regeneracja pękniętych lamp
: 28 paź 2017, 16:57
Witam chciałbym opisać sposób który testowałem na pęknięte tylne lampy,myślę że efekt jest warty pokazania. Za wzór posłużą lampy z colora,które udało się kupić za śmieszne pieniądze,niestety jedna z nich była pęknięta :
Lampę od środka wypłukałem i zostawiłem do odeschnięcia pęknięcie już nie wyglądało tak strasznie jednak przepuszczało wodę:
w szczeliny,zalałem klej "kropelka" nawet nieco nadwymiarowo,aby dokładnie wypełnić pęknięcia,następnie po wyschnięciu zacząłem szlifować całą powierzchnię papierem 1500 na mokro aby wyrównać nadlany klej
po papierze 1500,całą powierzchnię wyrównałem jeszcze papierem 2000 na mokro pod malowanie,tak aby pęknięcia ani klej nie były wyczuwalne pod palcem. Lampę odtłuściłem i położyłem 3 warstwy lakieru bezbarwnego :
W efekcie końcowym pęknięcie stało się mniej widoczne,lampa znów jest szczelna więc nie będzie się w niej zbierać woda,poza tym odzyskała swój kolor,w porównaniu do lampy nie malowanej. Może komuś przyda się taki mini poradnik,szczególnie na jakieś rarytasowe lampy
lampa lewa po regeneracji
Lampę od środka wypłukałem i zostawiłem do odeschnięcia pęknięcie już nie wyglądało tak strasznie jednak przepuszczało wodę:
w szczeliny,zalałem klej "kropelka" nawet nieco nadwymiarowo,aby dokładnie wypełnić pęknięcia,następnie po wyschnięciu zacząłem szlifować całą powierzchnię papierem 1500 na mokro aby wyrównać nadlany klej
po papierze 1500,całą powierzchnię wyrównałem jeszcze papierem 2000 na mokro pod malowanie,tak aby pęknięcia ani klej nie były wyczuwalne pod palcem. Lampę odtłuściłem i położyłem 3 warstwy lakieru bezbarwnego :
W efekcie końcowym pęknięcie stało się mniej widoczne,lampa znów jest szczelna więc nie będzie się w niej zbierać woda,poza tym odzyskała swój kolor,w porównaniu do lampy nie malowanej. Może komuś przyda się taki mini poradnik,szczególnie na jakieś rarytasowe lampy
lampa lewa po regeneracji