Strona 1 z 1

mycie silnika abt + lpg

: 09 kwie 2017, 20:44
autor: fr3shman
Witam. Posiadam ABT w benzynce z gazem i chciałbym umyć silnik żeby zlokalizować wyciek. Zmieniłem uszczelkę pod klawka no ale nie wiem czy to dalej cieknie czy ten stary olej sie podgrzewa cały czas. Moje pytanie brzmi co zakryć? Co z elektryki, wiadomo alternator, akumulator, cewka, jakie przewody, co jeszcze? Bo umyć wiadomo, k2 akra i potem karcherem. :)

: 10 kwie 2017, 07:01
autor: Pieterb
fr3shman pisze:Co z elektryki, wiadomo alternator, akumulator, cewka, jakie przewody, co jeszcze?
powinno wystarczyć
Ja tylko myjki ciśnieniowe odradzam ale to już jak kto uważa, sam zawsze myję normalnie wodą z kranu pod ciut zwiększonym ciśnieniem i jak dobry środek masz to weźmie.

: 10 kwie 2017, 09:34
autor: Krzysiek 84
Mozna i zmywaczem do hamulców , ale kilka puszek pójdzie po 13 zł.

: 12 kwie 2017, 22:10
autor: MIRON DKL
Ja zakryłem alternator i kopułkę w minioną sobotę i umyłem swoje ABT z lpg i żadnych problemów z myciem pod ciśnieniem. Autko odstało godzinę zanim odpaliłem. Dobry środek albo zmywacz (rozpuszczalnik) jak Krzychu poleca i góra umyta

: 16 kwie 2017, 17:07
autor: Mateusz_175
Jakoś początkiem marca myłem całą komorę w swojej już byłej B3 na gaźniku z gazem.

Akumulator wyjąłem i umyłem go osobno. Nic nie zakrywałem jedynie nie lałem wodą po alternatorze i obudowie filtra powietrza.

Najpierw spryskałem Dimmerem a później niskim ciśnieniem spłukałem wężem ogrodowym.
Po godzinie jak kolega wyżej odpaliłem i normalnie śmigała no i nie było wstyd maskę otworzyć przy ludziach :)

: 10 lis 2017, 22:33
autor: dirtydiana
Powiem tak, każde auto zawsze po zimie traktuje myjką ciśnieniową tj silnik. Nic ale to absolutnie nic nie zabezpieczam... i zawsze auto odpala bez problemów. Żeby nie było myłem tak zarówno silnik fiata uno jak i jednostki napędowe w autach 2-3 letnich. Fakt raz miałem sytuacje, że auto po takim zabiegu pracowało na 3 gary, wykręcenie osuszenie świec pomogło, a właściwie załątwił sprawę. Generalnie myśle ze jak jakoś mocno nie będzisz oblewał tego silnika tylko z grubsza go przemyjesz to nic złego się nie powinno stć - ale to piszę z własnych doświadczeń, a silnik myje zawsze tak samo po zimie :)

: 14 lis 2017, 14:30
autor: dada85
Jeśli silnik nie jest zarzygany olejem to nie wiem po co ta zabawa.

: 03 sty 2018, 21:11
autor: h/k
dada85 pisze:Jeśli silnik nie jest zarzygany olejem to nie wiem po co ta zabawa.
Racja, aczkolwiek moim zdaniem umycie karoserii od strony silnika warto co jakiś czas robić. Szczególnie podłużnice w naszych osiemdziesiątkach, gdzie na tym "dołku" przy kołach zbiera się błoto. Po poprzednikach musiałem wręcz rozłupywać tę zaschniętą breję. Tak samo z tyłu pomiędzy teleskopami a nadkolami.

: 29 sty 2018, 21:39
autor: fr3shman
Odkopałeś temat więc odpiszę, że po umyciu silnika zalałem jakimś cudem silniczek krokowy i nie dało się osuszyć w żaden sposób, mimo tego że zabezpieczyłem reklamowkami, ale kupiłem na szrocie za 50zł i było git.

: 02 lut 2018, 20:24
autor: h/k
Czyli wniosek - nie ma co myć silnika! ;-) Co najwyżej trochę przetrzeć szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną. okok

: 02 lut 2018, 20:45
autor: osi29
Zawsze na wiosnę myję silnik i nigdy nie miałem żadnych problemów, alternator i inne przedmioty elektryczne oklejam folią ;) preparat do mycia silnika k2 akra i jest super efekt.