TurboMaruda by Oofol - Uwolnić odmę!
: 05 lip 2012, 23:28
[center]Witam wszystkich serdecznie.
Chciał bym przedstawić moje kolejne 4xO
Jest nim takie sobie C5 Saloon 1.8T AWT ośka 2000r
[/center]
[center]Auto kupiłem poniekąd z rozsądku - normalnie wybrał bym nie koniecznie ten model [/center]
Co do wyposażenia to w sumie seria:
- pełna elektryka
- Climatronic 2 strefy
- el reflektorów
- el fotele
- podłokietnik x2
- Radio Concert 1
- mały FIS
- dokładki malowane w kolor auta
- HID 6000K (był już założony jak kupiłem)
- i na koniec popsuta kierownica RHD
Wprowadzone zmiany na początek:
- zmiana kierownicy na S6
- kilka elementów/schowków wyścielonych alcantarą
- zmienione podświetlenie w podsufitce na SMD
- ramka grilla oklejona czarnym matem
Plany:
- doprowadzenie auta do wzorowego stanu technicznego - już 85%
- obniżenie - jest
- zmiana kół
- zmiana nagłośnienia
- modyfikacje silnika
- inne
Zmiany są jednak uwarunkowane tym jak auto się będzie odwdzięczać za moje zabiegi dopieszczające Jeśli nie będzie się odwdzięczać to nie będzie żadnych zmian.
Kilka słów co do "Marudy" - tak a nie inaczej nazwałem auto ponieważ na samym początku przysporzyło mi kilka problemów.
Zaraz po zakupie padły mi zegary (piękne Jaegery...) i przegniły przewody zasilające zapłon... Nie wspomnę już o urwanych linkach podnośników przednich szyb...
Nie mniej jednak auto jest w dobrym stanie, bądź nawet więcej niż takim jak na warunki irlandzkie - tutaj znaleźć zadbane auto jest ciężko...
A teraz kilka fotek (najstarsze będą na końcu)
Dawno sie nic nie dzialo. Zbieralem klocki do instalacji CA. Prace ruszyly.
Z uwagi na ilosc zdjec, wrzucilem je do albumu ponizej.
Najpierw polozylem kable. po prwaej zasilanie i prawe glosniki (bi-wiring), po lewej 3 pary RCA, remote i kable glosnikowe (bi-wiring).
Nastepna rzecz to wytlumienie bagaznieka (nie ma zdjeciaefektu koncowego...).
W chwili przerwy wmontowalem gwizdki w trojkaty przy lusterkach i pomalowalem w kolor felg (zdjecie z ciemniejszymi - efekt po wyschnieciu).
I wreszcie przedwczoraj zaczalem docinac plyty do zabudowy.
i tak sie to poki co prezentuje.
Co do klockow:
- jednostka sterujaca to moj poczciwy Kenwood XXV-01D
- przod Folkal K2P KR zasilane:
- gwizdki Kenwood PS201T (w drodze..)
- kicki Kenwood PS501F
- woofer skrzynia BR MDF 18mm, front 36mm
- glosnik Hifonics Zeus ZX1214
- Eton PA 2802
I wreszcie fotki:)
https://picasaweb.google.com/1152504127 ... directlink
Dzisiaj doszły postojówki SMD
Popatrzyłem dzisiaj pod auto - tak wygląda stosunek podłogi z asfaltem bez obciążenia:)
A tak auto z 3ma osobami i dzieckiem
Rzeźbienie kół czas dalszy...
Stwierdzilem ze nie ma tragedi po tym jak koło potraktowałem czarnym lakierem półprzezroczystym - i że wygląda to nawe bardzo fajnie Więc skończyłem w tym stylu.
Do tego poleciały wszystkie tarcze w czarny mat i zaciski w srebro.
Co więcej obniżyłem auto - tyłu się więcej nie da... Wyjąłem nakrętkę i poszło maxymalnie w dół - teraz tył -100mm przód 100-110mm i dla porównania zdjęcie z dnia zakupu
Dzisiaj autko musiało odwiedzić mechanikaaaaa....... Z braku narzędzi musiałem komuś zapłacić...
Wymieniono prawy przgub Rouville i łożysko PP Meyla. Do tego komplet wahaczowni MSport. Zaczynały pukać lekko lewe górne banany ale jak wymieniać to po całości. Auto się trochę usztywniło i zaczęło odczuwalnie lepiej reagować na kierownicę. (zdjęć kilka w poniedziałek;)
"Nowe koła" nie grzeszą wyglądem więc postanowiłem zmienić kolor - zakupiłem farbę - na moje nieszczęście trafiłem na laika - farba miała być ciemno wiśniowym metalikiem a okazała się lakierem koloryzującym... Musiałem pomalować najpierw na srebrno a potem owym lakierem... Wyszło o wiele jaśniej niż w zamyśleniach... Nie jest najgorzej ale tak na pewno nie zostanie - zrobiłem tylko jedno koło... Przy okazji pomalowałem zacisk
Przegląd już niebawem a ja nie mam wymarzonych kółek:/
Tylne opony są na wykończeniu i muszę kupić 2szt - używki dostanę za 100€ z montażem (za 2) a tym czasem trafiła się mała okazja - pasztetowe 18" z o wiele lepszymi oponami za 150€ komplet - grzech było nie wziąć:)
Przyszedł nowy mieszek ze skórki z węża (od pralki wirnikowej;) - ładnie się komponuje w czerni z alcantarką:)
Pora na zmianę oleju - jeszcze w sumie nie pora ale silnik zaczął dziwne odgłosy z siebie wydawać - nie wiadomo jaki "specyfik" był zalany więc wolę nie ryzykować...
Zaraz po płukance Engine Clean od Motula zalałem Motul 5W30 Specific 504 00 507 00 stworzony do turbodołądowanych silników grupy VAG - o podwyższonej lepkości. Do tego odpowiedni filtr Knehta - okazało się że był założony zły - chyba więcej niż o połowę mniejszy filtr z innych modeli Audi...
Następny etap to koła... Ciężka sprawa bo nic rozsądnego nie mogę znaleźć.
Moje wyglądają jak... Więc międzyczasie pora na eksperymenty:D
Najpierw matowe cappucino:
A potem satynowy czarny:
Dużo rozmyślałem i czytałem zastanawiając się co tu zrobić aby lakier w tragicznym stanie doprowadzić do porządku - chciałem oklejać albo nawet malować auto...
Stan lakieru spędzał mi sen z oczu...
Kolega Ponczo podesłał mi zbawiennego linka do forum www.kosmetykaaut.pl
Po lektorze forum i zaznajomieniem jako tako z materią zacząłem zastanawiać się nad zakupem produktów do detailingu. Myślałem od razu o polerce mechanicznej ale z braku sprzętu a co gorsza możliwości jego podłączenia stwierdziłem, że spróbuje siły rąk...
Zakupiłem zupełnie nowe kosmetyki - że mam dostęp jedynie do Meguiras, a że mam dostęp tylko do tej z polecanych marek wszystkie produkty są od Megsa.
Zakupiłem:
- Szampon Golda Class
- Glinka
- Quick detailer
- Ręcznik microfira
- Pad gąbkowy
- Pasta polerska Scratch X 2.0
- Wosk Gold Class
- Quick interior detailer
- Izopropylen (99.7%;) 2.5l z okolicznej dystrybucji)
- dodatkowe microfibry
- myjki microfibrowe
Prace and samym nadwoziem nie licząc wnęk drzwiowych i szyb trwały około 6h. Pożądne mycie dobrymi kosmetykami i glinkowanie dały spore efekty. To co mnie jednak czekało po X2.0 przeszło moje najśmielsze oczekiwania (szczególnie iż polerowałem jedynie ręką!!!)
A tutaj efekty:
Oceńcie sami:)
Sobota widniała pod hasłem "Uwolnić odmę!"
Pozbyłem się wszystkich zbędnych zaworków podciśnieniowych, instalacji EVAP, PCV i sterowania DV:). Jeszcze nie wszystko ogarnięte i tak jest bajzel ale czasu nie starczyło...
Autko jeździ dobrze ale nie lubi zakrętów. Z pomocą przyleciał z za oceanu gwincik DTS.Dla nie znających marki jest to podfirma AP. AP z kolei należy do Weiteca, a ten to tańsza seria KW. Jakość wykonania jest bardzo dobra. Gwint gruby i solidny, ładne wykończenie wszystkiego, sprężyna jedna mi spadła na stary amor i się nawet nie zarysowała:) Zasięg od -40mm do -80mm.
Na chwilę obecną ustawiony z przodu na 1/2 a z tyłu na 3/4 wysokości.
To co ten sprzęt sobą prezentuje przeszło moje oczekiwania. Auto zaczęło prowadzić się bardzo pewnie, lepiej reaguje na ruchy kierownicą jak i na hamulec. Zakrętów się po prostu klei:) Jeśli chodzi o komfort to był chyba największy szok - przy takich świetnych właściwościach jezdnych straciło może ze 20% na komforcie nie mogłem w to uwierzyć ale przyzwyczaiłem się bardzo szybko! Jeździ się cudownie!!! Co prawda tylne amorki musiały chwilowo zostać seryjne z powodu poduszek - nie dało się ich z nich zbić... Czekam na nowe a do tego czasu jest seria i tak jest dobrze:)
Dodatkowo przyszła pora na zmianę hebelków.
Był to ciężki orzech do zgryzienia... Zawsze jeździłem na ATE i Girling.
Do tej krowy nie ma Girlinga a ATE się strasznie popsuło i większość psioczy... Z racji iż ludzie polecają wahacze MS postanowiłem zaryzykować i zakupiłem komplet tarcz i klocków na obydwie osie właśnie MasterSport.
Przyznam, że miałem obawy głównie co do siły hamowania - ale pierwsze depnięcie po założeniu było juz bardzo dobre i teraz po przejechaniu na gwincie i nowych hebelkach ponad 300mil głównie po mieście nie mam już wątpliwości - był to dobry zakup. Po przejechaniu kilku tys. zdam dalszą relację ze sprawności gwintu i jakości hamulców, a tym czasem kika fotek:)
Tak wyglądał po wyjęciu z pudełka
Tutaj porównanie z serią
A tak już zamontowany na aucie wraz z nowymi tarczkami i klocuszkami:)
A tutaj Maruda przed zabiegiem i po
A tutaj w dziczy;)
Nowiutka gałeczka z C4 - bardziej mi się podobie:)
Wymiana siłowników klapy bagażnika:) Stare nie dość, że nie miały już siły to i już nie wyglądały...
Montaż manometru w alcantarze (tymczasowy - zmieni się po montażu CA)
Nowe zaworki. Z racji tego iż N75 po czyszczeniu nie działa, a DV chyba jest tam od nowości zakupiłem obydwa w ASO + 2m wężyka podciśnieniowego;) Do tego mały zegareczek co by wiedzieć czy turbinka dmucha jak inżynier przykazał;) (notabene będzie ładnie zamontowana)
Grill
SMD (efekt pokażę po wymianie wszystkich żarówek)
Alcantara
Nowa kierownica w super stanie:)
Zaraz po zakupie
Chciał bym przedstawić moje kolejne 4xO
Jest nim takie sobie C5 Saloon 1.8T AWT ośka 2000r
[/center]
[center]Auto kupiłem poniekąd z rozsądku - normalnie wybrał bym nie koniecznie ten model [/center]
Co do wyposażenia to w sumie seria:
- pełna elektryka
- Climatronic 2 strefy
- el reflektorów
- el fotele
- podłokietnik x2
- Radio Concert 1
- mały FIS
- dokładki malowane w kolor auta
- HID 6000K (był już założony jak kupiłem)
- i na koniec popsuta kierownica RHD
Wprowadzone zmiany na początek:
- zmiana kierownicy na S6
- kilka elementów/schowków wyścielonych alcantarą
- zmienione podświetlenie w podsufitce na SMD
- ramka grilla oklejona czarnym matem
Plany:
- doprowadzenie auta do wzorowego stanu technicznego - już 85%
- obniżenie - jest
- zmiana kół
- zmiana nagłośnienia
- modyfikacje silnika
- inne
Zmiany są jednak uwarunkowane tym jak auto się będzie odwdzięczać za moje zabiegi dopieszczające Jeśli nie będzie się odwdzięczać to nie będzie żadnych zmian.
Kilka słów co do "Marudy" - tak a nie inaczej nazwałem auto ponieważ na samym początku przysporzyło mi kilka problemów.
Zaraz po zakupie padły mi zegary (piękne Jaegery...) i przegniły przewody zasilające zapłon... Nie wspomnę już o urwanych linkach podnośników przednich szyb...
Nie mniej jednak auto jest w dobrym stanie, bądź nawet więcej niż takim jak na warunki irlandzkie - tutaj znaleźć zadbane auto jest ciężko...
A teraz kilka fotek (najstarsze będą na końcu)
Dawno sie nic nie dzialo. Zbieralem klocki do instalacji CA. Prace ruszyly.
Z uwagi na ilosc zdjec, wrzucilem je do albumu ponizej.
Najpierw polozylem kable. po prwaej zasilanie i prawe glosniki (bi-wiring), po lewej 3 pary RCA, remote i kable glosnikowe (bi-wiring).
Nastepna rzecz to wytlumienie bagaznieka (nie ma zdjeciaefektu koncowego...).
W chwili przerwy wmontowalem gwizdki w trojkaty przy lusterkach i pomalowalem w kolor felg (zdjecie z ciemniejszymi - efekt po wyschnieciu).
I wreszcie przedwczoraj zaczalem docinac plyty do zabudowy.
i tak sie to poki co prezentuje.
Co do klockow:
- jednostka sterujaca to moj poczciwy Kenwood XXV-01D
- przod Folkal K2P KR zasilane:
- gwizdki Kenwood PS201T (w drodze..)
- kicki Kenwood PS501F
- woofer skrzynia BR MDF 18mm, front 36mm
- glosnik Hifonics Zeus ZX1214
- Eton PA 2802
I wreszcie fotki:)
https://picasaweb.google.com/1152504127 ... directlink
Dzisiaj doszły postojówki SMD
Popatrzyłem dzisiaj pod auto - tak wygląda stosunek podłogi z asfaltem bez obciążenia:)
A tak auto z 3ma osobami i dzieckiem
Rzeźbienie kół czas dalszy...
Stwierdzilem ze nie ma tragedi po tym jak koło potraktowałem czarnym lakierem półprzezroczystym - i że wygląda to nawe bardzo fajnie Więc skończyłem w tym stylu.
Do tego poleciały wszystkie tarcze w czarny mat i zaciski w srebro.
Co więcej obniżyłem auto - tyłu się więcej nie da... Wyjąłem nakrętkę i poszło maxymalnie w dół - teraz tył -100mm przód 100-110mm i dla porównania zdjęcie z dnia zakupu
Dzisiaj autko musiało odwiedzić mechanikaaaaa....... Z braku narzędzi musiałem komuś zapłacić...
Wymieniono prawy przgub Rouville i łożysko PP Meyla. Do tego komplet wahaczowni MSport. Zaczynały pukać lekko lewe górne banany ale jak wymieniać to po całości. Auto się trochę usztywniło i zaczęło odczuwalnie lepiej reagować na kierownicę. (zdjęć kilka w poniedziałek;)
"Nowe koła" nie grzeszą wyglądem więc postanowiłem zmienić kolor - zakupiłem farbę - na moje nieszczęście trafiłem na laika - farba miała być ciemno wiśniowym metalikiem a okazała się lakierem koloryzującym... Musiałem pomalować najpierw na srebrno a potem owym lakierem... Wyszło o wiele jaśniej niż w zamyśleniach... Nie jest najgorzej ale tak na pewno nie zostanie - zrobiłem tylko jedno koło... Przy okazji pomalowałem zacisk
Przegląd już niebawem a ja nie mam wymarzonych kółek:/
Tylne opony są na wykończeniu i muszę kupić 2szt - używki dostanę za 100€ z montażem (za 2) a tym czasem trafiła się mała okazja - pasztetowe 18" z o wiele lepszymi oponami za 150€ komplet - grzech było nie wziąć:)
Przyszedł nowy mieszek ze skórki z węża (od pralki wirnikowej;) - ładnie się komponuje w czerni z alcantarką:)
Pora na zmianę oleju - jeszcze w sumie nie pora ale silnik zaczął dziwne odgłosy z siebie wydawać - nie wiadomo jaki "specyfik" był zalany więc wolę nie ryzykować...
Zaraz po płukance Engine Clean od Motula zalałem Motul 5W30 Specific 504 00 507 00 stworzony do turbodołądowanych silników grupy VAG - o podwyższonej lepkości. Do tego odpowiedni filtr Knehta - okazało się że był założony zły - chyba więcej niż o połowę mniejszy filtr z innych modeli Audi...
Następny etap to koła... Ciężka sprawa bo nic rozsądnego nie mogę znaleźć.
Moje wyglądają jak... Więc międzyczasie pora na eksperymenty:D
Najpierw matowe cappucino:
A potem satynowy czarny:
Dużo rozmyślałem i czytałem zastanawiając się co tu zrobić aby lakier w tragicznym stanie doprowadzić do porządku - chciałem oklejać albo nawet malować auto...
Stan lakieru spędzał mi sen z oczu...
Kolega Ponczo podesłał mi zbawiennego linka do forum www.kosmetykaaut.pl
Po lektorze forum i zaznajomieniem jako tako z materią zacząłem zastanawiać się nad zakupem produktów do detailingu. Myślałem od razu o polerce mechanicznej ale z braku sprzętu a co gorsza możliwości jego podłączenia stwierdziłem, że spróbuje siły rąk...
Zakupiłem zupełnie nowe kosmetyki - że mam dostęp jedynie do Meguiras, a że mam dostęp tylko do tej z polecanych marek wszystkie produkty są od Megsa.
Zakupiłem:
- Szampon Golda Class
- Glinka
- Quick detailer
- Ręcznik microfira
- Pad gąbkowy
- Pasta polerska Scratch X 2.0
- Wosk Gold Class
- Quick interior detailer
- Izopropylen (99.7%;) 2.5l z okolicznej dystrybucji)
- dodatkowe microfibry
- myjki microfibrowe
Prace and samym nadwoziem nie licząc wnęk drzwiowych i szyb trwały około 6h. Pożądne mycie dobrymi kosmetykami i glinkowanie dały spore efekty. To co mnie jednak czekało po X2.0 przeszło moje najśmielsze oczekiwania (szczególnie iż polerowałem jedynie ręką!!!)
A tutaj efekty:
Oceńcie sami:)
Sobota widniała pod hasłem "Uwolnić odmę!"
Pozbyłem się wszystkich zbędnych zaworków podciśnieniowych, instalacji EVAP, PCV i sterowania DV:). Jeszcze nie wszystko ogarnięte i tak jest bajzel ale czasu nie starczyło...
Autko jeździ dobrze ale nie lubi zakrętów. Z pomocą przyleciał z za oceanu gwincik DTS.Dla nie znających marki jest to podfirma AP. AP z kolei należy do Weiteca, a ten to tańsza seria KW. Jakość wykonania jest bardzo dobra. Gwint gruby i solidny, ładne wykończenie wszystkiego, sprężyna jedna mi spadła na stary amor i się nawet nie zarysowała:) Zasięg od -40mm do -80mm.
Na chwilę obecną ustawiony z przodu na 1/2 a z tyłu na 3/4 wysokości.
To co ten sprzęt sobą prezentuje przeszło moje oczekiwania. Auto zaczęło prowadzić się bardzo pewnie, lepiej reaguje na ruchy kierownicą jak i na hamulec. Zakrętów się po prostu klei:) Jeśli chodzi o komfort to był chyba największy szok - przy takich świetnych właściwościach jezdnych straciło może ze 20% na komforcie nie mogłem w to uwierzyć ale przyzwyczaiłem się bardzo szybko! Jeździ się cudownie!!! Co prawda tylne amorki musiały chwilowo zostać seryjne z powodu poduszek - nie dało się ich z nich zbić... Czekam na nowe a do tego czasu jest seria i tak jest dobrze:)
Dodatkowo przyszła pora na zmianę hebelków.
Był to ciężki orzech do zgryzienia... Zawsze jeździłem na ATE i Girling.
Do tej krowy nie ma Girlinga a ATE się strasznie popsuło i większość psioczy... Z racji iż ludzie polecają wahacze MS postanowiłem zaryzykować i zakupiłem komplet tarcz i klocków na obydwie osie właśnie MasterSport.
Przyznam, że miałem obawy głównie co do siły hamowania - ale pierwsze depnięcie po założeniu było juz bardzo dobre i teraz po przejechaniu na gwincie i nowych hebelkach ponad 300mil głównie po mieście nie mam już wątpliwości - był to dobry zakup. Po przejechaniu kilku tys. zdam dalszą relację ze sprawności gwintu i jakości hamulców, a tym czasem kika fotek:)
Tak wyglądał po wyjęciu z pudełka
Tutaj porównanie z serią
A tak już zamontowany na aucie wraz z nowymi tarczkami i klocuszkami:)
A tutaj Maruda przed zabiegiem i po
A tutaj w dziczy;)
Nowiutka gałeczka z C4 - bardziej mi się podobie:)
Wymiana siłowników klapy bagażnika:) Stare nie dość, że nie miały już siły to i już nie wyglądały...
Montaż manometru w alcantarze (tymczasowy - zmieni się po montażu CA)
Nowe zaworki. Z racji tego iż N75 po czyszczeniu nie działa, a DV chyba jest tam od nowości zakupiłem obydwa w ASO + 2m wężyka podciśnieniowego;) Do tego mały zegareczek co by wiedzieć czy turbinka dmucha jak inżynier przykazał;) (notabene będzie ładnie zamontowana)
Grill
SMD (efekt pokażę po wymianie wszystkich żarówek)
Alcantara
Nowa kierownica w super stanie:)
Zaraz po zakupie