej wymaga bez wątpienia.
Jak to mówią "The Way of Life". Wole gnieździć się w takiej przyczepce niż wynajmować za krocie kwaterę nad naszym morzem. Poza tym klimat niesamowity. Ostatnio nad morzem moja niunia służyła za mieszkanie (lovely Avant) w Chłapowie. Doskonały mobile home dla dwojga.
Kolejna niespodzianka. Do bagażnika zajrzała woda. Musiałem niestety (albo i stety) użyć koła zapasowego. I było tam tak:
No to przystąpiłem do suszenia i mycia. Wyszło tak:
Naklejka z wyposażeniem:
Zobaczyłem że woda idzie spod otworków w karoserii umieszczonych pod plastikiem ochronnym gdzie są mocowania klapy. Pewnie są fabryczne więc czeka mnie szukanie na dnie zapchanego otworka wypustowego. Wydaje mi się że takowy powinien istnieć. Wystarczyło kilka minut deszczu by woda zaczęła się gromadzić. Zobaczymy co wyjdzie pod kanałem.
Dużo ludzi ma polerkę wydechu więc mam i ja <ok>
Autko poszło do mycia i mały eksperyment. Jak się ma zastosowanie pasty polerskiej BRIL 85 na plastiku i relingach. Efekt chyba mówi sam za siebie:
A to dymek jaki uwielbiam (oczywiście temp. robocza). Na zdjęciach z polerki wydechu widać "efekty" dymka:
Niedawno miała miejsce wymiana tulejek w wahaczach na Febi :
Mój warsztacik <ok> który mnie nie opuszcza :
Plus skrzynka z "konwencjonalnymi" narzędziami, torba z najprostszymi częściami zamiennymi (cybanty, węże itp.) i z 3 kilo śrubek, podkładek i nakrętek ori i innych z gwintami zwykłymi i drobnymi. Póki co żadna awaria na trasie mnie nie spotkała. Aż auto się dźwignęło jak powyjmowałem wszystko do czyszczenia bagażnika 8-)
A oto i kolejne zdjęcie niuni oraz ze mną :
Już po świętach i nie ma nic lepszego jak piękna pogoda do pracy przy autku.
Trzeba się przygotować do "modzenia pompy".
Zadanie: stabilizacja ciśnienia wewnętrznego pompy i w miarę poprawne ustawienie. P
Powód... słabo odpala po nocy.
Log z odpalania zimnego silnika pokazał brak dynamicznego wyprzedzenia kąta wtrysku pomimo znacznego wysterowania zaworka N108 (testy elementów wykonawczych pokazały iż jest sprawny, jest to pierwszy lub drugi test, gdzie jeśli zaworek sprawny silnik pracuje raz miękko raz twardo i tak w kółko).
Padło na ciśnienie wewnętrzne pompy. I chociaż klucze mam super to z innym zapleczem problem...
Oto zaworek zwrotny pompy:
Od lewej.
Pierścień wciskany od strony dekla nastawnika zabezpieczający przed wpadnięciem sprężyny z tłoczkiem do środka nastawnika.
Tłoczek służący jako zaworek. Od strony nastawnika posiada on malutką dziurkę ledwo widoczną. Z drugiej jego strony znajduje się większy odprowadzający nadmiar paliwa z wtrysków.
Sprężynka. Znajduje się między tłoczkiem a dekielkiem. Wysterowana jest za pomocą wciskanego dekielka (też tłoczek ale znajduje się on od strony zaślepki i jest pasowany bardzo ciasno). On ustala miejsce spoczynku sprężyny.
Tłoczek i sprężynka swobodnie spoczywające na ustalającym dekielku nie mają prawa przepuszczać paliwa (znaczy sam otworek w tłoczku coś tam puszcza ale to nie ma być pełny upust do powrotu paliwa z pompy).
Dekielek ustalający ma być tak ustawiony aby w momencie nacisku na tłoczek (ok. 4-5 barów) sprężyna na tyle się poddała i by nastąpił odpływ paliwa przez mniejszy z otworków (większy ma za zadanie bez oporów odprowadzić paliwo z wtryskiwaczy).
No i nie miałem jak znaleźć owe 5 barów.
Obliczyłem powierzchnię tłoczka (ok. 0.28 cm2) i jaki musi być nacisk na ów tłoczek przy takiej powierzchni by równało się to ok. 5 barom. Wyszło 1,415 Kg. Od razu znalazł się napój 1,5 L. Bez tego nacisku ma być opór od strony nastawnika a wraz z pojawianiem się tegoż nacisku ma się pojawić przelot. Co do masy można być pewnym bo np. 2,2 Kg ustala ok. 8 barów więc nie musimy liczyć wszystkich gramów <ok>
Dalej to zabawa z dekielkiem (stuknąć w którąś ze stron i sprawdzić). Zobaczymy co pokaże pomiar kompresorem :mrgreen:
Dekielek ustalający może być wbity od strony zaślepki na różną głębokość lecz zabezpieczenie tłoczka powinno być na równi z zaworkiem.
W sumie warto się tym zająć bo nowy w innych sklepach kosztuje ok. 220 PLN a w ASO nawet ponad 400 PLN.
Jest to zaworek, który ustala ciśnienie do ustawienia statycznego kąta wtrysku. Od dynamicznego jest niemal identycznie działający zaworek (regulacja również polega na wbijaniu dekielka) niedaleko koła pasowego koło zasilania pompy, okrągły ścięty z obu stron z dołkiem w środku.
Wiedząc, że pompa jest sprawna i nie ma przecieków wewnętrznych można dokonać regulacji w następujący sposób:
wykonujemy log grupy 004 (Pierburg) w trybie Basic Settings. Mi wyszło tak nawet po "zreanimowanym zaworku powrotnym" :
http://vaglog.rtnet.pl/francis1982_154138.html
Żądany kąt wyprzedzenia BTDC nie mógł być zaspokojony przez ATDC. Prawidłowo powinno być tak samo. Nie wystraszcie się mocno twardszej pracy silnika wówczas.
Po "regulacjach" wyszło tak:
http://vaglog.rtnet.pl/francis1982_154136.html
Różnica znaczna jak również przybyło Nm na "dole". Poza tym właściwe ciśnienie wewnętrzne pompy pozwala na właściwe dynamiczne wysterowanie kąta wtrysku oraz w pełni zrealizować mapki chipsa <ok> No i znikło dużo dymu...
Wielkie dzięki za drogocenną wiedzę kolegom arwam oraz trepek
18.01.2014:
Aby nie stać w miejscu przyszedł czas na pompę. Na początek 2014 roku przyszło to:
Tłokorozdzielacz 11mm oraz fala DE110. Wprawdzie bez sprężyny od dynamicznego wyprzedzenia kąta ale będziemy ogarniać <ok>
Póki co dół bajka. A z rzeczy najpilniejszych zasilanie (filtr paliwa oraz szczelność do poprawki bo na "górze" wszystko teraz się nasiliło.
Następnie do ponownej regulacji ciśnienie wewnętrzne pompy (bo jak gardło większe to i ciśnienie spadło). Ale tym razem już bardziej fachowo...
I byłbym zapomniał, najważniejsze to remap. Czyli 16 bitów się już kłania...
Praca silnika bardzo płynna i miła dla ucha, silniczek pracuje miękko.
Teraz wiem, co miał na myśli Trepek pisząc o rozbiórce pompy i zdejmowaniu nastawnika. Nie dość pieniądze zaoszczędzone ale satysfakcja bezcenna...[/b]
Przyszła nowa zabawka...
028 906 021 BD oraz programator Willem EZO do pamięci 29F010 w obudowie PLCC32.
Jako, że 16 bitów jest prostszy w "obsłudze" to jednak zmiany w mapach wymagają sporej lektury... Kosteczki przelutowane w podstawki i najważniejsze, że sterownik działa. Udało się bez Hot Air-a <ok>
Pierwsze wgrywanie softu z 028 906 021 CE (ori AFN):
Z racji słabego efektu i wyskakującego błędu w doładowaniu (spore różnice w sterowaniu N75 itp.) powrót do oryginalnego oprogramowania z AHU.
Jako, że modyfikacje idą pełną parą czas pozbyć się powietrza z układu paliwowego w sposób zgodny z oryginałem. Oring na zaworku to nie ten właściwy. Ma wypełniać zewnętrzny okrąg:
Schowek jeszcze dłuuuugo nie będzie zamontowany <ok>
Prezenty:
Oraz "zabezpieczenie" Overmax Camroad 04...
Dowód odzyskany <ok>
Powód to "wycieki". A właściwy powód to parująca wszędzie wolna odma, która bez separatora osadza się gdzie popadnie. Potem się czepiają. Tak to wyszło tuż przed przeglądem:
I tak kij im w oko bo zabrali mi dowód na tydzień przed obowiązkowym badaniem <ok>
Urlop urlopem ale niunia też niech coś ma z tego urlopu. Swap hebli na wentylowane 280 mm z Audi 80 B4 Avant ABK. Na dodatek sam musiałem na szrocie wykręcać ale pół godziny i już miałem. Do tego montaż i odpowietrzanie :
<ok>
Mały spot z kolegami kamsta oraz _Dave :
Powód to pomiar kompresji dzięki uprzejmości kolegi kamsta :
25;27;28;10. Jako, że IV taki słaby i jest odrobina oleju podejrzewam głowicę... Znów robota. Ale jak już to tylko na AFN lub coś innego (lepszego) P&P <ok>
21.11.2015 Regeneracja reflektorów.
Oberwał się po prostu zaczep od silnika regulacji i lampa poszybowała w niebo........... Okazało się, że był już klejony nawet.....
Po zakupie niby kompletu okazało się, że coś trzeba poprzekładać i się zaczęło <lol>
Po zrobieniu jednego okazało się, że drugi trzeba zrobić tak samo i oto efekt:
Efekt mnie powalił <ok>