Forum Audi 80 Klub Polska

Witajcie Klubowicze Audi,

Moim problemem od dluzszego czasu jest losowe odcinanie gazu na ulamek sekundy. Nie wazne na ktorym biegu i przy jakiej predkosci, ale nigdy podczas postoju lub gdy wcisne pedal gazu w podloge jak zaczyna poszarpywac sobie.

Caly nowy uklad zaplonowy zainstalowany (od palca po swiece) i auto zachowuje sie dokladnie tak samo. Mechanik stwierdzil ze musze gaznik regenerowac chociaz na moje oko wyglada w bardzo dobrym stanie bo odme od oleju zrobilem osobno wiec nie jest polaczona z filtrem powietrza i jest tam suchutko i czysciutko, wiec sam zaczalem macac gumowe weze. Znalazlem jeden jakby przetarty przy gazniku. Dodatkowo smierdzi benzyna w okolicach filtra powietrza jak silnik jest wlaczony i w kabinie na postoju tez ale waz jest suchy. Dodam tez ze mam druga taka sama audi i tam pod maska zadnego paliwa nie czuc jak u mnie.

Moj gaznik od silnika PM (przykladowe zdjecie gaznika z jakiejs aukcji i wskazanie miejsca gdzie wchodzi przetarty waz):


Przetarty waz w mojej Audi (przetarcie od dolu, nie widac na filmie):
https://www.youtube.com/watch?v=GMwH8RZMlV8

I tu pytanie bo chialbym go wymienic sam ale nie wiem czy jak go odkrece i odepne to czy benzyna nie wyleci i wtedy moze juz nie zapalic mi bo powietrze sie dostanie...
Dobrze mysle ? Jak tak to jak to moge odpowietrzyc wtedy zeby bylo tralala i autko smigalo jak nalezy ?

Tego gaznika oczywiscie mechanik mi nie zregeneruje bo juz pytalem, wiec olewka na nich. Jak cos kupie na zlomie drugi. Wyczyszcze i sie przemieni ale wpierw stawiam na wezyk.

Dajcie znac co myslicie.

Z gory dziekuje za zyczliwa pomoc i serdecznie pozdrawiam !

Te wężyki to raczej na podciśnienie wygląda, więc nic tam nie pocieknie.

A czy wąż musi byc jakos specjalnie odporny ne temperature czy taki ogrodowy waz tez moze byc ?

Promacio pisze: ↑

23 sie 2020, 13:46

A czy wąż musi byc jakos specjalnie odporny ne temperature czy taki ogrodowy waz tez moze byc ?

no raczej ogrodowy to za długo nie wytrwa, bo 1 temp a po drugie opary oleju.

Dzieki za info. Jutro podjade na szrot to wezme gaznik sobie dla testu zeby sobie poczyscic i zobaczyc jak to dziala (bedzie osobny temat pewnie) i kupie tego weza samochodowego kawalek, 13mm a dziura 10mm to go wymienie i dam znac czy usterka zostala usunieta.

Pozdrawiam !

Wymienilem i tak jak napisales nic nie wylecialo z tego weza. Dziwne jest to ze czop od gaznika gdzie waz wchodzi sie krecil. Jak zaczalem tym czopem w lewo krecic to sie jakby przykrecil i nie jest taki luzny. Poskladalem i autko ladnie odpalilo. Zrobie probna jazde i zobaczymy czy nie bedzie mi poszarpywal. Dziwne tylko ze wciaz czuc delikatnie zapach benzyny ale tam wszystko szczelne bo macalem.

Tutaj przyklad tego czopa:

Promacio pisze: ↑

25 sie 2020, 13:19

Dziwne tylko ze wciaz czuc delikatnie zapach benzyny ale tam wszystko szczelne bo macalem.

a co w tym dziwnego? za dużo działkę paliwa może dostaje i dlatego tak jest lub jeszcze jakaś nieszczelność jest.

Czy ta nieszczenelnosc moze byc w tym czopie bo nigdzie indziej napewno nie bo sprawdzalem laczenia itd. ?
Jak regulowac ta dawke paliwa wtedy ? Wie ktos moze ?

Promacio pisze: ↑

25 sie 2020, 15:25

Czy ta nieszczenelnosc moze byc w tym czopie bo nigdzie indziej napewno nie bo sprawdzalem laczenia itd. ?

może i to a może i jeszcze coś innego

Promacio pisze: ↑

25 sie 2020, 15:25

Jak regulowac ta dawke paliwa wtedy ? Wie ktos moze ?

ja na razie nic nie mówiłem o regulacji bo może któryś z czujników(np temp) pokazjue błędne info dla ecu i stąd on źle reguluje - takie rzeczy trzeba najpierw posprawdzać. A może sonda kaput, może zapłon lub rozrząd źle - kto to wie. Tu może być cała masa powodów więc jednoznacznej odpowiedzi nie ma.

Dzieki za info. Wszystko sprawdzimy

Zaplon caly nowy, gaznik ma weze posprawdzane i niektore powymieniane, ogolnie pracuje bardzo ladnie, rozrzad i zaplon ustawiony ok, czujniki temeratury wymienione na oryginalle "Hella", wydech caly pospawany i nadal to samo haha. Chcialem pomierzyc sonde czy dobrze dziala ale nie wiem jak bo tu tylko jeden kabelek (nowy temat otwarty) wiec odlaczylem wtyczke od sondy lambdy i ztestuje zachowanie podczas jazdy. :mrgreen:

Jednak znalazlem jeszcze taki oto wezyk i nie wiem od czego on jest i co sie stanie jak go rozlacze bo on na zgieciu czaly popekany jest. Nie wiem czy moze to miec wplyw na szarpanie silnikiem ale przydaloby sie na jakis oryginalny wymienic bo to chyba ktos kiedys sam wymienial. Wie ktos moze co to za srednica ? Do gaznika szlo 8mm tutaj jest wiekszy waz. 10mm ?


Aha i co to za zielone grzybki sa ?

Dajcie znac bo chetnie bym zadzialal zeby to ponaprawiac

Chcialem dodac ze jesli to wszystko nie pomoze to zostanie mi wymiana gaznika jeszcze. A juz mam nowy i go czyszcze sobie powoli wiec jestem gotowy na ostatecznosc

To jest łącznik od serwa hamulców a te grzybki to zaślepki nieużywanych wyjść podciśnienia a to żółte to zawór zwrotny. I jak będzie tutaj ssało lewe powietrze to na 4 cylinder będzie szło powietrze bez paliwa szczególnie na wolnych obrotach. Co spowoduje że silnik będzie pracował na 3 cylindrach i będzie nim telepać.

Wspaniale. Dzieki maciek889

Rozumiem ze moge odpinac i nic nie wyleci ani jak podepne nowa rurke nie bede musial odpowietrzac ?

Nic nie wyleci bo tam jest tylko powietrze. I nie trzeba niczego odpowietrzać przy wymieniać w tym przypadku.

Okej. Dzieki maciek889 !

Rurki powymienialem ale dalej to samo. Teraz wazne pytanie.
Czy przy podmiance gaznikow musze zwrocic na cos szczegolna uwage i zrobic jakas kalibracje czy wystarczy tylko:
Od gory gaznika te 4 szpile odkrecic, sciagnac linke, 3 wtyczki, 3 weze, podmienic gaznik, podlaczyc w odwrotnej kolejnosci, odpalic i tyle ?

Nie widze na tym gazniku zadnych srubek do kontrolowania skladu mieszanki itd., wiec mysle ze tu moze wystarczyc prosta podmianka. Chcialem zrobic to z mechanikiem ale za 2 tygodnie dopiero jak znajdzie czas wiec wole spytac Was forumowiczow zanim podjme sie tego zadania sam na dniach

P.S: Chce podmienic gazniki bo ten cycek zaznaczony na zdjeciu ponizej u mnie w gazniku jest luzny (kreci sie w lewo i prawo, odkrylem przy podmianie weza) podejrzewam ze tu ciagnie lewe powietrze i tu jest pies pogrzebany bo reszta systemow zostala sprawdzona kilka razy.


Dajcie znac czy dobrze mysle. <ok>

Pozdrawiam 8-)

Po pierwsze to nie gaźnik tylko wtrysk i dużo nie ma wspólnego z gaźnikiem, nawet jest mniejszy niż gaźnik. Jak nie odkręcisz obudowy czujnika położenia przepustnicy ani ruszysz zderzaka przepustnicy to nic nie trzeba ustawiać. Może zacznij od sprawdzenia sondy, bo jakby była sprawna to może wtrysk poprawnie podawał paliwo.