Dziwna historia z ABT
: 24 maja 2022, 15:00
Witam szanowne grono . Postanowiłem założyć własny temat bo przeczytałem chyba całe to forum zrobiłem wszystko co wydawało mi się pomocne z tego forum a tu nadal źle. Historia wyglada tak posiadam b4 2.0ABT z LPG pewnego razu jak jechałem do pracy to dziwnie tak przerywała na 4 km mniej więcej z 10 razy ale to nie było takie typowe przerywanie tylko jakby po prostu przestała ciągnąć na sekunde i potem dalej ok . Dojechałem do pracy zgasiłem ja i już jej nie odpaliłem . Jak odpalałem sekunde maks 3 pochodziła i gasła . Znajomy mówi ze halotron na rozdzielaczu No to wymieniłem rozdzielacz . Dalej nic tylko ze teraz już w ogóle nie odpala . Rozrzad jest dobrze ustawiony na znaki sprawdzałem . Rozdzielacz tez jest palec na znaku tak jak serwisowka nakazuje . Iskra na wszystkich 4 cylindrach jest . Przekaźnik pompy paliwa nowy . Pompa pracuje (podałem bezpośrednio prąd na styk 52) No już mi ręce opadają .