Honda Civic IV gen. 1991 rok by Bartiss
: 21 mar 2010, 23:56
Witam!
Po wypadku moim audiczkiem musiałem coś kupić żeby taczać się, a bez samochodu nie mam pracy :-|
Tak więc wybór padł na hondę, chciałem coś kupić max do 3 tys. Rozważałem różne opcje od cinquecento, przez escorta cabrio (którego miałem w kupnie) lub escorta 3D, po polówkę. Znajomy ma cifa i bardzo go chwalił, dał mi się przejechać, faktycznie, jego 90KM fruwał w tej budzie. Zrezygnowany szukałem czegoś aż w końcu trafiłem na Civica którego właśnie przedstawiam. z wyglądu na początku to mi się tylko koła podobały i kolor samochodu, reszta to był tuning zajeżdżający wiochą, ale za to pod maską silniczek z CRX 130 KM w bardzo dobrym stanie. Facet od którego kupowałem nie leciał w kulki powiedział co do wymiany, czyli niektóre elementy tylnego zawieszenia. Ogólnie z autka jestem zadowolony, źle się nie jeździ silnik się zwija, chociaż za audikiem się trochę tęskni :oops:
No ale do rzeczy:
silnik 1.6 benz + gaz z BLOSikiem
kubełki jak w crx
z tyłu na półce trzydrożne głośniki magnata, muszę je podłączyć, ale dopiero po zakupie radyjka
od razu jak tylko kupiłem wywaliłem kierownicę sportową która była badziewna, wstawiłem oryginał, wywaliłem badziewnie zrobione podświetlenie na niebiesko zegarów, zrobiłem oświetlenie konsoli bo oczywiście nie było, zrobiłem normalną półkę na głośniki z tyłu, bo oczywiście były zamontowane masakrycznie, obciąłem tą tylną dokładkę zderzaka, kupię normalny zderzak jak będą fundusze. Radio Sony było zepsute i tutaj mam chociaż akcent z Audiczki mojej, radyjko :mrgreen: coś musi mi grać tymczasowo :mrgreen: Zrobione też progi, bo troszkę je rdza brała, to od razu też zostały zaspawane.
A teraz kilka fotek podglądowych:
Po wypadku moim audiczkiem musiałem coś kupić żeby taczać się, a bez samochodu nie mam pracy :-|
Tak więc wybór padł na hondę, chciałem coś kupić max do 3 tys. Rozważałem różne opcje od cinquecento, przez escorta cabrio (którego miałem w kupnie) lub escorta 3D, po polówkę. Znajomy ma cifa i bardzo go chwalił, dał mi się przejechać, faktycznie, jego 90KM fruwał w tej budzie. Zrezygnowany szukałem czegoś aż w końcu trafiłem na Civica którego właśnie przedstawiam. z wyglądu na początku to mi się tylko koła podobały i kolor samochodu, reszta to był tuning zajeżdżający wiochą, ale za to pod maską silniczek z CRX 130 KM w bardzo dobrym stanie. Facet od którego kupowałem nie leciał w kulki powiedział co do wymiany, czyli niektóre elementy tylnego zawieszenia. Ogólnie z autka jestem zadowolony, źle się nie jeździ silnik się zwija, chociaż za audikiem się trochę tęskni :oops:
No ale do rzeczy:
silnik 1.6 benz + gaz z BLOSikiem
kubełki jak w crx
z tyłu na półce trzydrożne głośniki magnata, muszę je podłączyć, ale dopiero po zakupie radyjka
od razu jak tylko kupiłem wywaliłem kierownicę sportową która była badziewna, wstawiłem oryginał, wywaliłem badziewnie zrobione podświetlenie na niebiesko zegarów, zrobiłem oświetlenie konsoli bo oczywiście nie było, zrobiłem normalną półkę na głośniki z tyłu, bo oczywiście były zamontowane masakrycznie, obciąłem tą tylną dokładkę zderzaka, kupię normalny zderzak jak będą fundusze. Radio Sony było zepsute i tutaj mam chociaż akcent z Audiczki mojej, radyjko :mrgreen: coś musi mi grać tymczasowo :mrgreen: Zrobione też progi, bo troszkę je rdza brała, to od razu też zostały zaspawane.
A teraz kilka fotek podglądowych: