Forum Audi 80 Klub Polska

Witam,
od jakiegoś czasu zaczęło coś szurać w silniku. Po przytknięciu kija od szczotki okazało się, że winna jest pompa wody. Wycieków brak, jednak jest słyszalna. Jakoś bardzo głośno nie chodzi, jednak gdy się otworzy okno, albo podejdzie do maski przy pracującym silniku jest ewidentnie słyszalna. Wolałbym się za ta wziąć dopiero na wiosnę, czy może trzeba to zrobić od razu? Jakie mogą być konsekwencje, gdy pompa rozleci się w czasie jazdy?

Taka pompa może pochodzić jeszcze z 50tys km jak i jeden kilometr. Skutków ubocznych oprócz zgubienia płynu brak jak się ma czujnik poziomu płyny to jakieś zabezpieczenie jest. Bo gorzej jak silnik przegrzejesz.

Jak się będzie zaglądało czy nie ma wycieku mało prawdopodobne by uszkodziła się odrazu pierw są drobne wycieki taka mała dziurka pod oska.

A jak mogę sprawdzić ten czujnik? Po przekręceniu stacyjki nie widzę żadnej palącej się diody od poziomu płynu chłodzącego. Czujnik jest i dwa przewody do niego idące także, jednak nie mogę go wyciągnąć. Wolałbym ogarnąć ten czujnik, a za pompę się wziąć dopiero na wiosnę, bo garażu brak, a dni coraz chłodniejsze.

Czujnik można sprawdzić opróżniając zbiorniczek czujnik nie działa natychmiastowo z parę sekund opóżnienia na uruchomionym silniku. Kontrolkę na 100% masz i się świeci tylko ty pewnie o tym nie wiesz do czego jest.

Już wiem, o którą kontrolkę chodzi. Gdzie ja miałem oczy . A na jakiej zasadzie działa ten czujnik? Wystarczy, że odkręcę cały zbiorniczek i przechylę go na bok, czy muszę wyciągnąć płyn np. strzykawką?

wyciagnac przechył nic nie da tam w srodku jest pływak.