[B4 2.0 ABT] Nierówna praca silnika po delikatnym rozgrzaniu
: 02 paź 2023, 21:31
Cześć, jestem tu nowym użytkownikiem, jednakże z forum zapoznałem się już dużo wcześniej w poszukiwaniu usterek mojej B4.
Mój problem polega na tym, że silnik bardzo nierówno pracuje, dosłownie telepie całym silnikiem (słychać aż wydech obija się o karoserie przez te telepanie), czuć oraz słychać jakby nie chodził na jeden gar.
Problemu nie ma na zupełnie zimnym silniku, wtedy wszystko chodzi równo oraz nie występuje efekt wypadania zapłonu. Jednak po naprawdę delikatnym rozgrzaniu, bolączka wraca.
Z rzeczy, które wymieniłem to: świece (Denso W20TT), kable, palec rozdzielacza, kopułka rozdzielacza, cewka zapłonowa, sonda lambda, obydwa czujniki temp. szary i niebieski (wymieniłem obydwa bo licznik pokazywał złą temp.), kołnierz pod monowtryskiem (to akurat wymieniał mechanik)
Rzekomo sprawdzony został zapłon, rozrząd (przez mechanika) i wszystko jest ok.
Podpiąłem się również pod OBD i sprawdziłem błędy, dostaje tylko błąd 561 - Dopasowanie składu mieszanki - przekroczona wartość adaptacji - BŁĄD SPORADYCZNY.
Używałem programu Polski VAG.
Próbowałem również robić adaptacje przez OBD, żeby wysuwać i wsuwać silnik krokowy co chyba powiodło - silnik sie wysuwał i wsuwał.
Próbowałem także zmierzyć napięcie na TPS ale nie do końca potrafię, czytałem wiele instrukcji z tego forum ale mimo to po dzisiejszych walkach uważam że mi to nie wyszło.
Silnik krokowy mam na 6pin.
Niestety po wszystkich tych zabiegach silnik dalej bardzo nierówno chodzi, czasami jestem w stanie wywęszyć paliwo - jakby go zalewało, czego w ogóle nie widać po świecach, powiedziałbym że mają wręcz za ubogą mieszankę na moje oko, mają raczej białe ubarwienie.
Macie jeszcze jakieś pomysły panowie?
Mój problem polega na tym, że silnik bardzo nierówno pracuje, dosłownie telepie całym silnikiem (słychać aż wydech obija się o karoserie przez te telepanie), czuć oraz słychać jakby nie chodził na jeden gar.
Problemu nie ma na zupełnie zimnym silniku, wtedy wszystko chodzi równo oraz nie występuje efekt wypadania zapłonu. Jednak po naprawdę delikatnym rozgrzaniu, bolączka wraca.
Z rzeczy, które wymieniłem to: świece (Denso W20TT), kable, palec rozdzielacza, kopułka rozdzielacza, cewka zapłonowa, sonda lambda, obydwa czujniki temp. szary i niebieski (wymieniłem obydwa bo licznik pokazywał złą temp.), kołnierz pod monowtryskiem (to akurat wymieniał mechanik)
Rzekomo sprawdzony został zapłon, rozrząd (przez mechanika) i wszystko jest ok.
Podpiąłem się również pod OBD i sprawdziłem błędy, dostaje tylko błąd 561 - Dopasowanie składu mieszanki - przekroczona wartość adaptacji - BŁĄD SPORADYCZNY.
Używałem programu Polski VAG.
Próbowałem również robić adaptacje przez OBD, żeby wysuwać i wsuwać silnik krokowy co chyba powiodło - silnik sie wysuwał i wsuwał.
Próbowałem także zmierzyć napięcie na TPS ale nie do końca potrafię, czytałem wiele instrukcji z tego forum ale mimo to po dzisiejszych walkach uważam że mi to nie wyszło.
Silnik krokowy mam na 6pin.
Niestety po wszystkich tych zabiegach silnik dalej bardzo nierówno chodzi, czasami jestem w stanie wywęszyć paliwo - jakby go zalewało, czego w ogóle nie widać po świecach, powiedziałbym że mają wręcz za ubogą mieszankę na moje oko, mają raczej białe ubarwienie.
Macie jeszcze jakieś pomysły panowie?