[Audi b4 2.0] by Gruszka>Audiczka otrzymała nowe sprzęgło
: 18 sie 2008, 10:32
Witam. Jak nie którzy już wiedzą przychodzi taki czas kiedy trzeba wymienić kończące się sprzęgło w naszych Audiczkach, mnie równierz to nie omineło i musiałem wymienić tarczę, docisk i łożysko. Sprzęgło nie było wymieniane od nowości i po 21 000 się skończyło. Oczywiście żeby wyjąc sprzęgło trzeba wyjąć skrzynie biegów a żeby wyjąć skrzynie trzeba odkręcić sanie a jak już wyjmuje się sanie to trzeba wymienić wszystkie tulejki co było nie uniknione.
Miałem dylemat czy inwestować w zamieniiki czy dołożyć kilka złotówek i zakupic originalne? ale po zastanowieniu się czy warto inwestować w zamienniki i po jakimś czasie ponownie wymieniac postanowiłem zakupić originalne LUK-a, za cały zestaw sprzęgła zapłaciłem 590 zł (po znajomości bo zamawiał mi szwagier, jest mechanikiem i zamawiał na warsztat prosto od producenta) i oczywiście musiał mi je zamontować. <ok>
Małe fotostory z wymiany sprzęgła:
jak widać trzeba było równierz wymienić uszczelke pod miska olejową
oczywiście jak już się wyjmie skrzynie to warto ją umyć pod ciśnieniem
oczywiście jak juz się zdażyła okazja to został pomalowany cały tłumik i oczywiście nie mogłem sie powstrzymać aby nie założyć alarmu pod originalny centracny zamek <ok>
teraz po wymianie sprzęgła jeździ się o wiele lepiej, bez porównania ze starym sprzęgłem które juz się ślizgało i wydawało dziwne dzwięki. Jak widać na fotkach tarcza była wytarta do nitów które zaś wytarły docisk i nie było sensu wymienić tylko tarczy.
<ok> <ok> <ok>
Miałem dylemat czy inwestować w zamieniiki czy dołożyć kilka złotówek i zakupic originalne? ale po zastanowieniu się czy warto inwestować w zamienniki i po jakimś czasie ponownie wymieniac postanowiłem zakupić originalne LUK-a, za cały zestaw sprzęgła zapłaciłem 590 zł (po znajomości bo zamawiał mi szwagier, jest mechanikiem i zamawiał na warsztat prosto od producenta) i oczywiście musiał mi je zamontować. <ok>
Małe fotostory z wymiany sprzęgła:
jak widać trzeba było równierz wymienić uszczelke pod miska olejową
oczywiście jak już się wyjmie skrzynie to warto ją umyć pod ciśnieniem
oczywiście jak juz się zdażyła okazja to został pomalowany cały tłumik i oczywiście nie mogłem sie powstrzymać aby nie założyć alarmu pod originalny centracny zamek <ok>
teraz po wymianie sprzęgła jeździ się o wiele lepiej, bez porównania ze starym sprzęgłem które juz się ślizgało i wydawało dziwne dzwięki. Jak widać na fotkach tarcza była wytarta do nitów które zaś wytarły docisk i nie było sensu wymienić tylko tarczy.
<ok> <ok> <ok>