Forum Audi 80 Klub Polska

Witam wszystkich, mam pytanie odnośnie dodatkowego wężyka, który jest wpięty między kolektorem dolotowym a silniczkiem krokowym, idzie on do jakiegoś wynalazku przykręconego przy chłodnicy a stamtąd idzie do trójniczka w przewodzie od nagrzewnicy

[Zdjęcie pod maską
(ZDJ bardzo stare )

Chciałbym się do wiedzieć, od czego to jest i czy mogę to wywalić , na schematach nigdzie nie widziałem takiego rozwiązania i po wszystkich zdjęciach, które widziałem na internecie krokowiec jest podpięty po prostu krótkim wężem do dolotu.

To była wsadzane u niemców aby samochód spełniał wyższą normę emisji spalin (głównie na papierze). Przed czy po rozgrzaniu (stąd podłączenie do węża wody) wpuszcza lewe powietrze do dolotu. W naszych warunkach jedyną funkcje jaką może wykonywać to sprawianie problemów z pracą silnika.

Biorąc się za uszczelnianie dolotu wywaliłem to badziewie spod maski, zostało wywalić trójnik z przewodu od nagrzewnicy i wymienić końcówkę przy serwo hamulcowym bądź cały przewód, ponieważ ma dwie końcówki na rurki do podciśnienia od tego złomu, które zaślepiłem.
Dzięki za informację praca silnika się poprawiła, przestał mieć wahania obrotów po rozgrzaniu, te rurki trzymały się dosłownie na niczym i wychodziły bez oporu, miałem też pęknięty łącznik od zaworu odmy w pokrywie rozrządu to założyłem od 1.9 TDi bo od benzyny kosztował 20x więcej.

Jeśli mówisz o grzybku odmy na pokrywie zaworów to nówkę Topran (wiem, wiem - zazwyczaj firmę omijam, lecz tylko od niej są niektóre nietypowe i potrafią dać radę) ABK kilka lat temu za 50 zł kupowałem. Ten z TDI może identyczny jest, nie mam pojęcia.
Element bocznikujący przepustnicę to dokładnie zawór biegu jałowego, nie silniczek. Czasem warto go wyczyścić i obowiązkowo po tym naoliwić.