Forum Audi 80 Klub Polska

witam klubowiczów, mam problem, po odkręceniu korka od wlewu olej wypluwa olej na zewnątrz nie są to jakieś wielkie ilości ale drobne kropki lecą na pokrywe, i teraz pytanie czego to jest wina? mam do wymiany uszelniacze zaworowe po troszke tego oleju ubywa, bede sie brał za to za jakiś misiąc, odme bym musiał też przeczyścić czy to może być wina odmy? pomóżcie chłopaki bo mnie to strasznie niepokoi

To normalne, jeśli po poluzowaniu korka nie zrzuca go ani korkiem nie leci dym to jest w normie.
Rurkę odmy idącą od bloku silnika możesz przeczyścić na wszelki wypadek bo tam zazwyczaj się zbiera syf.

lekki dymek korkiem wywala

Zawór odmy do sprawdzenia. Może nie działać poprawnie (zaklejony syfem) i układ korbowy nie ma jak się odpowietrzyć stąd poszukiwania najsłabszego miejsca

dzięki za informacje

Weź też pod uwagę, że pod korkiem znajduje się wirujący wałek rozrządu, który może minimalnie chlapać olejem.

Twingol pisze:Weź też pod uwagę, że pod korkiem znajduje się wirujący wałek rozrządu, który może minimalnie chlapać olejem.

Nie ma prawa chlapać z racji, iż jest tam osłona z blachy. Zakrywa wałek i jest on niewidoczny po odkręceniu korka. Jeśli widzisz wałek, znaczy że ktoś otwierał dekiel i nie zamontował tej osłony.

Raz jest raz jej nie ma, szczególnie, jak głowica była robiona.

Jak gazy dmuchają mocniej to wydmuchną krople oleju nawet spod osłony.

Co się wyjaśniło? Mam podobny problem

Moim zdaniem silnik już w ciut nie tego dlatego tak jest. U mnie nic nie chlapie ani nie widać żadnego dymu ale silnik zdrowy.
ps Shark, do tematu to żeś się przyłożył

bloku pisze:

Twingol pisze:Weź też pod uwagę, że pod korkiem znajduje się wirujący wałek rozrządu, który może minimalnie chlapać olejem.

Nie ma prawa chlapać z racji, iż jest tam osłona z blachy. Zakrywa wałek i jest on niewidoczny po odkręceniu korka. Jeśli widzisz wałek, znaczy że ktoś otwierał dekiel i nie zamontował tej osłony.

Aż w etce sprawdziłem, faktycznie powinna tam być osłona Nie było jej przed remontem głowicy i nadal jej nie ma