Audi 80 B4 ABT by oran // JUŻ LATA! :D Fotki już niedługo
: 24 gru 2012, 18:01
Tak więc, zakładam temat, bo nie mam gdzie się wyżalać, dziewczyna nie chce mnie już słuchać ;P
Audi 2.0, 8v (ABT)
LPG
ABS
elektrycznie otwierany szyberdach
roleta na tylniej szybie
I ogólnie tyle... Kierownice widać na zdjęciach, ona chyba nie jest oryginalna dla tego modelu? Rocznik to 91 albo 92, mam dowód w rodzinnym domu, tam gdzie auto i nie mam jak zerknąć
PLANY
-uruchomienie silnika po remoncie!!! (70% and still loading )
-wymiana prawego lusterka, bo jest przyczepione na śrubę (na stałe, brak regulacji ani nic )
-zrobienie lakieru "na cito"
-szorowanie (być może piaskowanie) felg, później na czarno malujemy najprawdopodobniej
-wymiana foteli, tak samo jak jest czyli komplet szarości, tyle, że nie wysiedziane tak jak te co mam
- Pilot w scyzoryk
I myślę co dalej
→Ckliwa historia←
Otóż zakupiłem Audice z silniczkiem ABT (czyli wiadomo 2.0, 8v no i z junkersem), ale silnik był do wymiany - kupiłem od kumpla, gwoli ścisłości - jeżdżony był na ukręconej/obróconej/zmielonej panewce, dłuuugo, luz na tłoku po rozebraniu był rzędu 5 cm Albo i lepiej...
Jak się odpalało to tłok tłukł w głowice (ale nie ucierpiała - zdjęć niestety nie mam, bo mi coś telefon nie zapisał... A już nie zrobię, bo skręcone wsio - ale o tym dalej).
Więc szukałem jakiegoś dołu silnika, na forum parę osób się oferowało, ale 700 zł za silnik to jednak za dużo było dla mnie (biedny studencik). Znalazłem za 200 zł, na szczęście w bardzo dobrym stanie (sam dół co prawda, bez głowicy).
Czekałem chyba miesiąc aż mi koleś odda kasę zaległą za robotę by mieć na uszczelki, w końcu kasa przybyła a ja wraz z moim bratem, (bo to właśnie z nim robię to, a właściwie to on mi robi, a ja tylko pomagam - on mechanik, ja nie bardzo ) dzisiaj zacząłem skręcać.
Miska siedzi, głowica też, ładnie wszystko wypolerowane, tj. tłoki, zawory (dostanie gazu to znowu czarno się tam zrobi ) i tylko oring potrzebny do pompy wody nowy, bo stary jest sparciały już.
Jednak przydarzyło się coś po drodze, jak to zwykle bywa przy remontach (i nie ważne czy to remont silnika, czy domu... Zawsze się nie uda zmieścić w kosztach które sobie wcześniej człowiek obliczy)... Sprzęgło, a właściwie tłumik drgań skrętnych do śmieci, bo spręzyny w nim są luźne, a jedna dosłownie rozcięta... Chyba założe używkę bo nie mam już kasy a mam dość jazdy stary citroenem ax, który notabene (nawet nie muszę odpukiwać, po prostu taki jest) NIE PSUJE się, 25 tys na grzechoczącej półosi? No problem! Ale to temat na osobną dyskusję
A co mogę o mojej Audicy napisać? Tak jak wspominałem kupiłem ją od dobrego kolegi, wiem co się w niej działo cały czas, wymienione wachacze, tarcze, nawet zaciski. Ma parę mankamentów (rudo się robi w jednym miejscu na masce i na du.pie), ale to temat na wiosnę i wiosenne porządki pod wiatą - z pistoletem, być może bronoxem (mam nadzieje, że to tylko powierzchowna "rana").
Nie wymieniałem uszczelniaczy, zaworów, ani nie planowałem głowicy, zobaczymy jak będzie chodzić, ściągnąć głowicę to nie problem by to potem zmienić jakby co.
Teraz ile w nią włożyłem:
Nowy dół silnika: 200 zł
Rolka napinacza: 50 zł
+wysyłka 80zł
------------------------------------------------------
330 zł
Uszczelki:
Miska - 40 zł
Głowica - 70 zł
Pokrywa - 20 zł
-----------------------------------------------------
130 zł
Pasek rozrządu, sprzęgło używane
70 zł
55 zł
-----------------------------------------------------
Poduszka silnika (od strony kierowcy)
46 zł z przesyłką (używka ofkors)
Filtr oleju 16 zł
Olej Liqui Moly 10w40 69,99 zł (w netto! promocja i tylko w tym jednym netto u mnie był)
716,99 zł
No i na koniec parę zdjęć które się zachowały (serio, co jest z tym androidem, zrobiłem zdjecia, oglądałem je - podczas składania i czyszczenia, a teraz ich nie ma ) - robione miesiąc temu, jak rozbierałem autko
→→
update: 01.01.2013:
Silnik w budzie, zdjęcie rozmazane, bo ręka po sylwestrze jeszcze chodzi, a i od dźwigania tego klamota na kacu też przyjemnie nie było ale siedzi już na poduszkach, trzeba podokrecąć reszte gratów i jedziemy
Audi 2.0, 8v (ABT)
LPG
ABS
elektrycznie otwierany szyberdach
roleta na tylniej szybie
I ogólnie tyle... Kierownice widać na zdjęciach, ona chyba nie jest oryginalna dla tego modelu? Rocznik to 91 albo 92, mam dowód w rodzinnym domu, tam gdzie auto i nie mam jak zerknąć
PLANY
-uruchomienie silnika po remoncie!!! (70% and still loading )
-wymiana prawego lusterka, bo jest przyczepione na śrubę (na stałe, brak regulacji ani nic )
-zrobienie lakieru "na cito"
-szorowanie (być może piaskowanie) felg, później na czarno malujemy najprawdopodobniej
-wymiana foteli, tak samo jak jest czyli komplet szarości, tyle, że nie wysiedziane tak jak te co mam
- Pilot w scyzoryk
I myślę co dalej
→Ckliwa historia←
Otóż zakupiłem Audice z silniczkiem ABT (czyli wiadomo 2.0, 8v no i z junkersem), ale silnik był do wymiany - kupiłem od kumpla, gwoli ścisłości - jeżdżony był na ukręconej/obróconej/zmielonej panewce, dłuuugo, luz na tłoku po rozebraniu był rzędu 5 cm Albo i lepiej...
Jak się odpalało to tłok tłukł w głowice (ale nie ucierpiała - zdjęć niestety nie mam, bo mi coś telefon nie zapisał... A już nie zrobię, bo skręcone wsio - ale o tym dalej).
Więc szukałem jakiegoś dołu silnika, na forum parę osób się oferowało, ale 700 zł za silnik to jednak za dużo było dla mnie (biedny studencik). Znalazłem za 200 zł, na szczęście w bardzo dobrym stanie (sam dół co prawda, bez głowicy).
Czekałem chyba miesiąc aż mi koleś odda kasę zaległą za robotę by mieć na uszczelki, w końcu kasa przybyła a ja wraz z moim bratem, (bo to właśnie z nim robię to, a właściwie to on mi robi, a ja tylko pomagam - on mechanik, ja nie bardzo ) dzisiaj zacząłem skręcać.
Miska siedzi, głowica też, ładnie wszystko wypolerowane, tj. tłoki, zawory (dostanie gazu to znowu czarno się tam zrobi ) i tylko oring potrzebny do pompy wody nowy, bo stary jest sparciały już.
Jednak przydarzyło się coś po drodze, jak to zwykle bywa przy remontach (i nie ważne czy to remont silnika, czy domu... Zawsze się nie uda zmieścić w kosztach które sobie wcześniej człowiek obliczy)... Sprzęgło, a właściwie tłumik drgań skrętnych do śmieci, bo spręzyny w nim są luźne, a jedna dosłownie rozcięta... Chyba założe używkę bo nie mam już kasy a mam dość jazdy stary citroenem ax, który notabene (nawet nie muszę odpukiwać, po prostu taki jest) NIE PSUJE się, 25 tys na grzechoczącej półosi? No problem! Ale to temat na osobną dyskusję
A co mogę o mojej Audicy napisać? Tak jak wspominałem kupiłem ją od dobrego kolegi, wiem co się w niej działo cały czas, wymienione wachacze, tarcze, nawet zaciski. Ma parę mankamentów (rudo się robi w jednym miejscu na masce i na du.pie), ale to temat na wiosnę i wiosenne porządki pod wiatą - z pistoletem, być może bronoxem (mam nadzieje, że to tylko powierzchowna "rana").
Nie wymieniałem uszczelniaczy, zaworów, ani nie planowałem głowicy, zobaczymy jak będzie chodzić, ściągnąć głowicę to nie problem by to potem zmienić jakby co.
Teraz ile w nią włożyłem:
Nowy dół silnika: 200 zł
Rolka napinacza: 50 zł
+wysyłka 80zł
------------------------------------------------------
330 zł
Uszczelki:
Miska - 40 zł
Głowica - 70 zł
Pokrywa - 20 zł
-----------------------------------------------------
130 zł
Pasek rozrządu, sprzęgło używane
70 zł
55 zł
-----------------------------------------------------
Poduszka silnika (od strony kierowcy)
46 zł z przesyłką (używka ofkors)
Filtr oleju 16 zł
Olej Liqui Moly 10w40 69,99 zł (w netto! promocja i tylko w tym jednym netto u mnie był)
716,99 zł
No i na koniec parę zdjęć które się zachowały (serio, co jest z tym androidem, zrobiłem zdjecia, oglądałem je - podczas składania i czyszczenia, a teraz ich nie ma ) - robione miesiąc temu, jak rozbierałem autko
→→
update: 01.01.2013:
Silnik w budzie, zdjęcie rozmazane, bo ręka po sylwestrze jeszcze chodzi, a i od dźwigania tego klamota na kacu też przyjemnie nie było ale siedzi już na poduszkach, trzeba podokrecąć reszte gratów i jedziemy