czarekj pisze:Danek plissss, błagam Cię, wytłumacz mi proszę bo ja głupi jestem, dlaczego emulacja ma być ustawiona na "masa". Zawsze ustawiam centralkę LPG współpracującą ze sprawnym silnikiem ABK by emulowała falę prostokatną o A=1V, T=1,5 sek i współczyniku wypełnienia 1/2.
Czarku nie bądź taki skromny
, drugiego takiego Fachowca jak Ty to ze świeczką można szukać
.
Dlaczego "masa"?
Otóż jak powszechnie wiadomo średnie napięcie na lambdzie cyrkonowej dla mieszanki stechiometrycznej gdzie lambda~1 wynosi około 0,58V. Ponieważ emulator podstawia sygnał fali prostokątnej o amplitudzie 1V i współczynniku wypełnienia 1/2 to uśredniając przebieg otrzymamy równiutko 0,5V. Ponieważ ECU ma zakodowane, że średnie napięcie ma wynosić 0,58V wszystko co poniżej to dla niego mieszanka uboga, powyżej bogata. Jak ECU dostaje takie dane (0,5V) przez dłuższy czas to zaczyna wzbogacać mieszankę przez wydłużenie czasów wtrysku benzyny. Ponieważ zmiany te nie przynoszą pozytywnych rezultatów to ECU wpisuje błąd: niskie napięcie lambdy - uboga mieszanka i w zależności od typu ECU albo wchodzi w tryb awaryjny i sterowanie mieszanką w pętli otwartej (przestaje "czytać" sondę) albo "dojeżdża" do maksymalnego możliwego czasu otwarcia wtryskiwaczy i tak zostaje, aż do skasowania błędu. W ABT i PM wystarczy odpiąć aku na kilkadziesiąt sekund i ECU wraca do normalnej pracy. Już nie wspominam o adaptacji ECU bo to omówiliśmy w innym wątku
. Nie wiem jak to jest w Digifancie, ale z opisu Kolegi
jjanek wynika, że odpięcie aku również powoduje jakieś zmiany, być może w ABK wystarczy skasować ten błąd by ECU powrócił do pracy w pętli zamkniętej lub przywrócił "domyślne" czasy wtrysku benzyny. Powiesz, że nie ma problemu, przecież wystarczy ustawić odpowiedni stosunek wypełnienia by uzyskać średnio 0,58V. Otóż nie jest tak różowo, bo częstotliwość prawdziwego przebiegu lambdy zmienia się znacznie wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika, a to w połączeniu z (nieznaną mi niestety) częstotliwością próbkowania sygnału sondy przez ECU wprowadza bardzo duże zamieszanie do prostych zdawałoby się obliczeń średniej wypadkowej napięcia. Dlatego też co lepsze sterowniki LPG i emulatory sond zostały wyposażone w dwa zakresy czasów emulacji - dla wolnych obrotów i dla obrotów podwyższonych. Mało tego kilka z nich (m.in. Lecho Maxi, Stag 100 i 150, Orion Protec Digital) wyposażono w funkcję pomiaru częstotliwości i stosunku wypełnienia przebiegu podczas pracy na benzynie w czasie pierwszej kalibracji instalacji. Wartości, które te sterowniki odczytują w czasie kalibracji podstawiają do parametrów emulatora oddzielnie dla biegu jałowego i podwyższonych obrotów. A więc częstotliwość i stosunek wypełnienia jest zmieniana w zależności od prędkości obrotowej silnika i to już jest ogromna poprawa. Oczywiście parametry te można również wpisać ręcznie lub skorygować. Z tego co mi wiadomo to f-ma Protec Digital poszła niedawno jeszcze dalej i opracowała emulator, który sprawdza w czasie rzeczywistym czy ECU podczas pracy na LPG zaczyna wydłużać czas wtrysku i jeśli tak to zmienia stosunek wypełnienia przebiegu tak by ECU wróciło do normalnych czasów i moim zdaniem to już jest mistrzostwo świata, bo wtedy otrzymujemy idealny sygnał emulowany. BRC też zauważyło to zjawisko i podeszła do sprawy w nieco inny sposób. Zastosowała w swoim emulatorze potencjometr, którym zmienia się stosunek wypełnienia sygnału, ale nie ma możliwości zmiany częstotliwości. Najśmieszniejsza jest instrukcja ustawienia tej PR-ki. Otóż zalecają oni ustawiać pr-kę tak by po przełączeniu z LPG na benzynę mieszanka nie pozostawała w strefie bogatej przez czas dłuższy niż kilka sekund. Pierwszą zmianę ustawienia zalecają po zamontowaniu instalacji, potem po przejechaniu kilku km, następnie po kilkunastu, kilkudziesięciu i stu kilkudziesięciu. Jeśli po ostatnim kursie na LPG mieszanka po przełączeniu na benzynę pozostaje bogata nie dłużej niż kilka sekund to uznają takie ustawienie za ok. Pozostawię to bez komentarza
.
Natomiast przy ustawieniu emulacji na "masa", ECU po każdym odpaleniu silnika na benzynie (a być może co jakiś czas) sprawdza po upływie kilku minut czy sonda podaje prawidłowy sygnał i zaczyna sterować mieszanką z uwzględnieniem jej sygnału. Jeśli po przełączeniu na LPG (a więc po włączeniu się emulatora) stwierdzi, że sonda ma "zwarcie do masy" przestaje "czytać" jej sygnał i "steruje" mieszanką w pętli otwartej, przy czym nie zmienia czasów wtrysku ze względu na "błędny" sygnał sondy. Przy kolejnym odpaleniu na benzynie ECU stwierdza, że sonda podjęła normalną pracę więc wraca do sterowania w pętli zamkniętej, a błąd jest oznaczany jako "intermited" (sporadyczny) i "wszyscy są szczęśliwi". Na benzynie ECU pracuje normalnie, a na LPG błąd sondy nie powoduje zmian w sterowaniu mieszanką.
W przypadku niektórych marek aut jedynym możliwym wyjściem jest zastosowanie "resetera" ECU, który przy każdym zgaszeniu silnika czyszczą zawartość pamięci błędów w ECU bo w przeciwnym razie ECU cały czas pracuje w trybie awaryjnym, a to skutkuje jak wiadomo obniżeniem mocy, zwiększeniem spalania itp.
Dlatego m.in. w wątku o resecie prosiłem usera Mariuszszkocja o podanie tych jakże ważnych danych o próbkowaniu sondy. Bo przyznam, że jak do tej pory nikt nie był w stanie dać mi jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, nie znalazłem też odpowiedzi w dostępnej mi literaturze.
Nie wiem Czarku czy dość jasno to opisałem, starałem się jak mogłem. Wszystkie moje rozważania oparłem na wieloletnich obserwacjach zachowania się instalacji LPG i ECU w Poldku (jednopunkt Boscha i Abimexa), Audi 80 ABT, Audi 80 PM, Citroen ZX (na monowtrysku boscha), Espero 1,5 MPI, oraz lekturze wielu, różnych materiałów o komputerach LPG, a także z rozmów z kilkoma ludźmi zajmującymi się zawodowo montażem instalacji.