[B3 1.6 PP] Pneumatyczny nastawnik przepustnicy
: 10 mar 2017, 18:05
Witam,
znowu pojawiły się u mnie problemy z wysokimi obrotami. Poprzednim razem winę za to ponosił pneumatyczny nastawnik przepustnicy. Trzpień można w nim było swobodnie wysuwać i wsuwać pomimo zatykania otworów. Udało mi się dostać/kupić inne nastawniki. W jednym jest to samo. W pozostałych dwóch trzpienie są sztywne, nie można ich ani schować ani wysunąć. Poruszają się w minimalnym zakresie. Po założeniu do samochodu można na na nich jeździć ale o chwili dłuższej lub krótszej obroty wzrastają do 1400 do 1800. Po delikatnym puknięciu w metalową obudowę nastawnika obroty raz spadły do 1000 i 1200. Pomaga wyłączenie silnika. Czy kolejne nastawniki są uszkodzone? W jednym z poprzednich moich tematów jeden z kolegów rozpisał sposób testowania nastawnika ale w przypadku dwóch sztywnych nie mogę tego testu wykonać.
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Darek
znowu pojawiły się u mnie problemy z wysokimi obrotami. Poprzednim razem winę za to ponosił pneumatyczny nastawnik przepustnicy. Trzpień można w nim było swobodnie wysuwać i wsuwać pomimo zatykania otworów. Udało mi się dostać/kupić inne nastawniki. W jednym jest to samo. W pozostałych dwóch trzpienie są sztywne, nie można ich ani schować ani wysunąć. Poruszają się w minimalnym zakresie. Po założeniu do samochodu można na na nich jeździć ale o chwili dłuższej lub krótszej obroty wzrastają do 1400 do 1800. Po delikatnym puknięciu w metalową obudowę nastawnika obroty raz spadły do 1000 i 1200. Pomaga wyłączenie silnika. Czy kolejne nastawniki są uszkodzone? W jednym z poprzednich moich tematów jeden z kolegów rozpisał sposób testowania nastawnika ale w przypadku dwóch sztywnych nie mogę tego testu wykonać.
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Darek