Strona 1 z 1

[B3, 1.6 PP] Wymiana gaźnika Solex na Pierburg

: 09 cze 2016, 22:25
autor: Gieru
Witam.
Jak w temacie, czy te gaźniki są ze sobą tożsame?
Jakich przeróbek ewentualnie należy dokonać?

Mam obecnie solex, a kupiłem po okazyjnej cenie pierburg, także z audi 80 b3.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.

: 09 cze 2016, 22:33
autor: maciek889
Chyba Solex to nazwa handlowa Pierburga 2EE czy też inny producent tego modelu gaźnika (już nie pamiętam).

: 11 cze 2016, 14:54
autor: Wino
Z tego co pamiętam to te same gaźniki

: 14 cze 2016, 18:02
autor: Gieru
Gaźnik wymieniony.
Przy okazji wymiany wyszło na jaw uszkodzenie przewodu podciśnieniowego (może on był przyczyną dotychczasowych ogromnych problemów z gaźnikiem).

Poprzednio, na starym gaźniku samochód kiepsko chodził na rozgrzanym silniku, po wymianie kiepsko zapala na zimnym a na ciepłym pali i chodzi elegancko, miód wręcz.

Przewertowałem forum, problem zdiagnozowałem, czujnik temperatury, na zimnym przy odłączonym czujniku pali dobrze, w miarę równo pracuje, co kilka sekund delikatnie szarpnie, co może być powodem?
Na zimnym zaś z podłączonym czujnikiem cieżko pali, nierówno pracuje, gaśnie, świece są bardzo okopcone.
Domniemam, iż wymiana czujnika powinna zaradzić kiepskiemu paleniu na zimnym i problemom z ssaniem automatycznym i jakby zalewaniu silnika?
Na co jeszcze zwrócić uwagę?

: 14 cze 2016, 18:11
autor: Pieterb
Gieru pisze:Domniemam, iż wymiana czujnika powinna zaradzić kiepskiemu paleniu na zimnym i problemom z ssaniem automatycznym i jakby zalewaniu silnika?
bardzo możliwe, zresztą na forum są jego dane i możesz pomierzyć jak masz multimetr, przed kupnem nowego
Tylko jak już będziesz kupował to nie najtańszego bo szybko kupisz drugi.

: 14 cze 2016, 19:25
autor: Gieru
PieterB,
to z Tobą pisałem o remoncie głowicy dawno temu ?
Pamiętam, że z kimś właśnie z Zamościa.
Otóż uszczelniacze by się przydało zarzucić. Świece maja często popielaty nalot na sobie, wyczytałem, iż to resztki po spaleniu skladników oleju, jak to jest?
Silnik, żre olej jak po....ny, swiece mimo to są suche, nie zaolejone, jedynie ten biały nalot występował do tej pory (tj. wymiany gaźnika),teraz przy problemach ze ssaniem są nieco okopcone.

: 14 cze 2016, 19:41
autor: Pieterb
Gieru pisze:PieterB,
to z Tobą pisałem o remoncie głowicy dawno temu ?
Pamiętam, że z kimś właśnie z Zamościa.
powiem szczerze nie pamiętam
Gieru pisze:Otóż uszczelniacze by się przydało zarzucić. Świece maja często popielaty nalot na sobie, wyczytałem, iż to resztki po spaleniu skladników oleju, jak to jest?
bardzo możliwe, też tak kiedyś miałem na jednym z cylindrów a pierścienie były już do bani
Gieru pisze:Silnik, żre olej jak po....ny,
remont pomoże ;-)

: 14 cze 2016, 20:10
autor: Gieru
Że remont pomoże to wiadomo:)
Orientujesz się jakie są koszta?
Remontu samej głowicy (ew. same uszczelniacze) oraz remontu silnika?
I czy remont głowicy a pozostawienie bez remontu silnika nie pogorszy sytuacji ze spożyciem oleju ?

: 15 cze 2016, 07:36
autor: Pieterb
Gieru, wszystko zależy którędy żre olej może przez uszczelniacze, może przez pierścienie a może i tędy i tędy, trzeba by to sprawdzić.
Cena zależy od tego co tam trzeba robić ale myślę że z tysiaka to min.

: 15 cze 2016, 08:02
autor: maciek889
Gieru pisze: I czy remont głowicy a pozostawienie bez remontu silnika nie pogorszy sytuacji ze spożyciem oleju ?
Chyba pomyliło ci się z pseudo-remontem dołu silnika czyli zmianą pierścieni bez szlifu cylindrów. Wtedy to może brać olej.

A remont głowicy z robotą to około 1000zł jak Pieter pisał. Może mniej jeśli będzie robił to ktoś na wiosce.

: 15 cze 2016, 18:59
autor: Gieru
Robiłem kiedyś rekonesans i koszt wymiany uszczelniaczy był 200zł.

Pytanie czysto techniczne -
czy wymiana uszczelniaczy nie spowoduje szybszego zużycia elementów silnika czy też wiekszego picia oleju?

Wzrośnie stosunek kompresji na linii głowica - pierścienie, jest sens takiego zabiegu?
Pytam bo nie jestem ekspertem w kwestiach mechanicznych/


maciek889, a no pseudo remont bo remont całościowy to 75% wartosci wozidła więc z prostego rachunku pejsem wychodzi, że to nie byznes ;)

: 15 cze 2016, 19:25
autor: maciek889
Gieru pisze:Robiłem kiedyś rekonesans i koszt wymiany uszczelniaczy był 200zł.

Pytanie czysto techniczne -
czy wymiana uszczelniaczy nie spowoduje szybszego zużycia elementów silnika czy też wiekszego picia oleju?
Chodzi ci o uszczelniacze zaworowe? One nie mają wpływu na pracę silnika. Ten kawałek gumy nawet nie ma szans aby nawet zwiększyć tarcie na trzonku zaworu.

: 15 cze 2016, 19:52
autor: Gieru
O taka odpowiedź mi chodziło.
Czyli smiało można je wymienić, może coś zaradzi ;)