[2.0 ABK] problem z mocą na wysokich obrotach.
: 30 paź 2017, 18:45
Witam, jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość
Nie dawno kupiłem Audi 80 2.0 ABK z gazem sekwencyjnym.
Mam problem z silnikiem, chodzi o to że całość w miarę dobrze pracuje tylko jest problem na wysokich obrotach. Auto dobrze ciągnie od 2300-2500rpm do 3800-4000rpm powyżej tej wartości auto nie przyśpiesza, a wręcz zwalnia. Prędkość maksymalna to 160km/h (na benzynie 165-170km/h) potem ledwo ledwo przyśpiesza albo wcale (koniec drogi ) Zapomniałem dodać że dzieje się tak na benzynie i na gazie. Zauważyłem też że gdy silnik jest zimny dużo lepiej przyśpiesza niż na ciepłym (90 stopni) jest to duża różnica. Miałem problem z falującymi obrotami, okazało się że wydmuchiwało mi tego grzybka od odmy, wymieniłem grzybka wraz z przewodami od niego. I problem ustał, znaczy teraz falują tylko 50-60rpm. Wymieniłem świece, jest lekko lepiej ale nie znacznie. Na drugim biegu, gdy przykręce do czerwonego pola, auto praktycznie hamuje. Na biegu jałowym mogę normalnie przygazować do odcięcia. Po odpięciu przepływomierza praktycznie nie ma żadnej reakcji. Moim zdaniem wina leży po stronie przepływomierza, przepływu powietrza do filtru powietrza, źle ustawionego zapłonu, rozrząd przeskoczył albo sonda lambda. Nie mam pojęcia co to może być. Proszę o pomoc i pytać w razie czego to odpowiem
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Nie dawno kupiłem Audi 80 2.0 ABK z gazem sekwencyjnym.
Mam problem z silnikiem, chodzi o to że całość w miarę dobrze pracuje tylko jest problem na wysokich obrotach. Auto dobrze ciągnie od 2300-2500rpm do 3800-4000rpm powyżej tej wartości auto nie przyśpiesza, a wręcz zwalnia. Prędkość maksymalna to 160km/h (na benzynie 165-170km/h) potem ledwo ledwo przyśpiesza albo wcale (koniec drogi ) Zapomniałem dodać że dzieje się tak na benzynie i na gazie. Zauważyłem też że gdy silnik jest zimny dużo lepiej przyśpiesza niż na ciepłym (90 stopni) jest to duża różnica. Miałem problem z falującymi obrotami, okazało się że wydmuchiwało mi tego grzybka od odmy, wymieniłem grzybka wraz z przewodami od niego. I problem ustał, znaczy teraz falują tylko 50-60rpm. Wymieniłem świece, jest lekko lepiej ale nie znacznie. Na drugim biegu, gdy przykręce do czerwonego pola, auto praktycznie hamuje. Na biegu jałowym mogę normalnie przygazować do odcięcia. Po odpięciu przepływomierza praktycznie nie ma żadnej reakcji. Moim zdaniem wina leży po stronie przepływomierza, przepływu powietrza do filtru powietrza, źle ustawionego zapłonu, rozrząd przeskoczył albo sonda lambda. Nie mam pojęcia co to może być. Proszę o pomoc i pytać w razie czego to odpowiem
Z góry dzięki za odpowiedzi.