[B4 2.0 ABK] stuki w silniku pojawily sie z dnia na dzien.
: 30 maja 2018, 18:09
autor: krzysiekli1989
Witam,
Od 3 miesiecy posiadam B4 z silnikiem 2.0 ABK. Wydaje mi sie ze od dzisiejszego dnia silnik pracuje inaczej, glosniej. Coś bardzo podobnego jak w tym filmiku:
Albo jestem jakis przewrazliwiony, ale dalbym sobie rękę uciąć że te stuki pojawiły się dziś, nagle, podczas jazdy na mieście. Możliwe to?
Stan oleju w porządku, olej zmieniany 500 km temu. Wlany lotos semisyntetic 10w40.
Klepie czy cieply czy zimny, nie ma znaczenia.
Poradzcie cos:)
pozdrawiam
: 30 maja 2018, 18:25
autor: Kogutiru
Klekot przy przyspieszaniu, spadaniu z obrotów, stałej prędkości?
Jaki zakres obrotów?
: 01 cze 2018, 07:39
autor: krzysiekli1989
najbardziej słyszalny na wolnych obrotach, i tak do zakresu 2000 tys/obr. Wyzej juz nie słychac ale to może przez tłumik, bo poprzedni właściciel zalozył jakiegos remusa.
Najbardziej słyszalny jest poprostu na luzie, w czasie jazdy mniej ale przy niższych predkościach obrotowych coś tam słychać.
[ Dodano: 2018-06-01, 07:39 ]
Tak poza tematem od poczatku moje auto trapi jeszcze jeden problem, a mianowicie zle pracuje na PB, na gazie ok. Zwyczajnie brak mu wolnych obrotow.
Na benzynie sprawa wyglada tak ze auto zaraz po odpaleniu gasnie lub chodzi nie na wszystkie cylindry. W momencie gdy wskazowka obrotomierza spada prawie do zera, po dodaniu gazu wkreca sie na obroty tak, jakby chodzilo na 2 cylindry. Przy wyzszych predkosciach obrotowych silnika czuc ze pracuje na wszystkie cztery.
Co zbadałem do tej pory:
wymieniony niebieski czujnik
wymieniony przekaznik 30
uszczelnilem dolot, była dziurka ze śrubokręt wchodził przez gumę,
regulator biegu jałowego wrzucony na pół godziny do ekstrakcyjnej.
Gdy odłącze sonde, przeplywke, regulator jałowego, praca silnika sie nie polepsza, ciagle gasnie na wolnych obr. Na LPG jest bajka, auto jezdzi jak trzeba.
Pompka raczej ok bo auto zapala na dotyk, lecz trzeba trzymac go na obrotach.
Odpinanie aku dało tyle, że po 3 pierwszych odpaleniach silnik nie gasł, ale nie chodził na wszystkie gary i telepał sie niemiłosiernie, pożniej już tradycyjnie zaczął gasnąć.
Jakies sugestie, wskazowki?
Na razie wyjasnilo sie tyle ze odkrecilo sie kolo zebate wałka rozrzadu i tyle.
Domyslam sie ze ono tak halasowalo od trzech dni.
Zlecialo kolo, luzna sruba/ klina nie urwało a zatem i pasek z kołem spadł takze nie wiem co dalej, niby stalo sie to przy zatrzymywaniu sie, (wcisniete sprzeglo)
ogolnie mam humor (masakra)
[ Dodano: 2018-06-03, 16:08 ]
Na szczescie nic sie nie stało. Po zlozeniu rozrzadu auto odpalilo i nic nie stuka, nic nie puka, chodzi rowno. Takze mialem wiele szczescia ABK to silnik kolizyjny wiec bylem pewien ze czapka pojdzie w gorę. Tak czy siak jutro zakładam nowy rozrząd.
[ Dodano: 2018-06-15, 17:09 ]
witam,
dzis poradzilem sobie z gasnieciem oraz szarpaniem na benzynie.
Otoz niebieski czujnik, ktory wczesniej zakupilem okazał sie wadliwy. Po montazu jeszcze innego silnik na PB juz nie gasnie, niby chodzi ok, wczesniej jakby go zalewało.
Dodatkowo wydaje mi sie ze na LPG silnik jakby lepiej chodzi, jest elastyczniejszy, chetniej wkreca sie na obroty podczas przyspieszania.
I moje pytanie, czy ten czujnik ma tez cos wspolnego z praca silnika na LPG?
pozdrawiam
: 15 cze 2018, 20:40
autor: Pieterb
krzysiekli1989 pisze:I moje pytanie, czy ten czujnik ma tez cos wspolnego z praca silnika na LPG?