[All] Zamykacz
: 05 wrz 2009, 16:14
W związku z tym iż kilka razy zdarzyło mi się jechać z nie domkniętymi drzwiami postanowiłem zrezać kontrolkę otwartych drzwi.
Instalacja jest banalnie prosta.
Aby nie ingerować w zegary zapożyczyłem żaróweczkę od kontrolki air bag z modelu 93', czyli taka na kabelku. Dwa cienkie przewody i do dzieła. Jeden z końców podłączyłem do stałego plusa
a drugi do krańcówki drzwi kierowcy w słupku.
Żaróweczka została umieszczona w miejscu kontrolki otwierania dachu (mam zegary z cabrio). Można ją umieścić w dowolnym innym miejscu.
W niedalekiej przeszłości moja córka chciała wysiadać jak auto się jeszcze nie zatrzymało.
Konsekwencje mogły być różne, więc trzeba było coś wymyślić. Na początek blokada zamka drzwi, ale ciągłe wysiadanie i otwieranie drzwi od zewnątrz mnie trochę zaczęło drażnić, zwłaszcza jak z tyłu jechał ktoś dorosły a ja musiałem mu extra drzwi otwierać jak jakiś szofer <czapa>
Alarm który posiadam ma funkcję auto ryglowania drzwi po przekręceniu zapłonu, ale otwarcie drzwi bez gaszenia silnika wiąże się z szukaniem cyngielka który ukrywa się gdzieś za ramieniem kierowcy.
Uznałem że najbardziej komfortowe rozwiązanie to przycisk zamykania/otwierania na konsoli środkowej.
Na początek narysowałem schemat.
Sam przycisk został wykonany z zaślepki i przycisku do sterownia szybami.
Aby dopasować przycisk trzeba wyciąć otwór i delikatnie za pomocą pilnika wypiłować go do ostatecznego kształtu. Z tyłu zaślepki trzeba wyciąć zbędne elementy. Po przygotowaniu, zaślepka wygląda tak.
Gotowy przycisk
Jakby się ktoś pytał to oczywiście oryginał, logo przecież ma
Oba elementy zostały zespolone ze sobą za pomocą lutownicy, lekkie przytopienie krawędzi załatwiło sprawę.
Kolejne elementy instalacji to przewód 0.75 mm2 i dwa przekaźniki z cewką na 12V.
Teraz zostało połączyć ze sobą wszystkie rzeczy w/g schematu.
Po połączeniu układ wygląda tak.
Aby wszystko było dobrze przycisk dostał obudowę z pudełka po łatkach rowerowych.
Miejsce honorowe na konsoli środkowej.
Aby się dostać do wszystkich przewodów trzeba odkręcić półkę nad nogami kierowcy.
Kluczem nasadowym #8, cztery śrubki M5.
Zgodnie ze schematem zasilanie: czyli plus po stacyjce - Pin 75aK
Oraz (-) z punktu masowego na karoserii
Do prawidłowego zarobienia końcówek niezbędne są specjalne kleszcze, ja kupiłem je za 25 zł.
Sterowanie trzeba podłączyć tak jak wszystkie alarmy i sterowniki centralnego zamka, czyli do przewodu sygnałowego (zielony z niebieskim paskiem). Trzeba przeciąć przewód i połączyć z przewodami od sterowania
Na schemacie jest zaznaczony mostek (na niebiesko) który musi być jak nie ma żadnych sterowników i alarmów.
Po przeprowadzeniu kilku testów wszystko działa jak należy.
Z racji tego iż nasze autka mają centralny pneumatyczny trzeba chwilę przytrzymać przycisk żeby pompka zdążyła zadziałać. Można dać kondensatorek aby potrzymać sterowanie ale nie wiem jakiej pojemności :cry:
Po zamontowaniu wszystkiego konsola środkowa otrzymała nowy przycisk. <ok>
Ogólne koszty:
- zaślepka 5 zł.
- przycisk (nie wiem, miałem jakiś używany)
- przekaźniki 2 x 3 zł.
- przewód 3 x 0.75 mm2 (wziąłem z pracy)
Teraz mi już nikt nie ucieknie :mrgreen:
Instalacja jest banalnie prosta.
Aby nie ingerować w zegary zapożyczyłem żaróweczkę od kontrolki air bag z modelu 93', czyli taka na kabelku. Dwa cienkie przewody i do dzieła. Jeden z końców podłączyłem do stałego plusa
a drugi do krańcówki drzwi kierowcy w słupku.
Żaróweczka została umieszczona w miejscu kontrolki otwierania dachu (mam zegary z cabrio). Można ją umieścić w dowolnym innym miejscu.
W niedalekiej przeszłości moja córka chciała wysiadać jak auto się jeszcze nie zatrzymało.
Konsekwencje mogły być różne, więc trzeba było coś wymyślić. Na początek blokada zamka drzwi, ale ciągłe wysiadanie i otwieranie drzwi od zewnątrz mnie trochę zaczęło drażnić, zwłaszcza jak z tyłu jechał ktoś dorosły a ja musiałem mu extra drzwi otwierać jak jakiś szofer <czapa>
Alarm który posiadam ma funkcję auto ryglowania drzwi po przekręceniu zapłonu, ale otwarcie drzwi bez gaszenia silnika wiąże się z szukaniem cyngielka który ukrywa się gdzieś za ramieniem kierowcy.
Uznałem że najbardziej komfortowe rozwiązanie to przycisk zamykania/otwierania na konsoli środkowej.
Na początek narysowałem schemat.
Sam przycisk został wykonany z zaślepki i przycisku do sterownia szybami.
Aby dopasować przycisk trzeba wyciąć otwór i delikatnie za pomocą pilnika wypiłować go do ostatecznego kształtu. Z tyłu zaślepki trzeba wyciąć zbędne elementy. Po przygotowaniu, zaślepka wygląda tak.
Gotowy przycisk
Jakby się ktoś pytał to oczywiście oryginał, logo przecież ma
Oba elementy zostały zespolone ze sobą za pomocą lutownicy, lekkie przytopienie krawędzi załatwiło sprawę.
Kolejne elementy instalacji to przewód 0.75 mm2 i dwa przekaźniki z cewką na 12V.
Teraz zostało połączyć ze sobą wszystkie rzeczy w/g schematu.
Po połączeniu układ wygląda tak.
Aby wszystko było dobrze przycisk dostał obudowę z pudełka po łatkach rowerowych.
Miejsce honorowe na konsoli środkowej.
Aby się dostać do wszystkich przewodów trzeba odkręcić półkę nad nogami kierowcy.
Kluczem nasadowym #8, cztery śrubki M5.
Zgodnie ze schematem zasilanie: czyli plus po stacyjce - Pin 75aK
Oraz (-) z punktu masowego na karoserii
Do prawidłowego zarobienia końcówek niezbędne są specjalne kleszcze, ja kupiłem je za 25 zł.
Sterowanie trzeba podłączyć tak jak wszystkie alarmy i sterowniki centralnego zamka, czyli do przewodu sygnałowego (zielony z niebieskim paskiem). Trzeba przeciąć przewód i połączyć z przewodami od sterowania
Na schemacie jest zaznaczony mostek (na niebiesko) który musi być jak nie ma żadnych sterowników i alarmów.
Po przeprowadzeniu kilku testów wszystko działa jak należy.
Z racji tego iż nasze autka mają centralny pneumatyczny trzeba chwilę przytrzymać przycisk żeby pompka zdążyła zadziałać. Można dać kondensatorek aby potrzymać sterowanie ale nie wiem jakiej pojemności :cry:
Po zamontowaniu wszystkiego konsola środkowa otrzymała nowy przycisk. <ok>
Ogólne koszty:
- zaślepka 5 zł.
- przycisk (nie wiem, miałem jakiś używany)
- przekaźniki 2 x 3 zł.
- przewód 3 x 0.75 mm2 (wziąłem z pracy)
Teraz mi już nikt nie ucieknie :mrgreen: