Strona 1 z 1
[80 B3 1,8s Ne + Keihin I] obroty spadają
: 08 gru 2007, 20:55
autor: davidpolska
witam i znowu proszę o radę. Jak silnik jest ciepły i go zgaszę i zapalam za 5 minut to odpali od razu. Ale jak go zgaszę i chce odpalić tak za 30 minut to obroty spadają tak do 800/min i muszę ssanie wyciągnąć i pochodzi chwilkę i znowu obroty tak na 970 - tak mam ustawione obroty niweim czy nie za wyskoie. I drugie pytanie. W moim gaźniku jest śrubka regulująca obroty biegu jałowego ale jest też śrubka od zmiany prędkości obrotowej biegu jałowego z mechaniczną skrzynią biegów. Czy jedna ma coś do drugiej bo i jedną i drugą zmieni obroty na wyższe. Help. Bo dziś kręciłem nimi i coś mi nie gra z obrotami.
: 09 gru 2007, 11:40
autor: WOJTEK26
Po pierwsze wyreguluj wolne obroty na rozgrzanym silniku, jeżeli masz troszke wyzsze obroty to nic sie nie stanie. Ta druga srubka służy do regulacji przyspieszonego biegu jałowego, jeżeli silnik jest chłodny po uruchomieniu elektrozawór powinien zadziałac i przepona powinna podnieść wolne obroty( dźwignia powinna oprzeć sie o tą drugą śrubke), najlepiej ściągnij z Centum książke Sam Naprawiam i tam bedziesz miał dokładnie pokazane i opisane.
: 10 gru 2007, 17:55
autor: davidpolska
ok ale który elektrozawór powinien zadziałać i gdzie on jest żeby obroty się zwiększyły. Jak wkręcę tą śrubkę przy lince gazu to obroty mi wzrosną ale nie zmniejszę ich śrubką od regulacji biegu jałowego( ta ze sprężynka) tylko mogę jeszcze zwiększyć. To czemu tak. I jeszcze jedno a mianowicie co to jest za urządzenie które jest za gaźnikiem, takie prostokątne z kapturkiem, do niego idą dwa kable i rurki od podciśnienia. Jak dodam gazu tak do 2 tys to mi tyka z niego. Mierzyłem rezystancje w tym kablu co wychodzi od jeża i wychodzi mi na mierniku 0. Jeszcze zapytam co to jest za czujnik który jest na króćcu wodnym, Na dole jest czujnik temperatury a na górze też jest jakiś na dwa piny i niwiem co to jest. Czyżby wyłącznik termiczny. Bo może on się zepsuł że mi obrotów sam nie podnosi na zimnym silniku.
: 10 gru 2007, 22:29
autor: marko
Witaj
Jeżeli kręciłeś śrubkami wchodzącymi w korpus gaźnika , to mogę tylko współczuć :cry: , ruszyłeś skład mieszanki i stężenie CO . Sciągnij strony 134 do 142 działu download książki opisującej AUDI 80 . Jest tam opisany gaźnik Keihin I . Będziesz wtedy mógł określić czym kręciłeś i co to spowodowało . Bez analizatora spalin możemy jedynie kręcić śrubką przy lince gazu . Powoduje ona podparcie przepustnicy i nie zmienia składu mieszanki .
Druga sprawa jeżeli silnik stygnie to zmieniają się jego parametry spalnia i trzeba korzystać z ssania . Tak to już jest .
Pozdrawiam
: 11 gru 2007, 06:24
autor: davidpolska
oki ale ja nie kręciłem śrubką od CO tylko tą obok niej, co jest w takiej sprężynce. Tylko nie mówcie że ona służy do składu mieszanki. Bo w zdjęciach jest że ona reguluje bieg jałowy.
: 11 gru 2007, 09:06
autor: WOJTEK26
Ta cos za gaźnikiem to właśnie elektrozawór od przyśpieszania biegu jałowego na zimnym i podtrzymanie obrotów przy schodzeniu z wysokich na rozgrzanym silniku. Jeżeli ci tyka to powinna poruszac sie dźwignia przy gaxniku najblizej lampy. Ta ze sprężynka jest od wolnych obrotów i po wykręcaniu powinna spadac( sprawdx czy po wykrecaniu cofa sie przepustnica, jeżeli nie to poluzuj linke)
: 11 gru 2007, 22:05
autor: davidpolska
Ale jak sprawdzić czy on działa bo jak ściągnę wężyki z tego elektrozaworu to obroty spadają i chodzi nierówno. Nie wiem czy ten siłownik co jest na nim śrubka od zmiany prędkości obrotowej biegu jałowego powinien pracować tzn. pamiętam wcześniej że jak zwiększałem obroty tak do 2000/min to ten siłownik pracował. A teraz w ogóle nie pracuje tylko jak zapale silnik to dźwignia od niego oprze się o tą śrubkę. A jak wyłączę to oddala się od niej. I powiedzcie mi coś o tym czujniku co pisałem bo nie mam pojęcia co to jest.
: 12 gru 2007, 10:39
autor: WOJTEK26
davidpolska pisze: A teraz w ogóle nie pracuje tylko jak zapale silnik to dźwignia od niego oprze się o tą śrubkę. A jak wyłączę to oddala się od niej.
I tutaj jest własnie problem, po odpaleniu na zimnym silniku powinnien ten siłownik oprzec sie o śrubke i poodnieść obroty ale przy 60 stopniach powinien sie wyłaczyc i zejśc na wolne obroty( powinna sie oprzec dźwignia przepustnicy o śrubke ze sprężynka i nia sie reguluje obroty). Wydaje mi sie że masz uszkodzony czujnik temp wyłaczający ten siłownik( jest on na króćcu idącym do chłodnicy ale nie pamietam czy dolny czy górny czujnik)
: 12 gru 2007, 18:51
autor: davidpolska
OK wielkie dzięki za odpowiedź. Co fachowiec to fachowiec. U mnie non stop siłownik jest oparty o tą śrubkę. Nieważne czy silnik jest ciepły czy zimny. Co do czujnika to chyba ten u góry bo wymieniałem czujnik temperatury i odkręcałem go od dołu, taki na 2 piny. Ale jak zdjąłem przewody na tym czujniku u góry przy włączonym zapłonie to coś tykało pod skrzynką z bezpiecznikami.
[ Dodano: 2008-04-25, 09:21 ]
A ajk sprawdzić ten czujnik u góry. Bo teraz ten siłownik najblizej lampy mi wogóle ni pracuje non stop w jednej pozycji.
[ Dodano: 2011-06-12, 09:17 ]
WOJTEK26 pisze:Po pierwsze wyreguluj wolne obroty na rozgrzanym silniku, jeżeli masz troszke wyzsze obroty to nic sie nie stanie. Ta druga srubka służy do regulacji przyspieszonego biegu jałowego, jeżeli silnik jest chłodny po uruchomieniu elektrozawór powinien zadziałac i przepona powinna podnieść wolne obroty( dźwignia powinna oprzeć sie o tą drugą śrubke), najlepiej ściągnij z Centum książke Sam Naprawiam i tam bedziesz miał dokładnie pokazane i opisane.
a co jest jak przepona nie podnosi tych wolnych obrotów; i to mnie nurtuje już z 4 lata i nikt nie wie dlaczego elektrozawór nie działa non stop jest w jednej pozycji; a napięcie do niego dochodzi bo sprawdzałem miernikiem ???