Strona 1 z 7

[Cabrio] regeneracja serca

: 14 wrz 2009, 22:05
autor: karmelitto
Cabriolecik
:arrow: Rocznik: 1991
:arrow: Silnik: NG 2.3
:arrow: Kolor: PERLA Granatowa

Wyposażanie - jak dla mnie wszystko powinno być w standardzie.

Jakie zmiany nastały od czasu zakupu:
:arrow: Zmiana zawieszenia wraz z jego obniżeniem
:arrow: Częściowa reperacja wydechu (całego)
:arrow: Dokładne wyczyszczenie dywanów w samochodzie (przepalone były, zalane kawą, rdzą)
:arrow: Założenie felg AEZ 17''
:arrow: Opony:
Przód: 225/45 Pirelli sport
Tył: 235/45 Continetal sport
:arrow: Radio Sony+ głośniki


Po kolei teraz mała sesja :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek
Taka trochę inna :>
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Dlaczego uważam, że kupiłem "trochę złoma":
Samochód się poznaje, gdy się przy nim robi.
:arrow: leci olej nie wiem skąd (tzn spod silnika, ale czy to silnik, czy jakieś uszczelka, czy skrzynia biegów - nie wiem)
:arrow: ma dwa inne reflektory
:arrow: wydech zrobiony na "psedo tuning". niby z tyłu rynna, a tak na prawdę ma odcietą zwykła końcowkę i domontowaną "rynnę"
:arrow: brak hamulca ręcznego
:arrow: dach
:arrow: wydech

Niestety. Samochód był w rękach starszej osoby, która miała syna i ten właśnie syn mocno skopał ten samochód. Staram się jak mogę odzyskiwać części. Brakuje MASY uszczelek. Czy to przy masce samochodu, czy w samym nim. Lampy latały, zderzaki nie dokręcone. Wszędzie były dłonie.Samochód kupiłem nawet z pseudo tuning grillem (zwykła siatka z dziurą zrobiona obcęgami) czy nie działającymi spryskiwaczami. Niby wszystko kosztuje po 50zł, ale tu 50zł tam 50zł i robi się spory wydatek. Póki co koszty są zbyt duże na moją kieszeń i będę musiał trochę więcej czasu spędzić nad nim. Na dodatek pokaże dach, który myślałem, że "jakoś będzie" (nie wspomnę o nie działającym mechanizmie otwierania go)
Obrazek
Obrazek
I popękanych tarczach zegarowych.
Obrazek

31/10/2010

Dawno nic nie wlepiałem nowego. Zeby nie bylo, że stoi rozbity czy coś w ten deseń;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

R8 niestety jeszcze nie ma, ale może ... :PP



Ponieważ auto ostatnio było 'mało doinwestowane' a niestety strzeliła uszczelka pod głowicą, postanowiłem że zrobię wymianie/naprawe/odrestaurowanie całych bebechów spod maski.


począwszy od planowania i próby szczelności głowicy, po zakonserowanie całego silnika wraz z odrdzewieniem jego scianek, poprzez wymiane wszytkich paska rozdzadzu i rolki z napinaczem i skończywszy na filtrach wszelakiej maści. do częsci totalnie odnowionych zaliczam między innymi dwururke wydechu, kolektor i rozrusznik. oczywiscie został wywalony cały syf spod maski, gdzie tak na prawdę oko już nie sięga. Ponieważ olej lał się spod pokrywy zaworów już chyba z 10 lat był nie małe problemy z domyciem i niestety w paru miejscach dalej jest syf. do wymiany czeka mnie miska olejowa wraz z uszczelka oraz sam olej. zostały wymianione wszytkie uchwyty kabli, wyczyszczone czujniki całego silnika jak i chłodnicy. aktualnie szukam osłony silnika i akumulatora by łądnie wszystko wyglądało. pod polerke trafił aleternator. obudowa chłodnicy elegancko wymalowana na czarno.

samochód jednak nadal będzie rozkręcony. planuje na czerwiec dwa mody. jeden mniejszy, czyli wymiana zimeringu na szkyni biegów (cały spód samochodu zalany olejem) i ten większy - czyli kompresor z mercedesa. plany już są. czekam tylko na jakiś dopływ gotówki, bo jednak troche to wszystko boli kieszeń.

Obrazek

: 14 wrz 2009, 22:27
autor: Zayebatsu
Masz dużo roboty zwłaszcza ten dach i cieknący olej, ale widząc jak wypucowane jest autko i czytając o tym co już zrobiłeś dasz rade :mrgreen: Cabrio są na wypasie więc ci zazdroszcze tej budy no i życzę powodzenia w dalszych pracach przy aucie 8-) Pozdro <cieszy>

: 14 wrz 2009, 23:03
autor: siwusek216
Dach jest do zrobienia (mam taniego tapicera) jak i wszystko inne tylko trzeba chęci i $$$ przede wszystkim $ i można zrobić ideał. Powodzenia

: 14 wrz 2009, 23:18
autor: karmelitto
oooo :>>>

za tydzień czy dwa pisze PM :D


Zayebatsu póki co to jest on moim pierwszym samochodem :) dzięki za słowa otuchy :> zima przed nami wiec w garażu na pewno się coś zdziała :))

: 15 wrz 2009, 17:10
autor: 8S3
Felgi i kolor taki sam jak mojej Coupe :mrgreen:
Szkoda, że auto miało takiego poprzedniego właściciela ale na pewno uda Ci się doprowadzić je do ładu. Kilka zimowych tygodni w garażu i będzie jak nowa <ok>
Wizualnie auto bardzo fajnie się prezentuje. Zmieniłbym jedynie wydech na 2 rury jak w V-ce i resztę zostawił jak jest, bo autko ma swój charakter, nie jest przesadzone.
Powodzenia ;-)

: 16 wrz 2009, 19:04
autor: karmelitto
8S3 pisze:Felgi i kolor taki sam jak mojej Coupe :mrgreen:
Szkoda, że auto miało takiego poprzedniego właściciela ale na pewno uda Ci się doprowadzić je do ładu. Kilka zimowych tygodni w garażu i będzie jak nowa <ok>
Wizualnie auto bardzo fajnie się prezentuje. Zmieniłbym jedynie wydech na 2 rury jak w V-ce i resztę zostawił jak jest, bo autko ma swój charakter, nie jest przesadzone.
Powodzenia ;-)

haha!

wydech! o ten detal też zadbał poprzedni właściciel!:) niestety przy kupnie nie patrzyłem w rurę :))))

Obrazek

a jeśli chodzi o felgi - to chciałbym je zmienić na grafitowe matowe lub te przemalować :)
a tak w ogóle to szkoda, że nie ma rozstawu na 5 śrub :(

: 16 wrz 2009, 19:43
autor: 8S3
Odszukaj poprzedniego właściciela i powieś go za ja*a za ten wydech :evil:
Z opisu zrozumiałem, że przyspawał końcówkę do wydechu ale wyciął zwykłą rurę.

Co do felg to na początku też myślałem o czarnych albo czymś w ciemnym graficie. Do tego kolorku byłby niezły kozak. Ja jak na razie znalazłem takie felgi i szkoda mi ich malować, bo bardzo mi się podobają. Miałem co prawda przelotną myśl, żeby jakieś ciemne załatwić sobie na zimę, bo jak na razie mam ori alu 15 " speedline.

: 16 wrz 2009, 19:51
autor: karmelitto
ori to oryginalne ?:> ze sie tak zapytam :P nowy jestem :PP

z samochodem miałem tak ogólnie i nawiasem mówiąc spore problemy. Udało mi się go zarejestrować dopiero po 3 miesiącach od daty kupna. Dlaczego? Bo był sprzedany dwa razy. Masa telefonów. Już nawet straszyłem, że albo zwrot gotówki albo sprawa wyląduje w sądzie za sprzedaż nie swojej rzeczy. A samochód kupowałem przez pośrednika ... masakra.

Wydech szpeci strasznie. końcówki samej nie mogę dokupić, bo nie da się jak dokręcić. Cały zestaw nowy z tłumikiem kosztuje koło 180złotych i to te pseudo sportowe, które mi nie odpowiadają. Wolę z dystansem podchodzić:) Głos silnika i tak jest donośny.

a tak swoja drogą, to też się nad coupe zastanawiałem :>

: 16 wrz 2009, 20:00
autor: 8S3
karmelitto pisze:ori to oryginalne ?:>
tak, taki skrót na forum :lol:

: 16 wrz 2009, 20:44
autor: Zayebatsu
Hmmm jakby to powiedzieć w sprawie tego wydechu to żal jak koleś mógł wpaść na taki pomysł <haha> Agro tuning jak nic choć i dobrze że rynny nie przyspawał. Takich to powinni tępić. Jak poszukasz dobrze na forum to było troche rozmów na temat tłumików końcowych sportowych więc może być coś znalazł dla siebie. Chyba że wolisz błogą cisze <cieszy> choć ja przy tym silniku wolał bym mieć taki wydech jak miał kolega kris0181 jak dobrze pamiętam zamieścił filmik jak to brzmi... Dla mnie bajecznie :mrgreen:

: 16 wrz 2009, 20:47
autor: Kolczat
karmelitto, pieknie sie prezentuje na zdjeciach, felg bym nie ruszal sa cudne w srebrnym kolorze ;] tyle ze jeszcze nie widzialem takich w macie - moze beda lepsze ;p hehe ale nie no ogolnie tak jak kazde cabrio jest piekne szczegolnie na dobrym felunku i glebie... zapraszam na zlot konczacy sezon, w Wyrazowie z Audi, chetnie pomozemy z Meir'em cos doradzic przy odbudowie... informacje na temat zlotu znajdziesz pod tym adresem

https://audi80.pl/slaskie-final-tour ... t32189.htm

pozdrawiam

: 16 wrz 2009, 21:59
autor: wysio
auto z daleko prezentuje się ładnie , przyglądając się bliżej tak to fajnie nie wygląda powiem tak obszywać dach w którym tak uszczelki są zjedzone jest sens ? Na twoim miejscu poszukałbym drugiego z materiałem i wstanie naprawdę ok , ale mogę się mylić .


Sam wiem jak to jest z częściami do cabrio choć powiem Ci , że jest trochę części które pasuje np z 90 .

Powodzenia w doprowadzaniu auta do stanu który Cie zadowoli <ok>

: 16 wrz 2009, 22:39
autor: karmelitto
wysio też się zastanawiam czy jest sens. ale na allegro kupno dachu to jak strzał szóstki w totku :) prócz tego ma jedno wgniecenie nad lewym prawym kołem (na moje oko ktoś drzwiami na parkingu strzelił).


nie ma to totamto, ale dach szpeci cały samochód. Na szczęście mam go jako drugi (lub pierwszy:))

kolczat z chęcią bym wpadł na ten zjazd i grubo będę się zastanawiać :)) co do felg ... kiedyś na S3 widziałem matowy grafit. prezentował się mmmm ... :>>

Zayebatsu nie mogę znaleźć tego filmiku :( a też bym zobaczył, bo wydech trzeba zrobić :P zwłaszcza, że jest prawie cały dziurawy od katalizatora w tył

: 16 wrz 2009, 23:49
autor: gornik
Kolego nie od razu Kraków zbudowano. Na pierwszy rzut zajmij się cieknącym olejem bo to może spowodować poważne straty i posunąć za sobą wiele poważniejszych konsekwencji. Dobrze, że miałeś pojęcie o blacharce i podstawowe z kopceniem silnika, ale dach w cabrio to sprawa najwyższej rangi nie można tego przeoczyć!

Brak hamulca ręcznego nie jest wielkim problemem, co do wydechu oprócz końcowego też masz jakieś problemy? Tłumik końcowy nie jest problemem (tak jak ma to miejsce np. w wersjach quattro, ale mowa o Cabrio a tu oczywiście tylko ośka).Czy zamiennik (tylko nie przesadzaj z kominami itp.) czy używany oryginał ceny są rozsądne. Ja skłaniałbym się do oryginału z wersji v6, eleganckie dwie dwu rurki idealnie się wkomponują.

Tutaj link do filmiku z wydechem Krisa w jego byłej Coupe:
:arrow: Audi Coupe 2.3 NG sound

Dwa inne reflektory no cóż, praktycznie nie ma szans na zakup auta z tego roku bez jakiejkolwiek przeszłości nie mówię wypadkowej, ale stłuczkowej. Masz dwa ori zespolone reflektory, więc nie ma tragedii. Najgorszym problemem jest dach, samo obszycie nie załatwi sprawy, gdyż jak napisałeś brakuje Ci uszczelek. Bardzo przecieka i skrzypi? Kolega duo z forum, który obraca gratami do naszych Audi, ostatnio miał dwie Cabrio na części, więc warto uderzyć do niego po te i inne graty.

Reszta spraw to niuanse, drobiazgi i poprawki po poprzednim właścicielu, myślę, że każdy z nas przeżywa to po zakupie auta. W mniejszym lub większym stopniu, Ty miałeś tego pecha, że przez nie uważne oględziny zakupiłeś auto od druciarza, wieśniaka i pseudo tuningowca co daje Ci duuużo dużo więcej roboty i straty czasu.

Mimo to Twoje Cabrio w miarę się prezentuje (z daleka można powiedzieć "igła" :-P), widać, że auto trzyma się kupy i jak zainwestujesz odpowiednią gotówkę posłuży Ci jeszcze wiele lat

Pomyśl jaką satysfakcję da Ci to jak auto będzie dopracowane w każdym calu. Myślę, że warto choćby dlatego <ok> .

Pozdrawiam.

P.S. : Ten wydech to ogromne przegięcie... za takie coś powinna być jakaś kara. Kupno przez pośrednika i 3 miesięczna sytuacja wykluczająca możliwość zarejestrowania? Jak dla mnie to nie dopuszczalne, możesz rozwinąć ten wątek?

: 17 wrz 2009, 18:22
autor: karmelitto
Kupiłem samochód. Facet miał przygotowaną umowę kupna sprzedaży podpisaną już przez właściciela. Kwestią było dopisanie mnie jako kupującego i ceny sprzedaży. Tydzień po tym pojechałem do urzędu miasta zarejestrować na siebie samochód.

Jednak, po 2 tygodniach dostałem pismo z UM, że rejestracja jest nie możliwa. Pojechałem i babka zaczyna mi tłumaczyć, że jestem w sumie trzecim właścicielem samochodu.
Jak to się stało? Otóż tłumaczyła mi to tak:

był sobie Pan nr. 1 który kupił w Niemczech samochód (ten stary) i sprzedał on go (pan nr2)swojemu siostrzeńcowi (ten 20 parę lat od agro tuningu) to właśnie audi. Spisali umowę kupna/sprzedaży iiii...

... pan nr. 1 zaniósł ją do swojego UM, a pan nr. 2 tego nie zrobił. Po dwóch tygodniach samochód został zwrócony. W kwestii prawa wygląda to tak, że samochód jest własnością dwóch ludzi i w sumie nikogo. Pan 1 oddał pieniądze, Pan 2 zwrócił samochód. A ponieważ pan 2 nie oddał tej umowy oddał też dowód rejestracyjny z panem 1.

po roku postanowił mi go sprzedać przez pośrednika, którego w tej umowie nie było nawet z imienia.

NO i zaczęły się ceregiele. Dostałem telefon do pana 1 i wiele godzin z nim spędziłem na rozmowie. Przez półtora miesiąca zapewniał, że już zaniósł tą umowę zwrotną i zaraz będę mógł go zarejestrować. Sprawa była już tak znana w obu UM, że w momencie pokazania się pana 1 z umową zwrotną tamte UM wysłał faxem tą umowę do mojego UM i mógłbym kontynuować rejestrację.

z dachem to było tak, że samochód swoje kosztował ... i powiedziałem "chce mieć dach w cenie" i zjechał o 2 tysiące z ceny. Jednak przyszły inne wydatki domowe i niestety... teraz trzeba kombinować.