Ma ktoś jakiś pomysł? męczę się już z tym ponad rok, teraz już nawet na plusowych temperaturach po postoju tak odpala.
Na filmiku nagrałem odpalanie po nocnym odłączeniu klem od akumulatora.
Aby jak najmniej kręcić muszę pierwszy raz zakręcić dosłownie na chwileczke na 2 "obroty" później poczekać aż pyknie pompka po wyłączeniu zapłonu i za drugim razem odpala od strzała.
Gdy zostawię auto na ponad 30 minut muszę zabieg powtarzać, jeśli już odpalę i sam zgaszę i zechce od razu zapalić to zapali na "dyk".
: 30 mar 2020, 11:16
autor: Jarewa
Pompka paliwa złom......
: 30 mar 2020, 15:22
autor: Pieterb
mateo1992 pisze:Na filmiku nagrałem odpalanie po nocnym odłączeniu klem od akumulatora.
to bezcelowa zabawa znaczy to odłączanie klem
: 30 mar 2020, 15:39
autor: mateo1992
Jarewa pisze:Pompka paliwa złom......
Jesteś pewien, że popsuta pompka paliwa będzie się tak zachowywała tylko przy rozruchu? Dodam, że podczas jazdy na benzynie auto nie szarpie i jest zawsze moc, oraz na jałowym nigdy nie gaśnie już po takim odpaleniu.
PieterB pisze:to bezcelowa zabawa znaczy to odłączanie klem
Pewnie tak, dawno już tego nie robiłem ale zawsze to inaczej się czuje "psychicznie" jak się te klamy odepnie
: 30 mar 2020, 15:56
autor: Pieterb
mateo1992 pisze:PieterB napisał/a:
to bezcelowa zabawa znaczy to odłączanie klem
Pewnie tak, dawno już tego nie robiłem ale zawsze to inaczej się czuje "psychicznie" jak się te klamy odepnie
nie pewnie, a na pewno. Ale Ty lubisz się tak bawić więc skoro od roku Ci to nie przeszkadza to dalej możesz się tak bawić - skoro czujesz się z tym lepiej
Oczywiście pewnie zdajesz sobie sprawę z tego że jest duża szansa że padanie zaraz rozrusznik tak samo aku wytrzyma dużo krócej, kostka stacyjki, sama stacyjka i takie tam.
: 30 mar 2020, 16:12
autor: mateo1992
PieterB pisze:Ale Ty lubisz się tak bawić więc skoro od roku Ci to nie przeszkadza to dalej możesz się tak bawić - skoro czujesz się z tym lepiej
Nie, nie lubie się bawić chyba z rok temu ostatni raz tą klemę odpinałem.
Wolałbym sobie tym autem pojeździć, niż w nim cały czas przy czymś dłubać
Znalazłem bardzo podobny temat, ale tutaj gościowi w rezultacie też nie odpowiedzieli, czy jest jakiś zawór zwrotny którym cofie paliwo do zbiornika. b4-abk-20-lpgproblemy-z-odpaleniem-t59017.html
: 30 mar 2020, 16:16
autor: Jarewa
mateo1992 pisze: czy jest jakiś zawór zwrotny
Jasne że jest "W POMPIE PALIWA" ale niestety rzecz nie wymienna tylko w całości...
Jestem pewny że spierdziela ci ciśnienie z listwy wtryskowej....
: 30 mar 2020, 16:20
autor: Pieterb
mateo1992 pisze:chyba z rok temu ostatni raz tą klemę odpinałem.
ja piszę o męczeniu co każde odpalanie, a samo odpinanie też nie załatwia sprawy gdyż jak pisałem nic to nie daje
mateo1992 pisze:Wolałbym sobie tym autem pojeździć, niż w nim cały czas przy czymś dłubać
ja rozumiem ale udawanie że nie ma problemu to też nie rozwiązanie - nie uważasz?
mateo1992 pisze:Znalazłem bardzo podobny temat, ale tutaj gościowi w rezultacie też nie odpowiedzieli, czy jest jakiś zawór zwrotny którym cofie paliwo do zbiornika. b4-...iem-t59017.html
jest
: 30 mar 2020, 16:26
autor: mateo1992
Jarewa pisze:Jasne że jest "W POMPIE PALIWA" ale niestety rzecz nie wymienna tylko w całości...
Bardzo Ci dziękuję za wyjaśnienie mi tego tematu, czyli nie ma co gdybać tylko zamawiać pompe paliwa.
PieterB pisze:ja piszę o męczeniu co każde odpalanie, a samo odpinanie też nie załatwia sprawy gdyż jak pisałem nic to nie daje
Zgadza się, nie tędy droga żeby inne podzespoły skończyć w aucie, swoją drogą to taki rozrusznik też fajnie sobie kosztuje, nawet więcej niż pompa paliwa.
Ogólnie to tylko na filmiku tak go potrzymałem, na co dzień tylko 2 obroty wystarczyły i za drugim już bez kręcenia gadał.
Temat do zamknięcia, bardzo Wam Dziękuję za pomoc
: 30 mar 2020, 19:12
autor: Kogutiru
Objaw pompy paliwa bądz regulatora paliwa obie rzeczy u siebie przerobiłem lecz tu wygląda na zacinającą sie pompe paliwa
Więc tak, dzisiaj zdemontowałem pompę, zrobiłem test z włączeniem jej pompując wode z wiaderka ciśnienie naprawdę dawało konkretne, patrzyłem i stwierdziłem że jednak będzie ok.
Wziąłem się za przemycie ropą tej pompy, patrze a po lekkim wynurzeniu jej tym sitkiem od spodu kapie.
Więc faktycznie wygląda na jeszcze bardziej wiarygodniejsze to, że zawór zwrotny w pompie jest zepsuty i paliwo z niej skapuje spowrotem do baku, zamiast być w układzie.
Pompa zamówiona z samego rana, więc czekam aż przyjdzie i biorę się za montaż.
Druga sprawa, jesteś mi Kogutiru w stanie pokazać na zdjęciu gdzie znajduje się pod maską czujnik ciśnienia paliwa tzw. regulator? bo oprócz pompy, coś mi się wydaje że przez niego mogę mieć coś z tymi dużymi obrotami na jałowym. Z góry Bardzo Dziękuję za wskazówke.
: 31 mar 2020, 17:38
autor: Kogutiru
Regulator ciśnienia paliwa jest na końcu listwy wtryskowej jak go sprawdzić poszukaj w tematach
Więc tak, dzisiaj zdemontowałem pompę, zrobiłem test z włączeniem jej pompując wode z wiaderka ciśnienie naprawdę dawało konkretne, patrzyłem i stwierdziłem że jednak będzie ok.
Wziąłem się za przemycie ropą tej pompy, patrze a po lekkim wynurzeniu jej tym sitkiem od spodu kapie.
Więc faktycznie wygląda na jeszcze bardziej wiarygodniejsze to, że zawór zwrotny w pompie jest zepsuty i paliwo z niej skapuje spowrotem do baku, zamiast być w układzie.
Pompa zamówiona z samego rana, więc czekam aż przyjdzie i biorę się za montaż.
Druga sprawa, jesteś mi Kogutiru w stanie pokazać na zdjęciu gdzie znajduje się pod maską czujnik ciśnienia paliwa tzw. regulator? bo oprócz pompy, coś mi się wydaje że przez niego mogę mieć coś z tymi dużymi obrotami na jałowym. Z góry Bardzo Dziękuję za wskazówke.
Tak kolego, auto po wymianie paliło od strzała. Ogólnie paliwo się cofało, bo był faktycznie popsuty zawór zwrotny. Wystarczy, że zobaczysz jak odpala po kilkunastu minutach i będziesz wiedział co jest grane.
znaczy to odłączanie klem
