[ALL] Szlifowanie i polerowanie pod soczewkę
: 22 lis 2012, 10:50
Witam
Po zabiegu jaki ostatnio wykonałem postanowiłem się podzielić tym na forum, gdyż przestudiowałem wiele tematów i myślę że ta wiedza może każdemu się przydać aby zacząć przygodę z rezaniem.
Pierwszą sprawą jest odpowiedni sprzęt, tu zaznaczam że wiertarka lub wkrętarka nie nadaje się do precyzyjnego polerowania i nie osiągnie się tym dobrych efektów.
Ja zakupiłem taki sprzęt z promocji:
Od razu w zestawie jest kilka fajnych końcówek, które pomogą ale niestety nie wystarczą i trzeba samemu sobie wykonać.
Następny zakup to frezy grawerskie diamentowe(mi akurat wystarczyły 3 różne)jak na zdj.
Bierzemy lampę i zaznaczamy gdzie będzie szlifowane szkło
Następnie podpinamy giętki przewód do miniwiertarki zapinamy odpowiedni frez
i rozpoczynamy szlifowanie garbów-nie ma potrzeby użycia wody-szkło się nie nagrzeje jeśli nie będziemy trzymać w jednym miejscu dłużej niż 20 sekund.
Szlifujemy frezami do czasu uzyskania płaskiej matowej powierzchni
Następnie przystępujemy do szlifowania wstępnego papierem ściernym.
Najlepszym materiałem jest papier na rzep o różnych gradiaciach-nie musi być wodny(zresztą taki chyba na rzep nie występuje)
Niestety do takiego szlifowania potrzebna jest odpowiednia końcówka którą trzeba sobie wykonać. Ja wziąłem standardową końcówkę do wałków szlifierskich odkręciłem śrubkę i przykręciłem do tego wycięty krążek z blachy aluminiowej 1,2mm a na to przykleiłem rzep. Niestety nie posiadam zdjęć.
Dodatkowo zakupiłem specjalne krążki szlifierskie do szkła 3M Trizact
Niby jakaś innowacja piramidki itp no ale szału nie ma :mrgreen:
No i zaczynamy szlifowanie papierami,tarczkami- do tego trzeba polewać dużą ilością wody obr. 4-5tyś na szlifierce lekko dociskając.
Do precyzyjnego szlifowania wykonałem sobie jeszcze małe końcówki 10mm i 15mm do których przykleiłem rzep (zostały użyte niepotrzebne kamienie)
I jeździmy sobie tak po szkle do uzyskania pożądanych efektów
Efekt końcowy mnie zaskoczył bo to wszystko bez użycia jakichkolwiek past i tlenków.
Do szlifu pozostała tylko zewnętrzna strona lampy czyli wszelkie odpryski po kamieniach.
Oceniajcie jak wyszło mam nadzieję że opis komuś się przyda
Po zabiegu jaki ostatnio wykonałem postanowiłem się podzielić tym na forum, gdyż przestudiowałem wiele tematów i myślę że ta wiedza może każdemu się przydać aby zacząć przygodę z rezaniem.
Pierwszą sprawą jest odpowiedni sprzęt, tu zaznaczam że wiertarka lub wkrętarka nie nadaje się do precyzyjnego polerowania i nie osiągnie się tym dobrych efektów.
Ja zakupiłem taki sprzęt z promocji:
Od razu w zestawie jest kilka fajnych końcówek, które pomogą ale niestety nie wystarczą i trzeba samemu sobie wykonać.
Następny zakup to frezy grawerskie diamentowe(mi akurat wystarczyły 3 różne)jak na zdj.
Bierzemy lampę i zaznaczamy gdzie będzie szlifowane szkło
Następnie podpinamy giętki przewód do miniwiertarki zapinamy odpowiedni frez
i rozpoczynamy szlifowanie garbów-nie ma potrzeby użycia wody-szkło się nie nagrzeje jeśli nie będziemy trzymać w jednym miejscu dłużej niż 20 sekund.
Szlifujemy frezami do czasu uzyskania płaskiej matowej powierzchni
Następnie przystępujemy do szlifowania wstępnego papierem ściernym.
Najlepszym materiałem jest papier na rzep o różnych gradiaciach-nie musi być wodny(zresztą taki chyba na rzep nie występuje)
Niestety do takiego szlifowania potrzebna jest odpowiednia końcówka którą trzeba sobie wykonać. Ja wziąłem standardową końcówkę do wałków szlifierskich odkręciłem śrubkę i przykręciłem do tego wycięty krążek z blachy aluminiowej 1,2mm a na to przykleiłem rzep. Niestety nie posiadam zdjęć.
Dodatkowo zakupiłem specjalne krążki szlifierskie do szkła 3M Trizact
Niby jakaś innowacja piramidki itp no ale szału nie ma :mrgreen:
No i zaczynamy szlifowanie papierami,tarczkami- do tego trzeba polewać dużą ilością wody obr. 4-5tyś na szlifierce lekko dociskając.
Do precyzyjnego szlifowania wykonałem sobie jeszcze małe końcówki 10mm i 15mm do których przykleiłem rzep (zostały użyte niepotrzebne kamienie)
I jeździmy sobie tak po szkle do uzyskania pożądanych efektów
Efekt końcowy mnie zaskoczył bo to wszystko bez użycia jakichkolwiek past i tlenków.
Do szlifu pozostała tylko zewnętrzna strona lampy czyli wszelkie odpryski po kamieniach.
Oceniajcie jak wyszło mam nadzieję że opis komuś się przyda