[B3 PM i pewnie wiele innych]wymiana pompy wody
: 16 maja 2009, 22:04
Jak w temacie,bez rozbierania rozrządu.
Generalnie wszystko jest bardzo proste ja mam auto bez wspomagania więc to dodatkowe ułatwienie.
Zaczynamy
Ściagamy obudowe rozrządu następnie luzujemy alternator w celu zdjęcia paska i podciągnięcia go maksymalnie do góry.Najlepiej zluzować imbusem śrube która przechodzi przez obudowe. Nastepnie 13 odkręcamy u góry i w zasadzie ręką można do góry go podnieść albo kluczem 22 o ile dobrze pamiętam.Pasek ściągnięty alternator maksymalnie do góry.
Alternator mamy w górze,dwie śrubki na klucz 13 najlepiej odkręcać nasadką na przedłużce po uprzednim walnięciu młotkiem bo słyszałem że lubią sie te śruby urywać.
Uwaga na śruby te górne są krótsze od dolnych.
Odkręcamy węże (cięzko do wiadra złapać wszystko jakby ktoś niechciał inwestować w nowe petrygo czy borygo)
I pamiętamy o tej nakrętce która przechodzi przez metalową obudowe rozrządu,odkręcamy ją i wyciągamy śrube bo inaczej pompa będzie stawiała opór.
Pacjent na wierzchu i tutaj u mnie zaczeły się schody,mianowicie potrzebna jest druga osoba która poprzez pasek będzie trzymała koło pasowe,zanim zaczniemy odkręcanie radze dobrze nabic imbusa i przywalic młotem bo u mnie dosyć cięzko to szło (jakby całość była na aucie to nie wiem czy by było tak kolorowo bo odległość od chłodnicy niejest za duża i niema nawet jak pożądnie imbusa założyć niemówiąc już o tym żeby go nabic
Następnie odkręcamy 8 pozostałych śrubek i po zawodach,na zdjęciu już całość nowa skręcona,uszczelka jest w komplecie.Ja odrazu wymieniłem termostat i pasek klinowy chodż stary miał przejechane jakies 30tyś km wylądował w bagażniku bo może się kiedyś na trasie przydać.
Składmy w odwrotnej kolejność czyli skręconą pompe umieszczmy na miejscu(miejsce na bloku gdzie przylega pompa dobrze przeleciec lekko papierkiem ściernym) przykręcamy 4 śrubki pamiętając że dolne są dłuższe niż górne podpinamy węże zakładamy pasek i zalewamy płyn ustrojowy.Lejemy ile sie zmiesci w zbiorniczek odpalamy wóż czekamy aż sie nagrzeje (mi na tym nowym termostacie przeszło za 90 stopni na zegarze zanim zaczoł sie robic ciepły dolny wąż.Dodatkowo odkreciłem ciepły nawiew w kabinie,po chwili wąż dolny zrobił się ciepły wsiorbało troche płynu ze zbiorniczka.Nastepnie motor stop,powoli odkręcic korek ( u mnie ciśnienia niebyło prawie wcale) dolać płyn do stanu i można śmigać.
Dziękuje za uwage,czytał Lucjan Szołaski:))
Generalnie wszystko jest bardzo proste ja mam auto bez wspomagania więc to dodatkowe ułatwienie.
Zaczynamy
Ściagamy obudowe rozrządu następnie luzujemy alternator w celu zdjęcia paska i podciągnięcia go maksymalnie do góry.Najlepiej zluzować imbusem śrube która przechodzi przez obudowe. Nastepnie 13 odkręcamy u góry i w zasadzie ręką można do góry go podnieść albo kluczem 22 o ile dobrze pamiętam.Pasek ściągnięty alternator maksymalnie do góry.
Alternator mamy w górze,dwie śrubki na klucz 13 najlepiej odkręcać nasadką na przedłużce po uprzednim walnięciu młotkiem bo słyszałem że lubią sie te śruby urywać.
Uwaga na śruby te górne są krótsze od dolnych.
Odkręcamy węże (cięzko do wiadra złapać wszystko jakby ktoś niechciał inwestować w nowe petrygo czy borygo)
I pamiętamy o tej nakrętce która przechodzi przez metalową obudowe rozrządu,odkręcamy ją i wyciągamy śrube bo inaczej pompa będzie stawiała opór.
Pacjent na wierzchu i tutaj u mnie zaczeły się schody,mianowicie potrzebna jest druga osoba która poprzez pasek będzie trzymała koło pasowe,zanim zaczniemy odkręcanie radze dobrze nabic imbusa i przywalic młotem bo u mnie dosyć cięzko to szło (jakby całość była na aucie to nie wiem czy by było tak kolorowo bo odległość od chłodnicy niejest za duża i niema nawet jak pożądnie imbusa założyć niemówiąc już o tym żeby go nabic
Następnie odkręcamy 8 pozostałych śrubek i po zawodach,na zdjęciu już całość nowa skręcona,uszczelka jest w komplecie.Ja odrazu wymieniłem termostat i pasek klinowy chodż stary miał przejechane jakies 30tyś km wylądował w bagażniku bo może się kiedyś na trasie przydać.
Składmy w odwrotnej kolejność czyli skręconą pompe umieszczmy na miejscu(miejsce na bloku gdzie przylega pompa dobrze przeleciec lekko papierkiem ściernym) przykręcamy 4 śrubki pamiętając że dolne są dłuższe niż górne podpinamy węże zakładamy pasek i zalewamy płyn ustrojowy.Lejemy ile sie zmiesci w zbiorniczek odpalamy wóż czekamy aż sie nagrzeje (mi na tym nowym termostacie przeszło za 90 stopni na zegarze zanim zaczoł sie robic ciepły dolny wąż.Dodatkowo odkreciłem ciepły nawiew w kabinie,po chwili wąż dolny zrobił się ciepły wsiorbało troche płynu ze zbiorniczka.Nastepnie motor stop,powoli odkręcic korek ( u mnie ciśnienia niebyło prawie wcale) dolać płyn do stanu i można śmigać.
Dziękuje za uwage,czytał Lucjan Szołaski:))