Forum Audi 80 Klub Polska

A wiec tak , jakies 3 miesiace temu kupiłem swoją 80 . Od samego początku miałem z nią problemy (chyba tylko ładne opakowanie) , silnik mi falował , strzał z gazu , brak sondy , chiński krokowiec . Wymieniłem wszystkie te podzespoły ale dalej mi wariował potrafił zgasnac (na benzynie bez problemow) , puki sie nie rogrzał do 90C strasznie spadał obroty do 400 i wzrastały srednio do 2500-3200. Ale przejdzmy do sedna , ostatnio strasznie zaczeła mi kopcic i zjadła mi w tydzien z 2 l oleju . Usłszałem dosyc głosne cykanie w silniku , na poczatku przymknelem na to oko ale po przejechaniu z 60 km (powrot do domu) sprawdziłem bagnet a tam prawie sucho) , zalalem do fulla (blisko maxa) i dwa dni pozniej zjadla kolejny litr . Przejechałem sie do sklepu i juz nie wrociłem . Silnik odpala ale odrazu gasnie . I tutaj chce was zapytać czy to objaw ze skonczył swoj zywot i szukac cos na zamianke czy poprostu moze to byc wymiana jakichs uszczelek albo pierscieni . Z góry dzieki !

Jestem nowy wiec prosze o wyrozumiałość zagladalem czasami na te forum wiec postanowiłem sie was zapytać

Dambo pisze: Usłszałem dosyc głosne cykanie w silniku , na poczatku przymknelem na to oko ale po przejechaniu z 60 km (powrot do domu) sprawdziłem bagnet a tam prawie sucho)

moim zdaniem zatarłeś silnik i tyle, w takim przypadku nie wolno kontynuować jazdy a ty to olałeś
Teraz pozostaje albo remont albo szukać drugi słupek.

A zwykły gaz do tego silnika nie jest polecany i z nim niestety będziesz miał sporo problemów.