[B4 2.0 ABK] Spalanie detonacyjne
: 09 cze 2019, 18:25
Siema
Kiedyś już zakładałem podobny temat ale opowiem historię od początku
Audi 80 B4 2.0 ABK 1992r Only Pb
Dawno temu odwiedziłem naszego kolege Jarewe z forum w celu ustawienia zapłonu w tym wehikule Podczas próbnej jazdy, podczas zwykłego przyspieszania spalanie detonacyjne było słyszalne bardzo głośno oraz praktycznie bez przerwy. Założyłem wtedy nowy czujnik spalania stukowego BOSCH ( przykręcony 20Nm ) ale problem nadal był, jakby czujnika wcale nie było. Cofnełem aparat zapłonowy delikatnie "na słuch" i tak jeździłem dwa lata. Jak się niedawno okazało poprzednia lampa Jarewy była uszkodzona.
Umówiliśmy się na ponowną wizytę tym razem z elektroniczną lampą stroboskopową. Zapłon ustawiliśmy zgodnie z procedurą dla tej jednostki statyczne 6' przy zablokowanym ECU oraz obrotach ok 2200RPM. Zresetowaliśmy mapę aby się uczył na nowo. Zrobiliśmy kilka jazd próbnych z podpiętym kompem. Nic nie słyszałem, podczas obciążania jednostki aby coś zagrało z pod maski jak i w komputerze wszystko w porządku.
Przez kolejny tydzień, celowo obciążałem jednostkę i nasłuchiwałem - było ok. Później już normalnie jeździłem jakaś muzyczka itd. Z 2/3 tyg temu akurat jechałem z wyłączonym radiem i podczas przyspieszania (2/3 bieg najbardziej ) Słychać jak zabrzęczy z pół sekundy i cichnie przy mocniejszym wciśnięciu pedała gazu. Objawia się to po rozgrzaniu jednostki. Czasem jest tak, że nie ma tego wcale a czasem często, ale jak mówię chwila i czujnik widocznie koryguje zapłon. Dodam fakt, że tankowałem wtedy cały zbiornik na stacji BP ( wcześniej tam nie tankowałem ), później dolałem 30L na Orlenie i jakby trochę mniej.
Kupiłem taką samą lampę stroboskopową jak ma Jarewa, sprawdziłem i zapłon itd wszystko jest ok. Podmieniłem czujnik detonacyjny na oryginalny Siemens - to samo. Zrobiłem próbę - odłaczyłem kostkę czujnika ( wszystko na wyłączonym zapłonie ) i obciążyłem silnik podczas jazdy, wtedy gra jak w kościele . Błędu, żadnego nie było z racji po tej operacji. Wczoraj dolałem Shell V-Power Racing 100 z 20L , niby jakby lepiej. Rzadziej to występuje ale jednak. Dzisiaj podłączyłem kompa a tam błąd
00524 - Knock Sensor 1 (G61)
34-10 No Malfunction Detected - Intermittent
Czekam, aż motor ostygnie i założę z powrotem ten nowy Bosch oraz zresetuje mapę zapłonu.
Bloki pomiarowe w porządku, świece nowe NGK, sonda lambda też prawie nowa BOSCH
Już nie mam pomysłu o co chodzi. U kolegi Kogutiru ustawiliśmy nawet zapłon 12' Wyprzedzenia i przy odpiętym czujniku nie ma spalania stukowego. Tylko, że on ma AGG zaadoptowane do 80tki na osprzęcie ABK. To chyba taka sama jednostka tyle, że montowana w Passacie.
Więc, że już nie mam pomysłów liczę na waszą pomoc forumowicze
Pozdrawiam Dawid
Kiedyś już zakładałem podobny temat ale opowiem historię od początku
Audi 80 B4 2.0 ABK 1992r Only Pb
Dawno temu odwiedziłem naszego kolege Jarewe z forum w celu ustawienia zapłonu w tym wehikule Podczas próbnej jazdy, podczas zwykłego przyspieszania spalanie detonacyjne było słyszalne bardzo głośno oraz praktycznie bez przerwy. Założyłem wtedy nowy czujnik spalania stukowego BOSCH ( przykręcony 20Nm ) ale problem nadal był, jakby czujnika wcale nie było. Cofnełem aparat zapłonowy delikatnie "na słuch" i tak jeździłem dwa lata. Jak się niedawno okazało poprzednia lampa Jarewy była uszkodzona.
Umówiliśmy się na ponowną wizytę tym razem z elektroniczną lampą stroboskopową. Zapłon ustawiliśmy zgodnie z procedurą dla tej jednostki statyczne 6' przy zablokowanym ECU oraz obrotach ok 2200RPM. Zresetowaliśmy mapę aby się uczył na nowo. Zrobiliśmy kilka jazd próbnych z podpiętym kompem. Nic nie słyszałem, podczas obciążania jednostki aby coś zagrało z pod maski jak i w komputerze wszystko w porządku.
Przez kolejny tydzień, celowo obciążałem jednostkę i nasłuchiwałem - było ok. Później już normalnie jeździłem jakaś muzyczka itd. Z 2/3 tyg temu akurat jechałem z wyłączonym radiem i podczas przyspieszania (2/3 bieg najbardziej ) Słychać jak zabrzęczy z pół sekundy i cichnie przy mocniejszym wciśnięciu pedała gazu. Objawia się to po rozgrzaniu jednostki. Czasem jest tak, że nie ma tego wcale a czasem często, ale jak mówię chwila i czujnik widocznie koryguje zapłon. Dodam fakt, że tankowałem wtedy cały zbiornik na stacji BP ( wcześniej tam nie tankowałem ), później dolałem 30L na Orlenie i jakby trochę mniej.
Kupiłem taką samą lampę stroboskopową jak ma Jarewa, sprawdziłem i zapłon itd wszystko jest ok. Podmieniłem czujnik detonacyjny na oryginalny Siemens - to samo. Zrobiłem próbę - odłaczyłem kostkę czujnika ( wszystko na wyłączonym zapłonie ) i obciążyłem silnik podczas jazdy, wtedy gra jak w kościele . Błędu, żadnego nie było z racji po tej operacji. Wczoraj dolałem Shell V-Power Racing 100 z 20L , niby jakby lepiej. Rzadziej to występuje ale jednak. Dzisiaj podłączyłem kompa a tam błąd
00524 - Knock Sensor 1 (G61)
34-10 No Malfunction Detected - Intermittent
Czekam, aż motor ostygnie i założę z powrotem ten nowy Bosch oraz zresetuje mapę zapłonu.
Bloki pomiarowe w porządku, świece nowe NGK, sonda lambda też prawie nowa BOSCH
Już nie mam pomysłu o co chodzi. U kolegi Kogutiru ustawiliśmy nawet zapłon 12' Wyprzedzenia i przy odpiętym czujniku nie ma spalania stukowego. Tylko, że on ma AGG zaadoptowane do 80tki na osprzęcie ABK. To chyba taka sama jednostka tyle, że montowana w Passacie.
Więc, że już nie mam pomysłów liczę na waszą pomoc forumowicze
Pozdrawiam Dawid