Strona 1 z 3

[b3 1.8 wtrysk] nie wiem co jej jest.

: 18 sty 2008, 18:45
autor: skaut20
witam
właśnie stałem sie nowym posiadaczem b3 złota piękna audiczka pojechałem po nią prawie 150 km zanim ją kupiłem oglądaliśmy ja z półtorej godziny wszystko było idealne żadnych dziwnych dźwięków żadnych stukań żadnych luzów po prostu ideał wróciłem nią do wawy w trasie spisywała się rewelka . Dojechałem do domciu postawiłem ją na parkingu i wszystko było super cieszyłem sie jak dziecko . NASTĘPNEGO DNIA RANO MIAŁEM NIĄ POJECHAĆ DO PRACY . I tu skończyła się bajka autko nie chciało zapalić - wcześniej już było wiadomo że nie pali na benzynie bo poprzednik jeździł tylko na gazie i spalił pompę ale do tej pory na gazie podobno odpalała bez problemu - spróbowaliśmy ją odpalić na lince udało sie ale zaczęła strzelać i gasnąc -wymieniłem świece wysuszyłem przewody - odpalić z kluczyka nadal nie chciała znowu linka - odpaliła przestała strzelać ale gasła na wysokich obrotach chodziła bez problemu ale jak tylko odpuszczałem jej gaz to od razu gasła wszystko co możliwe posprawdzałem i niestety nie mam pojęcia co może być przyczyną.
proszę pomóżcie.

: 18 sty 2008, 18:57
autor: WOJTEK26
Na początek zrób żeby jeździła na PB dopiero potem bierz sie za LPG bo widocznie instalacja jest źle wyregulowana i na zimnym silniku zalewa go.

: 18 sty 2008, 19:34
autor: ghost2255
Polej reduktor gorącą wodą i spróbuj zapalić. Jak zagada, to pewnie membrany są sztywne jak deski i reduktor do wymiany.

: 18 sty 2008, 20:55
autor: skaut20
a może ktoś z was zna dobrego mechanika w warszawie - (pełno tu oszustów)
kiedyś jeździłem 125p i nagle cały silnik zachlapany olejem w trzech warsztatach chcieli za naprawę ok 300-500 zł twierdząc że ....... różne cuda dopiero za czwartym razem trafiłem do takiego który wymienił mi rurkę wziął 10zł i sprawa załatwiona haha - niestety ten warsztat już nie działa.Więc jak ktoś zna jakiegoś dobrego i uczciwego mechanika to bardzo prosze o pomoc.

[B3 1.8s ]

: 18 sty 2008, 22:36
autor: rydzudzik
witam miałem podobny problem w mojej wymieniłem pompke zalałem 10 litrów 98 i problem zniknął jak ręką odjąć. Ja mam b.dobrego mechanika mieszkam pod wawą ok 35 kilometroów (pod nowym dworem mazowieckim) gość pracował kilka lat w vw to moj dobry znajomy polecam jak cos to daj znac aaa i cen nie ma warszawskich

: 19 sty 2008, 00:14
autor: Julek
Najpierw uruchom benzyne. Nie chce odpalić, jak będzie ponizej 0 stopnie to się nie dziw tym bardziej jak reduktor/parownik jest juz słaby. Po drugie to proponuje porządną regulacje gazu z wymianą filtra, po trzecie to nawet jesli parownik jest uszkodzony/zuzyty to nie trzeba go od razu wymieniac tylko wystarczy kupić za 1/4 ceny reperaturke z instrukcją, poświęcic jeden wieczór i parownik bedzie jak nowy. A chodzi tylko na wysokich obrotach bo go zalewa a to są objawy zuzytego parownika. Pozdrawiam

: 19 sty 2008, 11:40
autor: ghost2255
Parownika nie opłaca się regenerować, bo nie zawsze, a nawet rzadko osiąga sprawność nowego. Poszukaj w necie "regeneracja parownika/reduktora", to się przekonasz. Dzisiaj dobry reduktor to wydatek 180-210zł z przesyłką, a oryginalne membrany 60-100zł z przesyłką, więc chyba warto przeznaczyć te kilkadziesiąt zł na święty spokój i pewność wyniku naprawy?

Ja regenerowałem LOVATO, ponoć łatwo się dają naprawiać i jednak to już nie to. Do drugiego auta kupiłem również LOVATO, ale cały nowy reduktor i auto pali mniej, lepiej jeździ i zapala nawet przy -10(auto nie ma zasilania benzynowego, więc musi tak zapalać. Na codzień jednak zaczynam od podgrzania reduktora ciepłą wodą).

Do autora wątku: napisz, ile czasu/przebiegu ma instalacja gazowa?

: 19 sty 2008, 20:09
autor: skaut20
gaz był zakładany 4 lata temu .

: 19 sty 2008, 22:01
autor: ghost2255
Wymień reduktor, będzie zapalał na gazie, jak jest zimny i będzie mniej palił.

Nawet jeśli jakoś uruchomisz auto, to 4 lata dla reduktora to dużo, ja się nauczyłem, że 3 lata to max dla reduktora, potem zaczynają się problemy z regulacja i wzrasta zużycie paliwa. W ciągu tych 3 lat zaoszczędza się tyle, że można sobie pozwolić na wydatek 200zł na nowy reduktor i pozbycie się kłopotów.

: 20 sty 2008, 19:44
autor: czester-11
no jak 4 lata na gazie to juz w kosc dostal i ciekawe jak dlugo poprzedni wlasciciel odpalal go tylko na gazie??

na jakis przegladzik sie wybierz bo pewnie juz tam troche trzeba zmienic. w mieszadle na spodzie powinna nyc taka sruba jak ja wykrecisz to wyleci taki syf co sie zbiera w postaci nawet brazowej mazi. sprubuj to wyczyscic. a benzynke to radze zrobic bo prawidlowo to na gaz nalezy przelanczac po osiagnieciu przez silnik min35 stopni. inaczej zuzu=ywasz wiecej gazu i czesci parownika sie zuzywaja membrany dostaja w dupe bo gaz jest jak ciekly azot zamraza jej one sa twarde i guma parcieje.

: 21 sty 2008, 20:40
autor: Małolat1988
A ja miałem podobnie i wystarczył filtr gazu. Jak sie zapchał to samochód zgłupiał. Ani na gazie ani na benzynie. Spróbuj filtr i wymiana to koszt 20 zł

: 21 sty 2008, 21:13
autor: czester-11
filtr gazu to w granicach 5-9 zl zalezy w jakim sklepie. kolega Małolat1988 to chyba o filtrze powietrza mowi bo filtr gazu nie ma nic do chodzenia na benzynie.

sprawdz stan filtra powietrza

: 22 sty 2008, 19:00
autor: skaut20
witam
wczoraj zaprowadziłem swoją audiczkę do warsztatu żeby ją w końcu naprawili powiedziałem co sie dzieje i że chce żeby przede wszystkim zrobili żeby jeździła na benzynie i że najprawdopodobniej jest do wymiany pompa dziś miałem do nich zadzwonić i dowiedzieć sie co jej jest - zadzwoniłem facet stwierdził że nie ma ciśnienia stwierdził że na pierwszych dwóch cylindrach jest 7 a. a na trzecim 0 czwartego nie sprawdzali - powiedział coś o szlifach i pierścieniach i że koszt naprawy to ok. 1500 - 2000 ( taniej by było wymienić cały silnik) zabrałem ją od niego i poprosiłem kumpla żeby przyniósł miernik - przed chwilą zaczęliśmy sprawdzać ale niestety okazało się że pad akumulator więc dokładnie sprawdzimy jutro jedyne co zdążyliśmy zobaczyć to na pierwszym było 10a a na trzecim już na całkiem padniętym akumulatorze 3a co wskazuje na to że chyba facet chciał mnie naciągnąć na koszta no ale pewność będę miał dopiero jutro - co prawda nie jestem pewien czy dobrze sprawdzaliśmy więc mam pytanie ile razy powinno sie kręcić rozrusznikiem przy sprawdzaniu ciśnienia czy ma to znaczenie bo do 10a w pierwszym cylindrze zakręciłem 5 razy i ciśnienie wzrastało po każdym kręceniu ?
Druga rzecz którą odkryłem to brak filtra powietrza zamiast tego jest tam jakieś dziwne urządzenie (później wrzucę fotki tego urządzenia) i tu też będę miał pytanie co to jest za urządzenie i czy może ono zastępować filtr ?
dzięki wszystkim za pomoc.

: 22 sty 2008, 19:41
autor: comag
Przykro mówić , ale złapałeś się chyba na minę :cry:
pełno naciągaczy jest dookoła i trzeba mieć oczy otwarte . <osohozi>

: 22 sty 2008, 19:42
autor: skaut20
a oto i fotki tego urządzenia
Obrazek
Obrazek
Obrazek