[B3 2.0 16V 6A] Moje Audi 80 :)
: 17 sie 2007, 00:46
Witam, przyszedł czas na zaprezentowanie mojego auta. Miłej lektury
Cała historia zaczęła się od wyprawy ze znajomym po monitor do jego znajomego
Przed budynkiem stała ciemna osiemdziesiątka która przykuła mój wzrok swoim ponad przeciętnym wyglądem - miała dokładki zderzaków przód i tył i stała na 16 calowych felgach BBS Pininfarina (do dziś żałuję że brat nie kupił ich razem z autem ) Sprowadzona z Niemiec stała pod jego blokiem prawie pół roku. Po powrocie do domu powiedziałem bratu że widziałem ładną 80 i że właściciel naprawdę mało za nią chce. Następnego dnia pojechaliśmy razem na dokładne oględziny i po 3 godzinach była już pod domem :mrgreen:
Faktem jest że jej stan nie był idealny, była troszkę zaniedbana a wszystko to przez poprzedniego właściciela :evil: Brat jeździł nią parę tygodni i powiedział że ją sprzedaje :roll: Pewnego wieczoru wybrałem się nią na małą przejażdżkę i wtedy już wiedziałem że będzie moja. Tak też się stało parę dni potem...
Audi 80 B3 2.0 16V z końcówki roku 1990 było już moje... Auto ma twarde zawieszenie i jest troszkę niższe niż inne 80, posiada dodatkowe zegary koło mieszka, tapicerkę w kolorze nadwozia, skórzaną kierownicę + mieszek
Widziałem że decydując się na jej kupno czekać mnie będzie bardzo długa droga...
Co zastałem:
- połamana przednia dokładka zderzaka (nie nadająca się do klejenia tylko na śmietnik - poprzedni właściciel + felgi i niski profil opony)
- przednie tarcze i klocki do wymiany (tarcza miała straszne bicie)
- zaniedbane wnętrze
- przednie błotniki ( jeden przetarty i zamalowany zwykłą farbą przerdzewiał na wylot, drugi w nie najlepszym stanie - poprzedni właściciel :evil: )
- niedziałający prędkościomierz
- brak opon na zbliżający się sezon letni
- pęknięte lusterko kierowcy
- krzywy/powyginany zderzak przedni ( autko wjechało lekko przodem w lampę co poskutkowało połamaniem mocowań lamp przednich, wgięciem chłodnicy oraz przedniego wzmocnienia - oczywiście wszystko poprzedni właściciel :evil: )
- cieknąca chłodnica - skutek powyższego
- w między czasie kierowca nie wyhamował i wjechał mi w tylną klapę - efektem czego była popękana tylna dokładka zderzaka + lekko wgnieciona/przegięta klapa bagażnika :cry:
- inne mniejsze usterki
Co zrobiłem:
- Wymiana chłodnicy (problem z dostępnością ale się udało) - koszt 350 zł
- nowe tarcze + klocki przód - koszt ok. 300 zł
- wymiana prędkościomierza - 60 zł
- zderzak w stanie idealnym (używany) - 100 zł
- 2 przednie błotniki ( używane w bardzo dobrym stanie) 200zł
- mata wygłuszająca pod maskę + komplet dywaników pod kolor auta - 170zł
- komplet opon Continental (4szt. 195/60/14 używane w super stanie) - 400 zł
- amortyzatory przednie Bilstein + łożyska mc'persona + elementy przedniego zawieszenia (łączniki drążki itp.) - 600 zł
- pompa wody - 100 zł
- nowy układ wydechowy (nowe rury + tłumik końcowy, wywalona puszka za katalizatorem) 400 zł
- Oleje (silnik + skrzynia) + paski + filtry + niedziałające czujniki + płyny + wymiana łańcuszka rozrządu - około 600 zł
- głośniki przednie Pyle 10 cm + radio Pioneer DEH 3900 - 500 zł
- wnętrze doprowadzone do porządku - cała sobota
- Plus inne mniejsze lub większe rzeczy o których zapomniałem - ??? zł
Co mnie czeka:
- Już za kilka dni kończy się montaż i malowanie zakupionych wcześniej błotników i zderzaka + naprawa tylnej klapy i dokładki zderzaka (dokładka przedniego zderzaka nie zostanie założona- szybko bym ją stracił przez nasze wspaniałe drogi :evil: , zderzak zostanie pomalowany pod kolor auta. Z całego autka zostają usunięte malutkie wgniecenia i ogniska rdzy z drzwi itp. Autko zostanie pomalowane do połowy ( tak aby nie było widać różnicy między malowaną tylną klapą a błotnikami tylnymi i błotnikami przednimi a maską i drzwiami)
- naprawa przednich foteli
- Felgi oczywiście z rantem
- malowanie ramek przednich lamp na czarno + dymione kierunki
- konserwacja podwozia i profili zamkniętych + montaż nadkoli przednich i tylnych(już zakupione)
- wymiana popychaczy hydraulicznych + olej + paski i filtry
- wymiana tylnych głośników + wzmacniacz i skrzynia do bagażnika
- Wymiana tłumika końcowego na Sportowy firmy Ulter ( jeszcze się nad tym zastanawiam)
Mam nadzieję że po skończeniu auto odwdzięczy mi się za to jak o nie dbam :-> Mam także nadzieję że spędzi zemną bezawaryjnie kolejne 3-4 lata. Poniżej kilka zdjęć zrobionych kilka dni temu. Czekam na Wasze opinie. Kolejne zdjęcia już po zabiegach upiększających
A tutaj zdjęcia trwających prac nad autem (zdjęcia z dziś)
Jeśli w Autku zajdą jakieś zmiany to na bieżąco będę uzupełniał wątek zdjęciami i opisami.
Mam nadzieje że Was nie zanudziłem :mrgreen:
Pozdrawiam
Cała historia zaczęła się od wyprawy ze znajomym po monitor do jego znajomego
Przed budynkiem stała ciemna osiemdziesiątka która przykuła mój wzrok swoim ponad przeciętnym wyglądem - miała dokładki zderzaków przód i tył i stała na 16 calowych felgach BBS Pininfarina (do dziś żałuję że brat nie kupił ich razem z autem ) Sprowadzona z Niemiec stała pod jego blokiem prawie pół roku. Po powrocie do domu powiedziałem bratu że widziałem ładną 80 i że właściciel naprawdę mało za nią chce. Następnego dnia pojechaliśmy razem na dokładne oględziny i po 3 godzinach była już pod domem :mrgreen:
Faktem jest że jej stan nie był idealny, była troszkę zaniedbana a wszystko to przez poprzedniego właściciela :evil: Brat jeździł nią parę tygodni i powiedział że ją sprzedaje :roll: Pewnego wieczoru wybrałem się nią na małą przejażdżkę i wtedy już wiedziałem że będzie moja. Tak też się stało parę dni potem...
Audi 80 B3 2.0 16V z końcówki roku 1990 było już moje... Auto ma twarde zawieszenie i jest troszkę niższe niż inne 80, posiada dodatkowe zegary koło mieszka, tapicerkę w kolorze nadwozia, skórzaną kierownicę + mieszek
Widziałem że decydując się na jej kupno czekać mnie będzie bardzo długa droga...
Co zastałem:
- połamana przednia dokładka zderzaka (nie nadająca się do klejenia tylko na śmietnik - poprzedni właściciel + felgi i niski profil opony)
- przednie tarcze i klocki do wymiany (tarcza miała straszne bicie)
- zaniedbane wnętrze
- przednie błotniki ( jeden przetarty i zamalowany zwykłą farbą przerdzewiał na wylot, drugi w nie najlepszym stanie - poprzedni właściciel :evil: )
- niedziałający prędkościomierz
- brak opon na zbliżający się sezon letni
- pęknięte lusterko kierowcy
- krzywy/powyginany zderzak przedni ( autko wjechało lekko przodem w lampę co poskutkowało połamaniem mocowań lamp przednich, wgięciem chłodnicy oraz przedniego wzmocnienia - oczywiście wszystko poprzedni właściciel :evil: )
- cieknąca chłodnica - skutek powyższego
- w między czasie kierowca nie wyhamował i wjechał mi w tylną klapę - efektem czego była popękana tylna dokładka zderzaka + lekko wgnieciona/przegięta klapa bagażnika :cry:
- inne mniejsze usterki
Co zrobiłem:
- Wymiana chłodnicy (problem z dostępnością ale się udało) - koszt 350 zł
- nowe tarcze + klocki przód - koszt ok. 300 zł
- wymiana prędkościomierza - 60 zł
- zderzak w stanie idealnym (używany) - 100 zł
- 2 przednie błotniki ( używane w bardzo dobrym stanie) 200zł
- mata wygłuszająca pod maskę + komplet dywaników pod kolor auta - 170zł
- komplet opon Continental (4szt. 195/60/14 używane w super stanie) - 400 zł
- amortyzatory przednie Bilstein + łożyska mc'persona + elementy przedniego zawieszenia (łączniki drążki itp.) - 600 zł
- pompa wody - 100 zł
- nowy układ wydechowy (nowe rury + tłumik końcowy, wywalona puszka za katalizatorem) 400 zł
- Oleje (silnik + skrzynia) + paski + filtry + niedziałające czujniki + płyny + wymiana łańcuszka rozrządu - około 600 zł
- głośniki przednie Pyle 10 cm + radio Pioneer DEH 3900 - 500 zł
- wnętrze doprowadzone do porządku - cała sobota
- Plus inne mniejsze lub większe rzeczy o których zapomniałem - ??? zł
Co mnie czeka:
- Już za kilka dni kończy się montaż i malowanie zakupionych wcześniej błotników i zderzaka + naprawa tylnej klapy i dokładki zderzaka (dokładka przedniego zderzaka nie zostanie założona- szybko bym ją stracił przez nasze wspaniałe drogi :evil: , zderzak zostanie pomalowany pod kolor auta. Z całego autka zostają usunięte malutkie wgniecenia i ogniska rdzy z drzwi itp. Autko zostanie pomalowane do połowy ( tak aby nie było widać różnicy między malowaną tylną klapą a błotnikami tylnymi i błotnikami przednimi a maską i drzwiami)
- naprawa przednich foteli
- Felgi oczywiście z rantem
- malowanie ramek przednich lamp na czarno + dymione kierunki
- konserwacja podwozia i profili zamkniętych + montaż nadkoli przednich i tylnych(już zakupione)
- wymiana popychaczy hydraulicznych + olej + paski i filtry
- wymiana tylnych głośników + wzmacniacz i skrzynia do bagażnika
- Wymiana tłumika końcowego na Sportowy firmy Ulter ( jeszcze się nad tym zastanawiam)
Mam nadzieję że po skończeniu auto odwdzięczy mi się za to jak o nie dbam :-> Mam także nadzieję że spędzi zemną bezawaryjnie kolejne 3-4 lata. Poniżej kilka zdjęć zrobionych kilka dni temu. Czekam na Wasze opinie. Kolejne zdjęcia już po zabiegach upiększających
A tutaj zdjęcia trwających prac nad autem (zdjęcia z dziś)
Jeśli w Autku zajdą jakieś zmiany to na bieżąco będę uzupełniał wątek zdjęciami i opisami.
Mam nadzieje że Was nie zanudziłem :mrgreen:
Pozdrawiam