Forum Audi 80 Klub Polska

Po kolei... auto kupione w styczniu od francuza, z którym niestety nie szło się dogadać co do szczegółów.

Był wyciek oleju z silnika, pęknięta uszczelka pod pokrywą zaworów. Wymieniona.

Silnik w momencie zakupu miał tylko 164800 km przebiegu, auto miało tylko jednego właściciela przede mną więc na razie załóżmy, że nie kręcony. Piszę, bo teoretycznie ma dużo mniej niż inne omawiane tutaj ACE.

Wlany został olej 15w40. Tak doradził mi mechanik "bo to stary silnik", ja wtedy się znałem jeszcze mniej niż teraz (teraz jestem bogatszy o wiedzę znalezioną tutaj na forum), mimo że auto ma stosunkowo mały przebieg. Nie mogłem od żabojada wyciągnąć jakiego wcześniej używał oleju, ale możliwe, że było to 10w40, bo z tego co zdążyłem się zorientować tutaj na forum, to taki najczęściej jest lany. Czy się mylę?

W każdym razie olej ucieka, od kiedy mam auto przejechałem 6000 km i dolałem litr. Zacząłem oglądać silnik dookoła i zauważyłem wyciek "z tyłu" silnika, nad skrzynią biegów. To jest aparat zapłonowy, tak?

http://czaras.webd.pl/images/audi80/DSC_0196.JPG

http://czaras.webd.pl/images/audi80/DSC_0198.JPG

Co jest przyczyną, jakaś uszczelka? Wężyk? Czy to poważniejsza sprawa?

Czy zmiana z 10w40 na 15w40 mogła mieć na to wpływ? Wrócić do poprzedniego oleju?

Witam, ja jak swoją kupiłem też był wlany 15w40. Lał się tak, że plamy pod autem się robiły. Po zmianie na 10w40 jest w miarę suchy. Fakt, muszę zrobić uszczelkę klawiatury ale jak na razie rok jeżdżę z tym, zbliża się wymiana okresowa a ja dolewałem jakiś litr co został po wcześniejszej wymianie. A wynika to z tego, że 15w40 jest rzadszy. Mój ma nabite 320 tyś km i problemu nie ma 10w40. Jeśli długo nie jeździł na piętnastce zalej dziesiątkę

Od zapobiegania wycieków są uszczelki i uszczelniacze nie olej.

A oleje nawet o takiej samej lepkości silnik może brać w różnej ilości. Niektóre silniki lubią brać Mobila 10W40 a na innym tańszym 10W40 już nie biorą mniej.

I poczytaj co oznaczają te liczby 10W od 15W różni się tym że nierozgrzany 15W będzie gęstszy.

Im zimniej, tym bardziej olej gęstnieje. Lepkość, oznaczona symbolami takimi jak np. 10W-60, opisuje, jak reaguje olej na zmiany temperatury. Liczba przed „W” określa lepkość zimową. Im mniejsza jest liczba przed „W”, tym w niższej temperaturze olej zgęstnieje na tyle, że rozruch silnika będzie niemożliwy. W przypadku lepkości wysokotemperaturowej (mamy 4 klasy: 30, 40, 50, 60) im wyższa liczba, tym wyższa temperatura, przy której staje się na tyle „rozwodniony”, że nie chroni już silnika.

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/c ... olej/8gqk6

maciek889 pisze:Od zapobiegania wycieków są uszczelki i uszczelniacze nie olej.

A oleje nawet o takiej samej lepkości silnik może brać w różnej ilości. Niektóre silniki lubią brać Mobila 10W40 a na innym tańszym 10W40 już nie biorą mniej.

I poczytaj co oznaczają te liczby 10W od 15W różni się tym że nierozgrzany 15W będzie gęstszy.

Im zimniej, tym bardziej olej gęstnieje. Lepkość, oznaczona symbolami takimi jak np. 10W-60, opisuje, jak reaguje olej na zmiany temperatury. Liczba przed „W” określa lepkość zimową. Im mniejsza jest liczba przed „W”, tym w niższej temperaturze olej zgęstnieje na tyle, że rozruch silnika będzie niemożliwy. W przypadku lepkości wysokotemperaturowej (mamy 4 klasy: 30, 40, 50, 60) im wyższa liczba, tym wyższa temperatura, przy której staje się na tyle „rozwodniony”, że nie chroni już silnika.

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/c ... olej/8gqk6

To rozumiem. A samo miejsce, w którym cieknie? To może być wada/starość jakiegoś konkretnego elementu?

To uszczelka pod pokrywą pewnie się poci albo też simmerring na wałki rozrządu pod aparatem zapłonowym.

maciek889 pisze:To uszczelka pod pokrywą pewnie się poci albo też simmerring na wałki rozrządu pod aparatem zapłonowym.

Uszczelka jak pisałem wymieniona zaraz po zakupie.

Wiem, że to dla niektórych oczywiste, ale dla mnie nie: rozrząd jest z przodu silnika, aparat zapłonowy z tyłu... więc ten simmering jest z tyłu przy aparacie zapłonowym? Jak się będzie do niego dobierało to pewnie trzeba zdjąć całą pokrywę... rozrząd też?

Po to m.in. jesteśmy na forum, dzielimy się wiedzą także taką dla niektórych oczywistą. Tak, w ACE aparat jest na drugim końcu wałka rozrządu, ale tam jest o ile pamiętam o-ring nie simmering, a co do uszczelki pod pokrywą to kiedyś komuś zmieniałem i w ACE były dwa rodzaje w zależności od nr-u silnika, może mechanik założył Ci nie taką i leje?

tamto2007 pisze:Po to m.in. jesteśmy na forum, dzielimy się wiedzą także taką dla niektórych oczywistą. Tak, w ACE aparat jest na drugim końcu wałka rozrządu, ale tam jest o ile pamiętam o-ring nie simmering, a co do uszczelki pod pokrywą to kiedyś komuś zmieniałem i w ACE były dwa rodzaje w zależności od nr-u silnika, może mechanik założył Ci nie taką i leje?

Wydaje mi się, że założył dobrą, bo jeszcze musiałem dzień dłużej na auto czekać bo "pierwsza uszczelka nie pasowała" i zamawiał kolejną.

Ale też do sprawdzenia.

Zapodaj opakowanie i nr silnika to będzie jasność

A aparat w środku suchy? często tam daje jak odma przytkana.

tamto2007 pisze:Zapodaj opakowanie i nr silnika to będzie jasność

Nr silnika 051 103 373 D

Jarewa pisze:A aparat w środku suchy? często tam daje jak odma przytkana.

Jak się do tego najlepiej dobrać? Poodczepiać wszystko i po prostu odkręcić?

Czy lepiej najpierw sprawdzić odmę?

to nie nr silnika tylko pewnie nr OE z głowicy (nr części zamiennej), nr zaczyna się ACE i 6 cyfr - jest wybity ("wykropkowany") na bloku u góry przy łączeniu z głowicą lub łatwiej na wlepce w bagażniku - masz tam też kody wyposażenia, typ skrzyni (oby się nie przydał) itp.

Niestety problem robi się większy...

Nie wiem czy to ma coś wspólnego ale: dzisiaj podjechałem na stację i wlałem do pełna Shell FuelSave 95. Chcąc go odpalić ledwo dał radę -a do tego momentu nie miałem problemu żadnego z odpalaniem - i póki mocno nie dodałem gazu to słabo chodził. Dojechałem do domu, postał kilka godzin... i nie mogłem odpalić.

Pierwsza (4?) świeca zalana olejem od góry (ta najbliżej przodu auta). Nie miałem akurat klucza, żeby ją wykręcić, więc jedyne co mogłem zrobić to oczyścić ją od góry z oleju... auto po dłuższym kręceniu odpaliło. Nie wiem czy jest zalana od dołu, dopiero w poniedziałek odstawię do mechanika to sprawdzi.

Pozostałe świece suche.

Czyli uszczelka pod pokrywą jednak puszcza olej?

Czy to coś poważniejszego może być?

czaras pisze:Czy to coś poważniejszego może być?

nie(wystarczy wymienić uszczelkę), a na pewno nie jest to powodem tego ciężkiego odpalania które opisałeś

PieterB pisze:

czaras pisze:Czy to coś poważniejszego może być?

nie(wystarczy wymienić uszczelkę), a na pewno nie jest to powodem tego ciężkiego odpalania które opisałeś

W sensie zalanie tej świecy tego nie powoduje?

Co to może być? Pompa paliwa chodzi normalnie. Aparat zapłonowy?