Audi A6 2.5TDI quattro [C4] ..::MonTeNegRo Tour::..
: 03 kwie 2012, 21:54
Witam wszystkich, w sumie nie udzielałem się na tym forum od bardzo bardzo dawna. Cóż praca i notoryczny brak czasu nie pozwalały mi na to. Aktualnie mam dużo wolnego czasu to postanowiłem że sobie popisze co nieco i nadrobię zaległości, a co.. :mrgreen: Generalnie auto posiadam od roku i zrobiłem już nim ponad 32tys. km. Auto generalnie służy mi jako doopowooz i jako auto na wyprawy ale o tym później... Nad autem sie zbytnio nie rozczulam, ot dbam o stan techniczny, regularnie myję, i dołożyłem pare dodatków co by auto było przyjemniejsze dla oka :-> Generalnie auto wygląda lepiej na fotkach, lakier nie jest idealny i widać ślady po naprawach blacharskich, ale nie jest to dla mnie aż tak istotne. Do pieszczenia buduję sobie aktualnie inny pojazd Najważniejsze że auto jest niezawodne, ma proste rozwiązania techniczne i tanie w eksploatacji. Przy tym jest w miare dobrze wyposażona - klimatronic, el szyby,skóra, 6 biegów, no i <quattro> . Polubiłem to auto głównie za komfortowe przemierzanie dalekich tras oraz za duży fun w zimie ze względu na jedyny słuszny napęd :mrgreen: Jedyne fotki jakie posiadam to zdjęcia z Czarnogóry z września zeszłego roku, pozwolę sobie więc na małą fotorelację z wyprawy Ot takie z 'życia audi' (Mam nadzieję żę moderator nie będzie miał nic przeciwko, że sobie tu małego bloga urządze ) Może uda mi się zachęcić kogoś do tego tego typu turystyki swoim audikiem.
A więc do rzeczy - na wakacyjną wyprawę do Czarnogóry postanowiłem pojechać chyba najbardziej hardcore'ową trasą czyli przez słowację, węgry, chorwacja, bośnię i chercegowinę...
Audica w pełnej krasie na tle gór w Bośni i Chercegowinie, generalnie był to kraj najtrudniejszy do przejechania, pełny krętych, wąskich i dziurawych dróg oraz patroli policyjcnych... Aczkolwiek przejazd przez Bośniackie góry oraz zwiedzenie Mostaru w pełni zrekompensowała te niedogodności
Na tle Adriatyku, foty strzelone w okolicach Budvy... Generalnie zrobiłem ponad 1000km po samej Czaranogórze która okazała się krajem niesamowitym.
Niezliczona ilość stromych podjazdów i tuneli to cecha charakterystyczna Czarnogóry...
Ogólnie warunki w sam raz dla mojej 'Lokomotywy'
Tak wyglądają główne drogi w Czarnogórze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Czyli ogólnodostępny tor wyścigowy.
Dalszy komentarz chyba zbędny.
A na taką sytuację możemy się natknąć "kiedy znajdziemy się na zakręcie" :mrgreen: jeżeli postanowimy zapuścić się w boczne, mało uczęszczane drogi..
Drzwi otwarte na niesamowity krajobraz ...
That's me...
Kilka obrazów uwiecznionych z wnętrza audicy...
Przyjazny osioł wyraźnie chciał zobaczyć audi od środka
Krowy w tym kraju to praktycznie pełnoprawni uczestnicy ruchu Niestety nie przywiązują większej uwagi do zasad ruchu drogowego.
A oto sześciogwiazdkowy hotel 'A6' usytuowany nad malowniczą zatoczką w okolicach Dubrownika :mrgreen: Ogólnie spędziliśmy dwie noce w aucie, całkiem komfortowo.
Przedstawiłem tylko mały ułamek wyprawy, dotyczącej Tylko Audicy. Jeżeli będzie zainteresowanie tematem chętnie napiszę więcej o Tym wspaniałym kraju, do którego planuje w niedalekiej przyszłości powrócić. Polecam także wszystkim którzy chcą spędzić wczasy wśród malowniczych krajobrazów. Wracając do Audicy, to dzielnie poradziła sobie z ponad 3,5 tysięczną trasą. Zadawalając się 6,7l paliwa na 100km. Przy czym ponad 1,5tys km zrobione po górach, a prędkość przelotowa przez Węgry to 140-160km/h. Ogólnie ze spalania jestem więc zadowolony. W planach kolejna wyprawa, tyle że tym razem 2x dłuższa
Na razie tyle, mam nadzieje że nie zanudzam
P.S Jeżeli ktoś wie co należy zrobić by wyświetlały się miniaturki to proszę o radę. Kiedyś miałem to ustawione ale coś się pozmieniało na photobucket.com i nie potrafie jużtego ustawić... :roll:
A więc do rzeczy - na wakacyjną wyprawę do Czarnogóry postanowiłem pojechać chyba najbardziej hardcore'ową trasą czyli przez słowację, węgry, chorwacja, bośnię i chercegowinę...
Audica w pełnej krasie na tle gór w Bośni i Chercegowinie, generalnie był to kraj najtrudniejszy do przejechania, pełny krętych, wąskich i dziurawych dróg oraz patroli policyjcnych... Aczkolwiek przejazd przez Bośniackie góry oraz zwiedzenie Mostaru w pełni zrekompensowała te niedogodności
Na tle Adriatyku, foty strzelone w okolicach Budvy... Generalnie zrobiłem ponad 1000km po samej Czaranogórze która okazała się krajem niesamowitym.
Niezliczona ilość stromych podjazdów i tuneli to cecha charakterystyczna Czarnogóry...
Ogólnie warunki w sam raz dla mojej 'Lokomotywy'
Tak wyglądają główne drogi w Czarnogórze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Czyli ogólnodostępny tor wyścigowy.
Dalszy komentarz chyba zbędny.
A na taką sytuację możemy się natknąć "kiedy znajdziemy się na zakręcie" :mrgreen: jeżeli postanowimy zapuścić się w boczne, mało uczęszczane drogi..
Drzwi otwarte na niesamowity krajobraz ...
That's me...
Kilka obrazów uwiecznionych z wnętrza audicy...
Przyjazny osioł wyraźnie chciał zobaczyć audi od środka
Krowy w tym kraju to praktycznie pełnoprawni uczestnicy ruchu Niestety nie przywiązują większej uwagi do zasad ruchu drogowego.
A oto sześciogwiazdkowy hotel 'A6' usytuowany nad malowniczą zatoczką w okolicach Dubrownika :mrgreen: Ogólnie spędziliśmy dwie noce w aucie, całkiem komfortowo.
Przedstawiłem tylko mały ułamek wyprawy, dotyczącej Tylko Audicy. Jeżeli będzie zainteresowanie tematem chętnie napiszę więcej o Tym wspaniałym kraju, do którego planuje w niedalekiej przyszłości powrócić. Polecam także wszystkim którzy chcą spędzić wczasy wśród malowniczych krajobrazów. Wracając do Audicy, to dzielnie poradziła sobie z ponad 3,5 tysięczną trasą. Zadawalając się 6,7l paliwa na 100km. Przy czym ponad 1,5tys km zrobione po górach, a prędkość przelotowa przez Węgry to 140-160km/h. Ogólnie ze spalania jestem więc zadowolony. W planach kolejna wyprawa, tyle że tym razem 2x dłuższa
Na razie tyle, mam nadzieje że nie zanudzam
P.S Jeżeli ktoś wie co należy zrobić by wyświetlały się miniaturki to proszę o radę. Kiedyś miałem to ustawione ale coś się pozmieniało na photobucket.com i nie potrafie jużtego ustawić... :roll: