[B4 2.0 ABK] Dziwne objawy rozrusznik nie chce kręcić
: 07 maja 2017, 12:08
Witam,
Mam problem ze swoją 80-tką opiszę wszystko od początku.
A więc zdarzyła mi się sytuacja że zabrakło mi paliwa więc nie wiele się zastanawiając wziąłem banieczkę i poleciałem na CPN po paliwo. Po dolaniu odpaleniu podjechaniu kawałka sama zgasła po czym już nie mogłem nawet zakręcić rozrusznikiem pomyślałem że być może aku padło więc następnego dnia wpadłem z naładowanym lecz dalej nici było słychać tylko pstryknięcie z okolic rozrusznika i zero odzewu po dłuższej zabawie przekręcania kluczyka raz na jakiś czas załapał ale na tak krótki moment że nie zdążył odpalić. Postanowiłem przeczyścić klemy masę itp.. zagadał lecz potem to już tylko gorzej zero jakiego kolwiek odzewu ze strony rozrusznika nawet podłączając bezpośrednio + pod rozrusznik.
Na chwilę obecną po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonową słychać tylko buczenie wtrysków a po przekręceniu kluczyka włącza się pompka paliwowa..
Dodam że jest to automat i dodatkowo wczołgałem się pod auto moją diagnozą były przetarte kabelki od pozycjometru lecz wziąłem je podłączyłem tak jak miały być oraz zaizolowałem jak i sam pozycjometr wyciągnąłem oraz dobrze wyczyściłem lecz dalej klapa tylko pompka się odzywa.
Macie może jakieś rady na winowajcę całego zamieszania? Audi nie było podłączane pod kompa muszę z kolegą porozmawiać aby wpadł i podłączył lecz zanim wpadnie może jest coś co samemu mogę jeszcze sprawdzić, rozrusznik wykluczyłem po tym kiedy przeczyściłem wszystkie styki i normalnie zakręcił lecz było to praktycznie jednorazowa sytuacja potem działo się tak jak wyżej pisałem z resztą jest tak do tej pory.
Z góry dziękuję za podpowiedzi które mogą przyczynić się aby w końcu uruchomić moją B-czwóreczkę
Mam problem ze swoją 80-tką opiszę wszystko od początku.
A więc zdarzyła mi się sytuacja że zabrakło mi paliwa więc nie wiele się zastanawiając wziąłem banieczkę i poleciałem na CPN po paliwo. Po dolaniu odpaleniu podjechaniu kawałka sama zgasła po czym już nie mogłem nawet zakręcić rozrusznikiem pomyślałem że być może aku padło więc następnego dnia wpadłem z naładowanym lecz dalej nici było słychać tylko pstryknięcie z okolic rozrusznika i zero odzewu po dłuższej zabawie przekręcania kluczyka raz na jakiś czas załapał ale na tak krótki moment że nie zdążył odpalić. Postanowiłem przeczyścić klemy masę itp.. zagadał lecz potem to już tylko gorzej zero jakiego kolwiek odzewu ze strony rozrusznika nawet podłączając bezpośrednio + pod rozrusznik.
Na chwilę obecną po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonową słychać tylko buczenie wtrysków a po przekręceniu kluczyka włącza się pompka paliwowa..
Dodam że jest to automat i dodatkowo wczołgałem się pod auto moją diagnozą były przetarte kabelki od pozycjometru lecz wziąłem je podłączyłem tak jak miały być oraz zaizolowałem jak i sam pozycjometr wyciągnąłem oraz dobrze wyczyściłem lecz dalej klapa tylko pompka się odzywa.
Macie może jakieś rady na winowajcę całego zamieszania? Audi nie było podłączane pod kompa muszę z kolegą porozmawiać aby wpadł i podłączył lecz zanim wpadnie może jest coś co samemu mogę jeszcze sprawdzić, rozrusznik wykluczyłem po tym kiedy przeczyściłem wszystkie styki i normalnie zakręcił lecz było to praktycznie jednorazowa sytuacja potem działo się tak jak wyżej pisałem z resztą jest tak do tej pory.
Z góry dziękuję za podpowiedzi które mogą przyczynić się aby w końcu uruchomić moją B-czwóreczkę