Audi 89 Cabrio dobry wybór nie tylko na lato
: 03 sie 2008, 21:54
Audi 89 2.0 ABK 115PS Cabrio
Rocznik 1995
Przebieg 150 tyś
Kolor Granat perła
Klimatyzacja
El. dach
Skóra
Zbliżało się lato więc zamieniłem blaszany dach na szmaciany. Na razie pogoda dopisuje więc jest super. Zimą się zobaczy. Autko jest standardowe. Ja nic nie zmieniam. Podoba mi się tuning ale w swoim chcę mieć 100% oryginału. Zresztą uważam że porównując do innych cabrio z tego rocznika ten ma elegancję która nawet dzisiaj cieszy oko.
Autko jest trochę mułowate ale to przecież nie roadster. Waży 1430kg i to daje się odczuć. Tu jest miejsce nawet z tyłu i można zapakować rodzinke z bagażami i pojechać na wakacje pod namiot. Bo tym autkiem fajnie się jeździ po leśnych przecinkach, nad jeziorem czy po polach. Można się bujać po miastach i miasteczkach, ale aby zrobic przelot wiekszy niż 200km to dach trzeba zamknąć a wtedy czar pryska. Dodatkowo przy zamkniętym dachu zyskujemy drugi bagaznik ten od dachu. Całkiem niemały, bo niestety ten standardowy w cabrio jest trochę skromny.
Jazda z otwartym dachem jest przyjemna do 100km/h. Chociaż nawet wtedy warto ubrać polar mimo panującego wokół upału. Problemem są korki na drogach bo wtedy zaczynamy trochę kombinować. Raz wiaterek nas chłodzi a raz siedzimy jak w piekarniku. Warto sobie trochę poszaleć i na autostradzie przycisnąć do 160km/h. Wywieje z auta dosłownie wszystko. Bilety parkingowe, szmatkę do szyb etc. Wtedy zaczynamy rozumieć co to jest huragan. Dotyczy to szczególnie osób które siedzą z tyłu. Ale dla eksperymentu i odkurzenia wnętrza warto.
Co tu więcej gadać, każdy mężczyzna czy go stać czy nie powinien choć raz w życiu mieć cabrio.
Rocznik 1995
Przebieg 150 tyś
Kolor Granat perła
Klimatyzacja
El. dach
Skóra
Zbliżało się lato więc zamieniłem blaszany dach na szmaciany. Na razie pogoda dopisuje więc jest super. Zimą się zobaczy. Autko jest standardowe. Ja nic nie zmieniam. Podoba mi się tuning ale w swoim chcę mieć 100% oryginału. Zresztą uważam że porównując do innych cabrio z tego rocznika ten ma elegancję która nawet dzisiaj cieszy oko.
Autko jest trochę mułowate ale to przecież nie roadster. Waży 1430kg i to daje się odczuć. Tu jest miejsce nawet z tyłu i można zapakować rodzinke z bagażami i pojechać na wakacje pod namiot. Bo tym autkiem fajnie się jeździ po leśnych przecinkach, nad jeziorem czy po polach. Można się bujać po miastach i miasteczkach, ale aby zrobic przelot wiekszy niż 200km to dach trzeba zamknąć a wtedy czar pryska. Dodatkowo przy zamkniętym dachu zyskujemy drugi bagaznik ten od dachu. Całkiem niemały, bo niestety ten standardowy w cabrio jest trochę skromny.
Jazda z otwartym dachem jest przyjemna do 100km/h. Chociaż nawet wtedy warto ubrać polar mimo panującego wokół upału. Problemem są korki na drogach bo wtedy zaczynamy trochę kombinować. Raz wiaterek nas chłodzi a raz siedzimy jak w piekarniku. Warto sobie trochę poszaleć i na autostradzie przycisnąć do 160km/h. Wywieje z auta dosłownie wszystko. Bilety parkingowe, szmatkę do szyb etc. Wtedy zaczynamy rozumieć co to jest huragan. Dotyczy to szczególnie osób które siedzą z tyłu. Ale dla eksperymentu i odkurzenia wnętrza warto.
Co tu więcej gadać, każdy mężczyzna czy go stać czy nie powinien choć raz w życiu mieć cabrio.