Romet Chart - dążenie do ideału :)
: 05 wrz 2009, 13:42
Witam,
miałem dużo motorów, jednak opiszę ten, przy którym siedzę obecnie i w którego wsadziłem już kupę kasy, czasu i duuuuuużo serca
Jak kiedyś wspominałem, jestem moderatorem na forum o motorowerach. Tam też mogłem obserwować poczynania moich kolegów: Slawek90, Zazikupl i Szygła. Łączy ich jedno - restaurują Charty. Znają ich całą historię i różne ciekawostki. Ostatnimi czasy Sławek zrobił Charta 211 - wersja z aluminiowymi kołami a drugi jego Chart jest... nowy. Każda śrubka, każda część w silniku jest nowa... Stoi teraz u niego w pokoju... Szczygieł skończył swojego pięknego 210 a teraz robi 211, z różnymi smaczkami, np. z białymi błotnikami... Zazdrościłem im tej roboty... Zacząłem szukać Charta.
Było mi wszystko jedno w jakim jest stanie. Dałem ogłoszenie do gazety i po kilku dniach dostałem jednego sms'a... Umówiłem się z gościem, obejżałem, kupiłem. Stan - padaczka... Nawet nie jeździł, ale to dla mnie nie była przeszkoda, gdyż miałem silnk drugi w domu... Tak wyglądał jak go kupowałem ;]
Na drugi dzień zacząłem rozbieranie motorka na części pierwsze i czyszczenie wszystkiego na glanc... Rama wyczyszczona do gołego i pospawana. Poszła do malowania.
Kompletowałem pomału części itp. Szukałem baku i boczków, gdyż moje się nie nadawały do niczego, jednak nie mogłem znaleźć w stanie, który by mnie zadawalał... Postanowiłem szukać drugiego Charta...
Znów dałem ogłoszenie do gazety... Po jakichś 2 tyg. siedząc sobie grzecznie ^^ z dziewczyną zadzwonił telefon, facet mówi, że ma Charta i to niedaleko... Jednak nie miałem pieniedzy... Pojechałem, zobaczyłem, Charcina bardzo ładna, dużo ładniejsza od mojej wcześniejszej! Skołowałem kasę i kupiłem...
Poprzekładałem co lepsze do mojego i tak to teraz wygląda...
Więcej na http://www.bikepics.com/members/mccoob/90chart210/
Planuję remont silnika w zimę i malowanie na wiosnę, ograniczają mnie fundusze...
Proszę o komentarze, piszcie co wam się nie podoba, ma być ideał! Wiem, że dużo mi brakuje, ale pomału będę to robił Pozdrawiam, Jakub.
miałem dużo motorów, jednak opiszę ten, przy którym siedzę obecnie i w którego wsadziłem już kupę kasy, czasu i duuuuuużo serca
Jak kiedyś wspominałem, jestem moderatorem na forum o motorowerach. Tam też mogłem obserwować poczynania moich kolegów: Slawek90, Zazikupl i Szygła. Łączy ich jedno - restaurują Charty. Znają ich całą historię i różne ciekawostki. Ostatnimi czasy Sławek zrobił Charta 211 - wersja z aluminiowymi kołami a drugi jego Chart jest... nowy. Każda śrubka, każda część w silniku jest nowa... Stoi teraz u niego w pokoju... Szczygieł skończył swojego pięknego 210 a teraz robi 211, z różnymi smaczkami, np. z białymi błotnikami... Zazdrościłem im tej roboty... Zacząłem szukać Charta.
Było mi wszystko jedno w jakim jest stanie. Dałem ogłoszenie do gazety i po kilku dniach dostałem jednego sms'a... Umówiłem się z gościem, obejżałem, kupiłem. Stan - padaczka... Nawet nie jeździł, ale to dla mnie nie była przeszkoda, gdyż miałem silnk drugi w domu... Tak wyglądał jak go kupowałem ;]
Na drugi dzień zacząłem rozbieranie motorka na części pierwsze i czyszczenie wszystkiego na glanc... Rama wyczyszczona do gołego i pospawana. Poszła do malowania.
Kompletowałem pomału części itp. Szukałem baku i boczków, gdyż moje się nie nadawały do niczego, jednak nie mogłem znaleźć w stanie, który by mnie zadawalał... Postanowiłem szukać drugiego Charta...
Znów dałem ogłoszenie do gazety... Po jakichś 2 tyg. siedząc sobie grzecznie ^^ z dziewczyną zadzwonił telefon, facet mówi, że ma Charta i to niedaleko... Jednak nie miałem pieniedzy... Pojechałem, zobaczyłem, Charcina bardzo ładna, dużo ładniejsza od mojej wcześniejszej! Skołowałem kasę i kupiłem...
Poprzekładałem co lepsze do mojego i tak to teraz wygląda...
Więcej na http://www.bikepics.com/members/mccoob/90chart210/
Planuję remont silnika w zimę i malowanie na wiosnę, ograniczają mnie fundusze...
Proszę o komentarze, piszcie co wam się nie podoba, ma być ideał! Wiem, że dużo mi brakuje, ale pomału będę to robił Pozdrawiam, Jakub.