[b3,b4] Ringi na dodatkowe zegary + licznik - Dido
: 12 kwie 2008, 17:14
Z racji tego ze kiedyś kupiłem ringi za 20zł to ostatnim czasem postanowiłem kupic te wlasciwe od Dido, po mimo ze kolega Doc zrobil juz opis zrezania ringów to również dolacze swoje fotostory z rezania licznika i coś czego nie bylo rezanie dodatkowych zegarow z ringami, to fotostory jest rózniez odpowiedzia dla wielu na pytanie, czy da sie załozyc ringi na dodatkowe zegary - jak widac da sie :mrgreen: Ale szkoda pisac czas zabarać sie za relacje
Na poczatek widok licznika z ringami za 20zł, które badz co badz wcale najgorzej nie wyladały, ale nie ma to jak wyglad idealny.
Na pocztek wykrecamy licznik i zabieram go do domu w celu rozkrecenia na czesci pierwsze, wykrecanie licznika bylo tyle razy ze chyba juz moge sobie podarować ta czesci fotostory, nie mniej jdenak daje linki dla nowych urzytkowiników z fotostory z rezania innych zabawek w których doskonale ukazany jest demontarz licznka.
viewtopic.php?t=12677
Kiedy mamy juz swoj licznik w domu, zabieramy sie za rozkrecanie w wygodnym miejscu, do tego potrzebujemy śróbokreta krzyzakowego i torxa T10. Odkrecamy pierw 3 badz 4 sróby kzyzakowe na MC, BC, AC w zaleznosci co kto ma, zdejmujemy modól i odkrecamy kolejno wszysktkie pozostałe sróbki na kluczyk torx.
Nastepnie mamy juz przygotowane pole do "popisy" w moim wypadku musiałem pierw wyczyscic pozostałosci po starych ringach a dopiero potem wziasc sie za osadzenie nowych. Jak widać na opakowaniu z ringów widneje instrukcja montarzu, niestety po niemiecku ale fotki sa chociaz i to raczej nie bedize nam potrzebne gdyż montarz jest banalnie prosty.
Nowe ringi przeciagamy delikatnie zginajac przez otwory w liczniku i wg instrukcje zaginamy brzegi sługopisem czy tez sróbokretem (tu nalezy uwazać zeby nie zagiac za duzo, gdyż bedzie to widoczne później po złozeniu zegarów - bedzie odchylenie ringu od tarczy co napewno nie wylgada ładnie). Fotki z montarzu postanowiłem sobie podarować bo w sumie nie ma tam co pokazywac. Natomiast tak wyglada zegar po załozeniu wszystkich czterech ringów oraz po skreceniu go w odwrotnej kolejnosci jak rozkrecaliśmy do całosci
Jak widać po fotkach efekt o wiele lepszy na ringach od Dido niz tych za 20zł.
Nastepnego dnia przyszla pora na zrezanie ringów do dodatkowych zegarów.
Demontarz zegarów rózeniz nie bede opisywał bo jest dosc dobrze opisany podczas rezania dodatkowych zegarów i tu dorzucam równiez linka dla nowych uzytkowników.
viewtopic.php?t=14586
Jak wydobyliśmy zegary z tunelu bierzemy to mamy 80% rezania za soba. Odkrecamy jeszcze mocowania i rozkrecenie zegary w celu montarzu ringów. Odkrecamy przednia maskownice która przymocowana jest na 6 wkretach krzyzakowych. Jednoczesnie musiałem rozwiazać problem (najprawdopodobniej zimny lut) na płycie od czego przestawal mi działac wskaźnik cisnienia oleju, jak narazie po poprawieniu lutów działa bez zarzutów, oraz równiez dla zwiekszenia efektu załozyłem na zarówki czerwone kondoniki (takie same jak sa przy zegarach ) I tu musze postawić kolejny raz koledze Szymonowi (Minon1) za kondoniki którchy nigdzie nie mogłem zdobyć
Bierzym odkrecona przednia czesc i zaginamy na niej ringi tak sam jak robiliśmy to predzej na liczniku. Na koniec w moim przypadku samo zaginanie sie nie spawdziło tak jak chciałem wiec dokleiłem na wszelki wypadek ringi kropelka (w przypadku uzycia kropelki nalezy odczekac do całkowitego wyschniecia keju - około 10minut w celu unikniecia "zaparowania" na biało szybki).
Po całej tej operacji przecieramy szybke miekka szmatka (z biegiem lat napewno sie niec ubrudziła) i składamy zegary w odwrotnej kolejnosci jak je rozbieraliśmy. Pierwszy efket jeszcze przed złozeniem całego tunelu.
Po złozeniu tunelów cieszymy sie juz ładnym efektem całości naszej pracy. Alu Ringi na dodatkowych zegarach oraz na liczniku.
Jeszcze rzut oka na efekt pracy po zapadnieciu ciemnosci, teraz dzieki kondonikom dodatkowe zegary swieca identycznie jak deska i reszta przełaczników.
Mam nadzieje ze nie przesadziłem z tymi ringami na dodatkowe zegary bo szczerze nie bylem przekonany co do koncowego wylgadu ale wydaje mi sie ze jest ok Najlepiej ocencie sami <ok>
Na poczatek widok licznika z ringami za 20zł, które badz co badz wcale najgorzej nie wyladały, ale nie ma to jak wyglad idealny.
Na pocztek wykrecamy licznik i zabieram go do domu w celu rozkrecenia na czesci pierwsze, wykrecanie licznika bylo tyle razy ze chyba juz moge sobie podarować ta czesci fotostory, nie mniej jdenak daje linki dla nowych urzytkowiników z fotostory z rezania innych zabawek w których doskonale ukazany jest demontarz licznka.
viewtopic.php?t=12677
Kiedy mamy juz swoj licznik w domu, zabieramy sie za rozkrecanie w wygodnym miejscu, do tego potrzebujemy śróbokreta krzyzakowego i torxa T10. Odkrecamy pierw 3 badz 4 sróby kzyzakowe na MC, BC, AC w zaleznosci co kto ma, zdejmujemy modól i odkrecamy kolejno wszysktkie pozostałe sróbki na kluczyk torx.
Nastepnie mamy juz przygotowane pole do "popisy" w moim wypadku musiałem pierw wyczyscic pozostałosci po starych ringach a dopiero potem wziasc sie za osadzenie nowych. Jak widać na opakowaniu z ringów widneje instrukcja montarzu, niestety po niemiecku ale fotki sa chociaz i to raczej nie bedize nam potrzebne gdyż montarz jest banalnie prosty.
Nowe ringi przeciagamy delikatnie zginajac przez otwory w liczniku i wg instrukcje zaginamy brzegi sługopisem czy tez sróbokretem (tu nalezy uwazać zeby nie zagiac za duzo, gdyż bedzie to widoczne później po złozeniu zegarów - bedzie odchylenie ringu od tarczy co napewno nie wylgada ładnie). Fotki z montarzu postanowiłem sobie podarować bo w sumie nie ma tam co pokazywac. Natomiast tak wyglada zegar po załozeniu wszystkich czterech ringów oraz po skreceniu go w odwrotnej kolejnosci jak rozkrecaliśmy do całosci
Jak widać po fotkach efekt o wiele lepszy na ringach od Dido niz tych za 20zł.
Nastepnego dnia przyszla pora na zrezanie ringów do dodatkowych zegarów.
Demontarz zegarów rózeniz nie bede opisywał bo jest dosc dobrze opisany podczas rezania dodatkowych zegarów i tu dorzucam równiez linka dla nowych uzytkowników.
viewtopic.php?t=14586
Jak wydobyliśmy zegary z tunelu bierzemy to mamy 80% rezania za soba. Odkrecamy jeszcze mocowania i rozkrecenie zegary w celu montarzu ringów. Odkrecamy przednia maskownice która przymocowana jest na 6 wkretach krzyzakowych. Jednoczesnie musiałem rozwiazać problem (najprawdopodobniej zimny lut) na płycie od czego przestawal mi działac wskaźnik cisnienia oleju, jak narazie po poprawieniu lutów działa bez zarzutów, oraz równiez dla zwiekszenia efektu załozyłem na zarówki czerwone kondoniki (takie same jak sa przy zegarach ) I tu musze postawić kolejny raz koledze Szymonowi (Minon1) za kondoniki którchy nigdzie nie mogłem zdobyć
Bierzym odkrecona przednia czesc i zaginamy na niej ringi tak sam jak robiliśmy to predzej na liczniku. Na koniec w moim przypadku samo zaginanie sie nie spawdziło tak jak chciałem wiec dokleiłem na wszelki wypadek ringi kropelka (w przypadku uzycia kropelki nalezy odczekac do całkowitego wyschniecia keju - około 10minut w celu unikniecia "zaparowania" na biało szybki).
Po całej tej operacji przecieramy szybke miekka szmatka (z biegiem lat napewno sie niec ubrudziła) i składamy zegary w odwrotnej kolejnosci jak je rozbieraliśmy. Pierwszy efket jeszcze przed złozeniem całego tunelu.
Po złozeniu tunelów cieszymy sie juz ładnym efektem całości naszej pracy. Alu Ringi na dodatkowych zegarach oraz na liczniku.
Jeszcze rzut oka na efekt pracy po zapadnieciu ciemnosci, teraz dzieki kondonikom dodatkowe zegary swieca identycznie jak deska i reszta przełaczników.
Mam nadzieje ze nie przesadziłem z tymi ringami na dodatkowe zegary bo szczerze nie bylem przekonany co do koncowego wylgadu ale wydaje mi sie ze jest ok Najlepiej ocencie sami <ok>