[B3 NG Coupe] Project Orange - Czyli mechaniczna pomarancza.
: 21 sty 2012, 15:42
Witam wszystkich. Już dłuższą chwile szwędam sie po forum, wiec stwierdziłem że to najwyższa pora by zaprezętować mój "turlacz felg". Jestem posiadaczem "Peci" od 2 lat, a historie samochód miał długą i ciężką. Z tego co udało mi sie wyszukać został sprowadzony do Norwegii w 2000 roku, wcześniej śmigała po autobanach. Z historii samochodu znalazłem pierwszego właściciela samochodu, który dobrze opiekował sie autkiem, zresztą jego projekt jest opisany tutaj:
Audi Coupe Sarpsborg
Potem niestety kupetka trafiła w ręce mniej wyrafinowanego "kierowcy mechanika", który niby pracował w ASO Toyota, ale jak to mówią, szewc w dzirawych butach chodzi, a w tym przypadku w zaklejonych prowizorycznie taśmą. Niewiem jak to auto trzymało sie kupy. Nie bede wchodził w detale całej prowizorycznej papraniny, bo by mi miejsca na serwerach zabrakło.
Kupiłem ją właściwie od ojca tego "mechanika" gdyż kupił synalkowi nowe autko i synalek już nie potrzebował "grata".
tutaj troche zdjęć z ogłoszenia:
Pojezdziłem na tej prowizorce przez rok, poprzez brak miejsca do rzezania. Robiąc powoli co mogłem żeby poprawić stan samochodu.
Dostała maleńka, nowe felgi zimowe pomalowane na biało. Zdjęcie robione w górach przy '80tce starszego.
Potem doszły letnie 18" o wymiarach 225/35 z czego później wymieniłem tył na profil 45.
Niestety, dzieki miłym panom drogowcom, którzy stwierdzili ze fajnie by było stworzyć zaspe przed wjazdem do mojego domu (oczywiscie na zakręcie, żeby nie było jej widać) Zespolone lampki powiedziały dobranoc i musiałem znaleźć tymczasowe rozwiązanie w lampach DEPO, niedość że nie do końca pasowały... to wyglądaja jak wyglądają.... Przyjdzie i czas na soczewki.
Kilka zdjęć jeszcze przed rozpoczęciem projektu Orange:
I wtedy znalazł sie garaż, możliwości i fundusze.
Projekt "Orange" ruszył pełna gębą w listopadzie i obejmuje zmiany jak:
Obicie tapicerki w pomarańczową/czarną alkantre √
Wyeliminowanie wszystkich luźnych plastików, przykrecic wszystko tak jak ma być przykręcone √
Z prowizorką precz! Zrobic jeszcze raz a porządnie to co przyklejone na "taśme" √
Brakujące części muszą wrócić na miejsce √
Porządny system car audio/video √
Doczyszczenie wszystkich elementów √
Reanimacja silnika/(swap?)
Reanimacja klimatronika
Polakierowanie zniszczonych elementów nadwozia + lakierka listw i detali na pomarańcz.
+ co tam jeszcze po drodze przyjdzie do głowy.
Na pierwszy ogien trafily boczki.
Taki widok demotywuje.
Pod kanape trafil wzmacniacz blaupunkta, ktory zasila glosniki w boczkach.
Tylna kanapa gotowa.
Pomalowalem stare zuzyte plastiki.
Dorwalem tez podswietlane raczki.
Do bagaznika narazie trafil stary sub aktywny "Gamma"
Galeczka moze nie ori ale super mi sie macha kijem.
Przy okazji wymiany lozysk i klockow pomalowalem zaciski i zamontowalem fartuszki sparco.
Pry okazji znalazlem takie cus.
Znalazlem 2 ekrany nextbase wiec stwierdzilem, ze juz skoro robie siedzenia to fajnie by bylo je wbudowac.
I na koniec przywedrowaly siedzenia z przodu.
Pozostala juz tylko lakierka i troche pracy przy silniku.
Audi Coupe Sarpsborg
Potem niestety kupetka trafiła w ręce mniej wyrafinowanego "kierowcy mechanika", który niby pracował w ASO Toyota, ale jak to mówią, szewc w dzirawych butach chodzi, a w tym przypadku w zaklejonych prowizorycznie taśmą. Niewiem jak to auto trzymało sie kupy. Nie bede wchodził w detale całej prowizorycznej papraniny, bo by mi miejsca na serwerach zabrakło.
Kupiłem ją właściwie od ojca tego "mechanika" gdyż kupił synalkowi nowe autko i synalek już nie potrzebował "grata".
tutaj troche zdjęć z ogłoszenia:
Pojezdziłem na tej prowizorce przez rok, poprzez brak miejsca do rzezania. Robiąc powoli co mogłem żeby poprawić stan samochodu.
Dostała maleńka, nowe felgi zimowe pomalowane na biało. Zdjęcie robione w górach przy '80tce starszego.
Potem doszły letnie 18" o wymiarach 225/35 z czego później wymieniłem tył na profil 45.
Niestety, dzieki miłym panom drogowcom, którzy stwierdzili ze fajnie by było stworzyć zaspe przed wjazdem do mojego domu (oczywiscie na zakręcie, żeby nie było jej widać) Zespolone lampki powiedziały dobranoc i musiałem znaleźć tymczasowe rozwiązanie w lampach DEPO, niedość że nie do końca pasowały... to wyglądaja jak wyglądają.... Przyjdzie i czas na soczewki.
Kilka zdjęć jeszcze przed rozpoczęciem projektu Orange:
I wtedy znalazł sie garaż, możliwości i fundusze.
Projekt "Orange" ruszył pełna gębą w listopadzie i obejmuje zmiany jak:
Obicie tapicerki w pomarańczową/czarną alkantre √
Wyeliminowanie wszystkich luźnych plastików, przykrecic wszystko tak jak ma być przykręcone √
Z prowizorką precz! Zrobic jeszcze raz a porządnie to co przyklejone na "taśme" √
Brakujące części muszą wrócić na miejsce √
Porządny system car audio/video √
Doczyszczenie wszystkich elementów √
Reanimacja silnika/(swap?)
Reanimacja klimatronika
Polakierowanie zniszczonych elementów nadwozia + lakierka listw i detali na pomarańcz.
+ co tam jeszcze po drodze przyjdzie do głowy.
Na pierwszy ogien trafily boczki.
Taki widok demotywuje.
Pod kanape trafil wzmacniacz blaupunkta, ktory zasila glosniki w boczkach.
Tylna kanapa gotowa.
Pomalowalem stare zuzyte plastiki.
Dorwalem tez podswietlane raczki.
Do bagaznika narazie trafil stary sub aktywny "Gamma"
Galeczka moze nie ori ale super mi sie macha kijem.
Przy okazji wymiany lozysk i klockow pomalowalem zaciski i zamontowalem fartuszki sparco.
Pry okazji znalazlem takie cus.
Znalazlem 2 ekrany nextbase wiec stwierdzilem, ze juz skoro robie siedzenia to fajnie by bylo je wbudowac.
I na koniec przywedrowaly siedzenia z przodu.
Pozostala juz tylko lakierka i troche pracy przy silniku.