Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, po odpaleniu auta spod maski, w okolicach pod filtrem powietrza zaczyna lecieć dym, dużo dymu i pojawia się smród jakby spalenizny, dymu jest dużo, obroty zaczynają rosnąć. Czy wie ktoś może w czym tkwi problem? Pozdrawiam

Zlokalizuj źródło dymu - od razu po odpaleniu na zimnym dymi, czy dopiero zagrzaniu ?

Od razu po odpaleniu na zimnym, wcześniej myślałem, że to paruje płyn chłodzący z pękniętej rurki ale została ona wymieniona. Dymu jest całkiem dużo i obroty w silniku zaczynają rosnąć gwałtownie. Ciężko zlokalizować dokładnie miejsce gdyż dym zasłania wszystko.

To byś musiał poprosić kogoś o odpalenie silnika żeby zlokalizował źródło, osobiście nie próbowałem ale możesz najprawdopodobniej zdjąć obudowę filtra powietrza ułatwiając sobie zlokalizować źródło - weź też jakąś latarkę

Dym wydostaje się jakby z samego wtrysku, tuż pod filtrem powietrza.

Ciekawy przypadek - weź to nagraj. A silnik nie pracuje głośniej? Może dziurawy kolektor wydechowy

no kurde, ABT ma tam zasilanie kolektora wodą, pewnie rurka pękła i leci na kolektor wydechowy. Zdjąć puchę całą filtra powietrza i sprawdzić wtedy skąd leci.

Mam tak samo w b3 1.8s 90km i też nwm co to i dlaczego. Mam tak po odpaleniu przez chwilę potem już nie. Wiele razy o tym czytałem na różnych forach i grupach na fb i 0 jakiejś rzetelnej informacji.

Odłącz czerwony pojedynczy przewód na jedną wsuwkę jest zaraz za TPS-em jak pomoże to ci wyjaśnię. A jak nie pomoże a ubywa płynu chłodniczego to pora zdjąć kolektor ssacy.

Czy chodzi o ten czerwony przewód ze zdjęcia? Jeśli nie to proszę o informację gdzie on się znajduje jakieś zdjęcie poglądowe.

Tak dymienie wygląda u mnie:
https://tiny.pl/txs2z

tak to on

A od czego on jest?

odłącz zrób test wtedy pogadamy, duzego wpływu na prace to nie ma chyba ze przyjdzie -40stC to wtedy tak.

W Mercedesie wydłubałem w jednym z kolektorów(miałem dwie sztuki) kratkę .... (nie zdradzam tajemnicy, skoro ma być niespodzianka) i dwa lata bez niej jeździłem. Mrozy były -problemów nie.
Starałem się wtedy zwiększyć możliwie przelot dla 2ee+BLOS

Odpaliłem silnik zaczęło dymić jak zwykle odłączyłem przewód i było to samo. Poczekam jeszcze i rano odpalę i zobaczę czy będzie tak samo bo zostawiłem z odłączonym. Więc co to miala być za tajemnica? Ciekawi mnie co to jest bo nie śmierdzi to jak spaliny ani jak płyn chłodniczy ani jak nic co znam. A najlepsze jest to że nie dymi cały czas tylko po jakimś czasie przestaje i jak jest silnik już rozgrzany to jest ok.

[ Dodano: 2019-01-31, 20:17 ]
No nie pomogło czyli rozumiem że ten kolektor ssący tak? Co i jak trzeba zrobić żeby to wszystko ogarnąć?