Strona 1 z 2
[B4 2.0 ABK] Losowe falowanie wolnych obrotów
: 25 sie 2017, 16:08
autor: gombi
Witam, mam dziwną przypadłość , mianowicie po odpaleniu auta trzyma obroty na 1100, po chwili spadają do 800 (puki co wszystko normalnie), a po przejechaniu dosłownie 50 m nagle się wieszają na około 1200.Po chwili potrafią same zejść do normalnych a czasem delikatnie muszę przygazować parę razy.Po chwili jest wszystko Ok, jednak gdy silnik już jest rozgrzany i wyłączę go na chwilkę i znowu uruchomię to obroty potrafią skoczyć z 3 może 4 razy od 800-1500 i się wyrównają.Po krótkiej jeździe znowu się na chwile zawieszana około 1200(na ciepłym silniku).Miną z 2 min jazdy i wszystko jest Ok.Przypadłość ta jest również na LPG.
(Problem wystepuje losowo , po za uruchomieniu na zimnym)
W aucie było wymienione:
-Sonda lambda
-2 czujniki temp
-wyregulowany zapłon ( gość co zna te auta ustawił na 9)
-filtr powietrza paliwa i oleju
-przekaźnik nr 30 (stary i tak był sprawny)
-czyszczona przepustnica(sam to robiłem od strony szyby bo nie mogłem ruszyć śrub,ale nic tam nie było i tak była czyszczona rok temu)
Jeździłem po paru mechanikach i u tego co robił mi zapłon, nikt nie jest wstanie znaleźć problemu.
Na terenie trójmiasta mogę podjechać.
: 25 sie 2017, 20:19
autor: Pieterb
gombi pisze:-wyregulowany zapłon ( gość co zna te auta ustawił na 9)
jak by znał to nie ustawił by na 9
Czy robił to tak jak pisze tu na forum?
: 26 sie 2017, 13:43
autor: gombi
hmm nie wiem nie patrzyłem mu na ręce, ale normalnie z lampy.Przed regulacją problem też był.Na przykład wczoraj trochę jeździłem i było wszystko normalnie.Chwile poczekam może ktoś się jeszcze wypowie, a na dniach postaram się podjechać tutaj do człowieka z forum co podałeś link.
Dzięki za pomoc.
: 26 sie 2017, 13:52
autor: Pieterb
gombi pisze:hmm nie wiem nie patrzyłem mu na ręce, ale normalnie z lampy.
a to błąd, bo teraz nie wiem o czym mówimy.
W abk zapłon ustawia się specyficznie a większość mechaników nie ma o tym pojęcia, więc radzę poczytać. I nigdy nie dawaj tam nikomu kręcić co nie ma pojęcia bo może być tylko gorzej.
: 27 sie 2017, 12:39
autor: xRead
U mnie w ABK po poprawnym ustawieniu zapłonu ( Jarewa robił ) pojawiło się spalanie stukowe oraz gdy nie przekroczyłem 2500 RPM to bardzo wolno spadał z obrotów.
: 05 wrz 2017, 17:45
autor: gombi
no dobra, a udało ci się to jakoś naprawić ?
[ Dodano: 2017-09-05, 17:45 ]
Przypomniało mi się że mam dobrego znajomego mechanika , który miał setkę w tym silniku. Po 20 min sprawdzania wykminił że parownik mam walnięty i przepuszcza mi gaz do listwy.Parownik już nowy siedzi ale dalej mu skaczą, a po czyszczeniu nastawnika biegu jałowego skaczą już praktycznie cały czas.
Dziś dorwałem używkę (za 120 zł z niby 98 tyś przebiegu auto bez instalacji gazowej z Niemczech)i myślę ze problem zniknie.
Ogólnie instalacje mam nowa ma z 2 miesiące gość stwierdził ze nie trzeba było wymieniać parownika bo ma mały przebieg, ale miał +- 10 lat. Byłem w Sopocie u gazowników i faktycznie okazało się że membrany są zjechane.
: 05 wrz 2017, 20:07
autor: Pieterb
gombi, w abk nie ma nastawnika biegu jałowego
tylko zawór stabilizacji biegu jałowego ale i tak wątpię że to jego wina.
: 21 wrz 2017, 12:28
autor: h/k
xRead pisze:U mnie w ABK po poprawnym ustawieniu zapłonu ( Jarewa robił ) pojawiło się spalanie stukowe oraz gdy nie przekroczyłem 2500 RPM to bardzo wolno spadał z obrotów.
Jeżeli masz w pelni sprawny czujnik spalania stukowego oraz kompa, a wiązka OK to teoretycznie nie ma prawa być spalania stukowego na prawidłowo ustawionym zapłonie.
Może już silnik popukuje? Coś jak u mnie, zresztą na tapecie na 1 stronie w tym dziale widnieje mój temat. Mocne opóźnienie powoduje zanik stuków.
Stukowca z grubsza sprawdzić można młoteczkiem opukując kadłub przez jakąś breszkę.
: 23 wrz 2017, 08:57
autor: player92
Cześć, poradziłeś sobie z problemem? Ja miałem falowanie obrotów między 1100-1200, pomogło ustawienie podparcia przepustnicy (taka śruba na przepustnicy). Śrubę należy tak dokręcić by wskazanie między środkowym pinem i lewym (na TPSie patrząc od czoła maski) wynosiło 1V przy zamkniętej przepustnicy i włączonym zapłonie. Jeśli zaczynasz uchylać przepustnicę napięcie rośnie już nie pamiętam do jakiej wartości, a przy zamkniętej powinno być 1V. Spróbuj, może pomoże...
: 23 wrz 2017, 11:15
autor: Pieterb
player92, a ile miałeś ustawione przed regulacją ? bo powiem szczerze że jeszcze nie widziałem takiego czegoś a najmniej widziałem 0,6 V i nie było żadnych objawów.
: 23 wrz 2017, 17:19
autor: player92
Miałem 1,13V po tym jak przestawiłem na 1V obroty przestały falować... za to mam inne problemy ale falowania już nie ma
gdzieś o tym czytałem, ze powinno być 1V i tak ustawiłem.
: 23 wrz 2017, 17:26
autor: Pieterb
player92, nie no ok bardzo dobrze zrobiłeś, jak powyżej jest to niestety tak może być, bo ecu nie przechodzi w stabilizację wolnych obrotów.
: 23 wrz 2017, 19:51
autor: maciek889
Też widziałem jak chodził z napięciem 0,6V na TPS. Chyba wystarczy że będzie poniżej 1V. Też ABK po 07-1994 mają opcje adaptacji (vagiem) do prawie każdego napięcia (w granicach rozsądku) jako napięcia zamkniętej przepustnicy.
: 11 lis 2017, 22:58
autor: h/k
To jak mniemam samo sprawdzenie na VAG-u odczytu kąta przepustnicy pod wpływem nacisku pedału nie wystarcza? U mnie zaraz po zreperowaniu TPS-a i usunięciu prowizory w postaci podparcia wkrętem, na wyłączonym motorze kąt na jałowym był 0 stopni, bardzo lekkie naciśnięcie pedału to 2 stopnie itd. O ile pamiętam chyba 79 stopni to był maksimum.
Czy Digifant 1.6 nie ma przypadkiem samoadaptacji? Ostatnio smarowałem przepustnicę olejem silikonowym, bo wydawało mi się, że przycinała względem punktu zaczepienia linki gazu. Przed tym zabiegiem każdego dnia miałem nieco inne obroty (pewnie zależnie jak się ustawiła oś przy rozruchu), a pierwszy dzień po smarowaniu trochę za wysokie, a przez następne dni jakby nieco mniejsze, zarówno na "ssaniu" jak i po rozgrzaniu no i w miarę takie same rozpiętości. Wygląda mi jakby się adaptowało po każdym włączeniu zapłonu.
Szukanie usterki i związane z tym smarowanie wynika z występującym czasem brakiem stabilności obrotów niezależnym od temperatury silnika, tak jakby ECU nie kompensowało w ogóle spadku obrotów przez włączenie czy wyłączenie jakiegoś odbiornika, albo mam też "sprężynkowanie" obrotów (taka gasnąca sinusoida z okresem ok. 1-2 sekundy) lub absurdalnie niskie wartości, które nagle się podbijają do okolic 1100 obr./min jak włączam nawiew, światła itp. Jeżeli odczyty kątów w VAG-u by nie miały pokrycia ze stabilizacją obrotów to wystarczyć może praca TPS na progu napięć, by nawet niewielki luz i przytrzymanie przepustnicy spowodowało świrowanie obrotów, zgadza się?
Dodam też, że wywalało mi czasami błąd 00525 - brak sygnału z sondy lambda i wtedy właśnie obroty bywały niestabilne, ale to jeszcze zaobserwowałem za czasów pomieszania w wiązce sonda-komputer gazu-ECU (ktoś zalutował te 3 przewody sygnałowe razem) i przed poprawieniem wsuwki sygnałowej sondy (cała brudna i luźna była).
A zresztą obecnie jest jak być powinno, mam gaz na śrubę i przy LPG na ECU silnika nie ma sygnału z lambdy (pewnie emulację wyłączyli lub odcięli albo zwarli do masy wyjście z kompa LPG do ECU), a obroty rzadziej co prawda niż na noPb, ale potrafią sprężynkować. Pomijam tu kilkuminutowy postój, bo pewnie mieszanka się rozjeżdża i dlatego na jałowych po jakimś czasie chodzi jakby troszkę zarzucało paliwem na jedną świecę.
Układ WN był myty, co prawda kopułka i palec kiepskie, bo jakieś AutoMega i słabo się je myje, ale ogólnie brak śladów przypaleń, przydymień.
Obecnie po zrobieniu tej wiązki i TPS-a jest dużo lepiej, ale nie idealnie, a chciałem do autka wstawiać LPG IV generacji i niefajnie, gdyby usterka została i nowy komputer gazu miałby się uczyć takich bzdur od ECU. Albo jak to gazownik ustawi i potem będzie pracować?
: 12 lis 2017, 07:54
autor: Pieterb
h/k pisze:Czy Digifant 1.6 nie ma przypadkiem samoadaptacji?
w tym przypadku, nie
h/k pisze: zgadza się?
zgadza się
h/k pisze:Albo jak to gazownik ustawi i potem będzie pracować?
nie ustawi, nawet jak mu się uda to po jakimś czasie powróci pewnie z jeszcze gorszym efektem znając naszych gazowników i gaz jaki mamy