Morsowanie z Audi80
: 10 gru 2020, 20:22
Czy ktoś z Was morsuje? Przyszedł mi ostatnio pomysł, że można robić mini zloty, uświetnieniem każdego spotkania byłaby możliwość zimowego wejścia do wody.
U mnie w Pruszkowie jest prawdziwe zagłębie morsów, podobno to jedna z lepszych miejscówek zimowych w okolicach Warszawy (tak przynajmniej twierdzą osoby, które specjalnie tu przyjeżdżają).
Są też oczywiście inne miejscówki, jakby ktoś miał inne propozycje takich zjazdów w celu popływania, to sam bym chętnie podjechał.
Może napiszę co nieco, po co to i jakie to "nieprzyjemne".
Motywacje są różne - moją było zapewnienie sobie absolutnej odporności na infekcje, katary itp.
Zajmuję się tym od trzech lat i udało mi się osiągnąć cel. A chorowałem wcześniej na okrągło, ciągle problemy z gardłem, nosem.
Zapewniam, że można się od tego uzależnić, to nie jest to samo co lodowaty prysznic. Przy pełnym zanurzeniu organizm reaguje inaczej i już po kilku wejściach jest to całkiem przyjemne.
Oczywiście przed każdym wejściem trzeba się przygotować poprzez rozgrzewkę - to dobra też okazja, żeby regularnie ćwiczyć na świeżym powietrzu.
U mnie w Pruszkowie jest prawdziwe zagłębie morsów, podobno to jedna z lepszych miejscówek zimowych w okolicach Warszawy (tak przynajmniej twierdzą osoby, które specjalnie tu przyjeżdżają).
Są też oczywiście inne miejscówki, jakby ktoś miał inne propozycje takich zjazdów w celu popływania, to sam bym chętnie podjechał.
Może napiszę co nieco, po co to i jakie to "nieprzyjemne".
Motywacje są różne - moją było zapewnienie sobie absolutnej odporności na infekcje, katary itp.
Zajmuję się tym od trzech lat i udało mi się osiągnąć cel. A chorowałem wcześniej na okrągło, ciągle problemy z gardłem, nosem.
Zapewniam, że można się od tego uzależnić, to nie jest to samo co lodowaty prysznic. Przy pełnym zanurzeniu organizm reaguje inaczej i już po kilku wejściach jest to całkiem przyjemne.
Oczywiście przed każdym wejściem trzeba się przygotować poprzez rozgrzewkę - to dobra też okazja, żeby regularnie ćwiczyć na świeżym powietrzu.