[Audi ABK] - cuda na kiju, popychacze
: 08 maja 2016, 23:55
Siema
Stuka mi na gorącym i myślę, że to popychacze... Czy może to wpływać na moc silnika albo niedomykanie się zaworów co powoduje falowanie obrotów i wypadanie zapłonów?
Walczę (jak prawie każdy na tym forum) z silnikiem ABK. Ma lekkie falowanie obrotów zwłaszcza na benzie i od jakiegoś czasu zapłony wypadają mocniej niż kiedyś i do tego też mam coraz gorsze stukanie na ciepłym. Pytanie czy wadliwe popychacze hydrauliczne też mogą powodować niedomykanie zaworów albo za słabe otwieranie i w konsekwencji wypadanie zapłonów? Powiem wam że mam już wymienione:
- słynna 30stka ORI
- kable do ABK NGK każdy innej długości
- kopułka i palec BOSH
- przepływomierz płytka profilaktycznie przesunięta i 16% na VAG
- nowy wolnych obrotów
- świece NGK książkowe
- szczelnie też jest bo nawet prowadnicę bagnetu wymieniłem bo luz był
- nie wspomnę o czujnikach niebieski ORI
- lambda dedyk BOSCH
- kompa wymieniłem bo spaliłem poprzedniego
Wymienione wszystko co się da ale nadal, nadal coś boli ten silnik i zaczynam się już degustować i ciekawi mnie jak chodził by nowy z fabryki....
Jeszcze muszę stroboskop wyczaić i sprawdzić zapłon.... Ale to już będzie wszystko. Chyba nigdy nie polecę ABK nikomu kto słyszy wszystkie odchylenia silnika jak jeździ samochodem. Inny by powiedział, że super pracuje ale mi to nie wystarcza. Nawet muszę się pochwalić, że mam wymienioną uszczelkę pod głowicą i uszczelniacze zaworowe i teraz oleju nawet prawie co nie bierze.
Stuka mi na gorącym i myślę, że to popychacze... Czy może to wpływać na moc silnika albo niedomykanie się zaworów co powoduje falowanie obrotów i wypadanie zapłonów?
Walczę (jak prawie każdy na tym forum) z silnikiem ABK. Ma lekkie falowanie obrotów zwłaszcza na benzie i od jakiegoś czasu zapłony wypadają mocniej niż kiedyś i do tego też mam coraz gorsze stukanie na ciepłym. Pytanie czy wadliwe popychacze hydrauliczne też mogą powodować niedomykanie zaworów albo za słabe otwieranie i w konsekwencji wypadanie zapłonów? Powiem wam że mam już wymienione:
- słynna 30stka ORI
- kable do ABK NGK każdy innej długości
- kopułka i palec BOSH
- przepływomierz płytka profilaktycznie przesunięta i 16% na VAG
- nowy wolnych obrotów
- świece NGK książkowe
- szczelnie też jest bo nawet prowadnicę bagnetu wymieniłem bo luz był
- nie wspomnę o czujnikach niebieski ORI
- lambda dedyk BOSCH
- kompa wymieniłem bo spaliłem poprzedniego
Wymienione wszystko co się da ale nadal, nadal coś boli ten silnik i zaczynam się już degustować i ciekawi mnie jak chodził by nowy z fabryki....
Jeszcze muszę stroboskop wyczaić i sprawdzić zapłon.... Ale to już będzie wszystko. Chyba nigdy nie polecę ABK nikomu kto słyszy wszystkie odchylenia silnika jak jeździ samochodem. Inny by powiedział, że super pracuje ale mi to nie wystarcza. Nawet muszę się pochwalić, że mam wymienioną uszczelkę pod głowicą i uszczelniacze zaworowe i teraz oleju nawet prawie co nie bierze.