Saab 93 2.0T
: 27 cze 2016, 23:51
Cześć.
Tu właśnie początek mojej przygody z Saabem. Piszę post o późnej porze po pracy i z butelką piwa w dłoni, więc przepraszam za ewentualne błędy czy literówki.
Model 9-3 z 1998 roku wyprodukowany w Trollhattan w Szwecji. do 2012 roku użytkowany przez 1 osobę w Szwecji, później trafił do Polski do rąk znajomego od mojego brata, który z kolei traktował auto jako drugie i do zabawy, więc włożone dużo pieniędzy i mało jeżdżone. Przebieg 230 tysięcy jak najbardziej realny i po tych 18 latach w samochodzie nadal wszystko działa, nawet nieszczęsne (podobno) wycieraczki reflektorów oraz równie pechowa wysuwana antena.
Saab jest po drobnych modyfikacjach: sprężyny Vogtland -35, nowe amortyzatory Bilstein B6, nowe hamulce (ATE Power Disc + Ferrodo Performance), przewody hamulcowe w stalowym oplocie, gumy zmienione na poliuretan podobnie jak przy maglownicy. Reszta zawieszenia po kompletnym remoncie. Pod maską - dolot w nierdzewce, większy intercooler, wszędzie silikon. Wydech przelotowy 3 cale - również nierdzewka, podciśnienia w silikonie, nowy zawór DV Forge. Poza tym nowy kompresor klimatyzacji, rozrząd, przewody wspomagania wraz z pompą. W środku poza głośnikami to wzorowo zadbana seria ze smaczkiem w postaci uchwytu na kubek w desce rozdzielczej.
Zdjęcia samochodu zrobię jutro. Dziś już natomiast mogę się podzielić wykresem z hamowni jaki otrzymałem wraz z samochodem.
Tu właśnie początek mojej przygody z Saabem. Piszę post o późnej porze po pracy i z butelką piwa w dłoni, więc przepraszam za ewentualne błędy czy literówki.
Model 9-3 z 1998 roku wyprodukowany w Trollhattan w Szwecji. do 2012 roku użytkowany przez 1 osobę w Szwecji, później trafił do Polski do rąk znajomego od mojego brata, który z kolei traktował auto jako drugie i do zabawy, więc włożone dużo pieniędzy i mało jeżdżone. Przebieg 230 tysięcy jak najbardziej realny i po tych 18 latach w samochodzie nadal wszystko działa, nawet nieszczęsne (podobno) wycieraczki reflektorów oraz równie pechowa wysuwana antena.
Saab jest po drobnych modyfikacjach: sprężyny Vogtland -35, nowe amortyzatory Bilstein B6, nowe hamulce (ATE Power Disc + Ferrodo Performance), przewody hamulcowe w stalowym oplocie, gumy zmienione na poliuretan podobnie jak przy maglownicy. Reszta zawieszenia po kompletnym remoncie. Pod maską - dolot w nierdzewce, większy intercooler, wszędzie silikon. Wydech przelotowy 3 cale - również nierdzewka, podciśnienia w silikonie, nowy zawór DV Forge. Poza tym nowy kompresor klimatyzacji, rozrząd, przewody wspomagania wraz z pompą. W środku poza głośnikami to wzorowo zadbana seria ze smaczkiem w postaci uchwytu na kubek w desce rozdzielczej.
Zdjęcia samochodu zrobię jutro. Dziś już natomiast mogę się podzielić wykresem z hamowni jaki otrzymałem wraz z samochodem.